Reklama

Przegląd prasy

Niedziela Ogólnopolska 25/2007, str. 30

Jerzy Robert Nowak
Historyk, profesor wyższej uczelni i publicysta, autor ponad 40 książek i ponad 1600 publikacji prasowych

Jerzy Robert Nowak<br>Historyk, profesor wyższej uczelni i publicysta, autor ponad 40 książek i ponad 1600 publikacji prasowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Lepa przeciw liberalnym i lewicowym monopolom w mediach

Reklama

W „Rzeczpospolitej” z 12 czerwca szczególnie godny polecenia tekst bp. Adama Lepy pt. „Mit zagrożonej demokracji”. Bp Lepa akcentuje m.in.: „W obronie rzekomo zagrożonej demokracji coraz nachalniej bije się na alarm, rozdziera szaty, wzywa do bojkotu, szuka kozłów ofiarnych. Rozpaczliwe głosy na ten temat graniczą z histerią. Tak potężnej i agresywnej batalii nie było w Polsce od 1989 r. (...) Należy się obawiać, że w wyniku tych działań, nagłaśnianych entuzjastycznie przez usłużne media, może powstać w świadomości bezkrytycznych obywateli zniekształcony obraz demokracji. (...)
Apologia demokracji i polemika z jej krzykliwymi obrońcami są zbyteczne. Prawdziwa demokracja broni się sama. Tak jak fałszywi jej obrońcy sami się demaskują. Jednakże pokrętne sposoby «ratowania demokracji» sprawiają, że skojarzenia i analogie narzucają się same. (...)
Zastanawiające jest rozłożenie akcentów w tych działaniach. Są one prowadzone zawsze «przeciwko» (rządzącym, niezależnym mediom czy IV Rzeczypospolitej), a nie «za», np. poprzez uwzględnianie w dyskursie trwałych osiągnięć polskiej demokracji. (...)
Zdziwienie budzi też brak konsekwencji w tych poczynaniach. Z jednej strony ich organizatorzy zaciekle piętnują wskazywane przez siebie zagrożenia, z drugiej - tolerują (i to od lat) czy wręcz podsycają rzeczywiste zagrożenia demokracji. Jednym z nich jest panujący po 1989 r. oligarchiczny, a więc antydemokratyczny model w mediach, który przejawia się w monopolu orientacji liberalnej i lewicowej.
A jak do demokracji miał się podział mediów zwróconych przez komunistów? Gdzie byli jej rzecznicy, gdy likwidowano koncern RSW Prasa - Książka - Ruch, nazywany imperium propagandy komunistycznej. Dość powiedzieć, że w podziale odzyskanych mediów drukowanych pominięci zostali również przedstawiciele tych środowisk, które w PRL walczyły o wolność słowa i miały odwagę tworzyć media niezależne.
(...) Jednym z głównych kryteriów systemu demokratycznego w mediach jest ich rzeczywisty pluralizm. Tymczasem wielu polskich «bojowników o demokrację» dawało publiczny wyraz postawie antydemokratycznej, a nawet pogardzie dla mediów, które nie mieściły się w obowiązującej poprawności politycznej (choćby Radio Maryja). Dlatego «stawanie w obronie demokracji» w zestawieniu z tymi faktami jest, łagodnie mówiąc, hipokryzją i obrazą myślącego społeczeństwa, które ma pamięć i poczucie uczciwości”.

MSZ - stajnią Augiasza

Wicemarszałek Sejmu Janusz Dobrosz nie szczędzi mocnych słów pod adresem MSZ w wywiadzie udzielonym „Tygodnikowi Solidarność” z 8 czerwca pt. „Koniec taktyki męża pantoflarza”. Stwierdza m.in.: „(...) Tymczasem nasze MSZ to wciąż jeszcze nie do końca oczyszczona stajnia Augiasza. Z jednej strony, co cieszy, częściej demonstruje twardą postawę. Z drugiej - ze środków pozyskanych od podatnika cytuje Jana Grossa, co oznacza plucie nam w twarz... za nasze własne pieniądze. To paradoks - opozycja krzyczy, że resort jest zły, tymczasem połowa pracujących tam urzędników została zatrudniona za jej rządów”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wszystkie przekręty Dochnala

Reklama

Prawdziwie sensacyjnym rarytasem jest publikowana w „Gazecie Finansowej” z 8 czerwca obszerna 4-kolumnowa „Nieautoryzowana biografia Marka Dochnala” pióra Elizy Snowackiej. Opierając się na zeznaniach Dochnala, Snowacka pokazuje kontakty lobbysty z czołowymi postaciami życia publicznego - od Aleksandra Kwaśniewskiego i Leszka Millera po Henrykę Bochniarz. W tekście czytamy m.in.:
„Prezydent Kwaśniewski twierdził, że nigdy nie spotykał się z Dochnalem, przeczyły temu jednak wspólne zdjęcia. Nieznajomego nie bierze się na wizyty zagraniczne i nie przedstawia królowej brytyjskiej ani prezydent Irlandii. (...) Dochnal ujawnia, kto ma tajne konta w Szwajcarii. Tajne konta mieli według niego Aleksander Kwaśniewski, Marek Siwiec, Marek Ungier, Jacek Piechota, Mariusz Łapiński i Aleksander Nauman. Poprzez te konta mieli oni transferować swoje nielegalne dochody (...). Marek Dochnal zeznał także, że Leszek Miller zażądał 3 mln dolarów za pomoc podczas prywatyzacji Polskich Hut Stali. Leszek Miller stanowczo zaprzeczył tym informacjom”.

Michnik a ubecy

W „Dzienniku” z 8 czerwca bardzo ciekawy tekst socjologa prof. Andrzeja Zybertowicza pt. „Michnik chronił ubeków - to jest teza do obrony”. Prof. Zybertowicz przypomina: „Pamiętamy również, jak Michnik, były opozycjonista, głośno nazwał generała Czesława Kiszczaka, głównego wykonawcę stanu wojennego, człowiekiem honoru. Właśnie w ten sposób budował tarczę obronną nie tylko dla samego Kiszczaka, ale także dla jego współpracowników i podwładnych. (…)
Mocnym argumentem dowodzącym, że Michnik bronił byłych ubeków, jest też przecież cała antylustracyjna polityka «Gazety Wyborczej». Z perspektywy czasu widzimy, że w ten sposób Michnik skutecznie opóźnił proces uświadamiania przez społeczeństwo szkodliwości i trwałości mechanizmów państwa policyjnego wytworzonych w PRL. W istocie w nurt obrony byłych ubeków wpisuje się też lansowanie przez «Gazetę Wyborczą» Lesława Maleszki i Andrzeja Szczypiorskiego, byłych tajnych współpracowników owych ubeków, na autorytety naszego życia publicznego”.

Kulisy zabójstwa gen. Papały

W „Naszym Dzienniku” z 30 maja godny polecenia tekst Wojciecha Wybranowskiego: „Bogucki nie zabił Papały”. Autor pisze m.in.: „Na zamordowanie generała Marka Papały, byłego komendanta głównego policji, mieli naciskać byli esbecy, a o egzekucji zdecydował «komitet», do którego należało kilkanaście osób powiązanych z mafią biznesmenów i funkcjonariuszy SB - mówi Wiesław Michalski «Olsen» (...). Generała Marka Papałę zamordował zabójca pochodzący z Rosji lub Włoch. W czasie, kiedy wykonano wyrok na byłym komendancie policji, w Polsce przebywało dwóch płatnych morderców poszukiwanych przez rosyjski wymiar sprawiedliwości - ujawnił «Naszemu Dziennikowi» Wiesław Michalski, odgrywający istotną rolę w strukturach przestępczych w latach 90. To właśnie byli esbecy mieli naciskać na egzekucję Papały. Jednym z powodów miało być przejęcie przez policję znacznego transportu kokainy należącego do mafii. Zdaniem Michalskiego, morderca Papały został zlikwidowany krótko po egzekucji komendanta policji. (...) Zdaniem «Olsena», wśród osób, które naciskały na «wyeliminowanie» Marka Papały, mogli być m.in. wysocy rangą funkcjonariusze SB: Roman K. - w latach 1997-1998 zastępca komendanta głównego policji, późniejszy doradca w MSWiA w rządzie Leszka Millera, oraz Józef S., były generał SB - w 1990 r. szef Departamentu Ochrony Gospodarki MSW. Obaj uważani są za ludzi SLD”.

Ofensywa polityczna Kwaśniewskiego

Piotr Nisztor w „Dzienniku” z 4 czerwca w tekście pt. „Aleksander Kwaśniewski do polityków SLD: Poprzecie mnie albo zginiecie” pisze: „Aleksander Kwaśniewski po wielu tygodniach spekulacji i niedomówień wraca oficjalnie do polityki. Podczas wczorajszego wystąpienia na konwencji programowej SLD zapowiedział kurs ku centrum i zaproponował dialog z Platformą Obywatelską. Te deklaracje zostały w SLD przyjęte z mieszanymi uczuciami”.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież zachęca do słuchania muzyki, która zbliża do Boga

2025-12-13 11:25

[ TEMATY ]

muzyka

Leon XIV

Vatican Media

W okresie Bożego Narodzenia również muzyka musi być przestrzenią dla duszy, miejscem, w którym serce dochodzi do głosu i zbliża się do Boga – powiedział Papież na audiencji dla artystów, którzy wezmą dziś udział w dorocznym koncercie bożonarodzeniowym wspierającym salezjańskie misje w świecie. W tym roku zebrane środki zostaną przeznaczone na budowę szkoły w Republice Konga.

Leon XIV zauważył, że muzyka rodzi się z codziennego życia, towarzyszy naszym podróżom, wspomnieniom, wysiłkom: jest swoistym zbiorowym dziennikiem, który przechowuje uczucia, opowiadając o naszej drodze w prosty, a jednocześnie głęboki sposób.
CZYTAJ DALEJ

A jeśli to wcale tak nie było? Nowe spojrzenie na św. Józefa

2025-12-12 23:04

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

To jeden z tych momentów, kiedy tradycyjny obraz pobożności zderza się z pytaniem: „A jeśli to wcale tak nie było?”. Wystarczy wsłuchać się w dobrze znaną kolędę „Dzisiaj w Betlejem”: „…i Józef stary, i Józef stary, Ono pielęgnuje”. Śpiewamy to bezrefleksyjnie od lat. Tymczasem najnowsza książka ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Święta Rodzina z Nazaretu. Historia wielkiej miłości” proponuje nam obraz Józefa, który z „Józefa starego” zmienia się w silnego, młodego mężczyznę, który… adoptuje Syna.

Przez całe wieki w wyobraźni chrześcijan utrwalał się wizerunek Józefa-starca. W apokryfach uczyniono go wiekowym, nierzadko wdowcem z gromadką dzieci z poprzedniego małżeństwa – po to, by broń Boże nikt nie podważał dziewictwa Maryi. Do tego dołożono jeszcze żydowskie skojarzenie „sprawiedliwego” z kimś dojrzałym, sędziwym, doświadczonym. Świętość równała się starość. Proste? Owszem. Tylko, jak pokazuje ks. prof. Naumowicz, teologicznie bardzo uproszczone.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Bardzo Wam dziękuję, Kościele Łódzki!

2025-12-13 15:48

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Msza św. dziękczynna za 8 lat posługi pasterskiej kard. G. Rysia w archidiecezji łódzkiej

Msza św. dziękczynna za 8 lat posługi pasterskiej kard. G. Rysia w archidiecezji łódzkiej

- Kiedy mnie ktoś zapyta jaki jest Kościół Łódzki to powiem, że Kościół łódzki to kościół słuchający, nie słuchający bzdur, ale Słowa Bożego! I za to Wam bardzo dziękuję tu dziś! – mówił kard. Grzegorz Ryś w trakcie Mszy św. dziękczynnej za jego posługę jako metropolity łódzkiego.

Po 100 miesiącach posługi w archidiecezji łódzkiej kard. Grzegorz Ryś żegna się z Łodzią i obejmuje metropolię krakowską. Podczas Mszy św. dziękczynnej w archikatedrze łódzkiej zebrali się przedstawiciele duchowieństwa, osób konsekrowanych, władz miejskich i wojewódzkich oraz wierni, którzy chcieli podziękować Kardynałowi za jego posługę w naszym mieście. Obecny był kard. Konrad Krajewski, abp senior Władysław Ziółek. Bp senior Ireneusz Pękalski, bp Marek Marczak, bp Piotr Kleszcz, bp Zbigniew Wołkowicz oraz biskupi i przedstawiciele bratnich kościołów chrześcijańskich. A wierni przybyli z całej archidiecezji łódzkiej ściśle wypełnili całą bazylikę archikatedralną. O oprawę muzyczną zadbał chór złożony z uczestników trwających Dominikańskich Warsztatów Liturgicznych „Stella Maris”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję