Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Niedziela Ogólnopolska 32/2007, str. 35

Plakat wydrukowany przed wybuchem Powstania w Tajnych Wojskowych Zakładach Wydawniczych
Stanisław Kopf - "Być wolnym", Warszawa 1995

Plakat wydrukowany przed wybuchem Powstania w Tajnych Wojskowych Zakładach Wydawniczych<br>Stanisław Kopf - Być wolnym, Warszawa 1995

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiaj wiersz, który stał się pieśnią - "Ostatnia modlitwa". Napisała go zmarła w 2002 r. w Warszawie poetka i powieściopisarka Wanda Józefa Radzymińska "Mieczysława", żołnierz Związku Walki Zbrojnej, potem Armii Krajowej, w 1941 r. więźniarka Pawiaka, w Powstaniu Warszawskim łączniczka batalionu AK "Iwo". "Ostatnią modlitwę" napisała w hołdzie Armii Krajowej. Do tego hołdu przyłączył się, tworząc melodię do "Modlitwy", kompozytor Kazimierz Wesołowski z Tarnowa, urodzony we Lwowie, mieście zawsze wiernym.
Ostatnie dni lipca 1944 r. Stolica gotuje się do rozprawy z Niemcami. Tymczasem, zgodnie z planem Stalina, Warszawę ma opanować Armia Czerwona. 30 lipca moskiewska agentura w Warszawie, na czele z Bierutem i Gomułką, wydaje odezwę o powitaniu wojsk sowieckich i objęciu władzy w stolicy przez Krajową Radę Narodową. Jej bojówki - AL otrzymują rozkaz opanowania głównych obiektów w Warszawie w chwili wkraczania Sowietów. Nadchodzi 1 sierpnia. Na wiadomość, że lada moment Armia Krajowa zacznie walkę o wyzwolenie Stolicy, Bierut i Gomułka pospiesznie przenoszą się na wschodni brzeg Wisły, a Stalin wydaje rozkaz wstrzymania sowieckiego natarcia. I przyszła Godzina "W". Warszawskie Dzieci poszły w bój. W Stolicy załopotały biało-czerwone flagi. Pierwszy dzień Powstania stał się PIERWSZYM DNIEM WOLNOŚCI, bo ten, kto walczy - jest wolny.
Wybiegnijmy w przyszłość. Znany mi kapłan pisał: "Chciałbym przekazać, co w 1990 r. usłyszałem od ówczesnego księdza prałata, obecnie wiekowego, lecz dzielnego kard. Kazimierza Świątka w Pińsku. Byłem tam z pierwszą autokarową pielgrzymką "Śladami męczeństwa św. Andrzeja Boboli" (Patrona Polski), która wyjechała z Warszawy. Otóż dał on świadectwo, iż gdy pracował w 1947 r. jako więzień w Workucie (zabrany jako kapłan z Pińszczyzny przez Sowietów), napotkał tam polskiego harcerza z grupy 250 harcerek i harcerzy Szarych Szeregów wywiezionych po Powstaniu Warszawskim. Ów harcerz podzielił się z nim racją żywnościową z menażki. Zapytany, czemu pozbawia się tak potrzebnego pożywienia, odparł: "Ksiądz winien przeżyć, aby zaświadczyć o naszych cierpieniach", po czym wykrztusił krew na swą dłoń. Wszyscy z powodu katorżniczej pracy zmarli na gruźlicę. Zanim dotarli do tej pracy w kopalni (gdzie pracował też ks. Świątek), przebyli "drogę przez mękę", gdyż wywiezionym w drelichowych mundurach dodano poniemieckie szynele. Wskutek tego w czasie przewozów dodatkowo (poza złą opinią, jaką ich obarczono) ludność przekonana, że są faszystami, nie szczędziła im poniżenia...". Tę porażającą relację przypominamy na naszych Wieczorach. Przypominamy też wiersz autora piosenki "Pałacyk Michla" i pieśni szturmowej batalionu "Parasol" pt. "Chłopcy silni jak stal" Józefa Szczepańskiego "Ziutka", dowódcę drużyny w batalionie "Parasol", uczestnika lipcowego zamachu na generała SS Koppego, dwukrotnie odznaczonego Krzyżem Walecznych. W ostatnich dniach sierpnia 1944 r. napisał wiersz - krzyk i świadectwo: "Czekamy ciebie, czerwona zarazo". 10 września ciężko ranny "Ziutek" zmarł w powstańczym szpitalu. Ten wiersz jego matka, po Powstaniu, w Polsce zniewolonej przez Sowiety i komunistycznych zdrajców, ukryła w ziemi, w ogrodzie rodzinnego domu. Oto ostatnie słowa wiersza:
ALE WIEDZ O TYM, ŻE Z NASZEJ MOGIŁY
NOWA SIĘ POLSKA ZWYCIĘSKA ODRODZI,
PO KTÓREJ TY NIE BĘDZIESZ CHODZIŁ,
CZERWONY WŁADCO ROZBESTWIONEJ SIŁY.
Słowa "Ziutka" spełniły się.

Ostatnia modlitwa

Słowa: Wanda Józefa Radzymińska "Mieczysława"
melodia: Kazimierz Wesołowski

Odchodzą w chwale starzy weterani,
Szeregi za szeregiem, groby za grobami,
Zostawiają po sobie skrwawione sztandary -
Pamięci Narodowa, pomódl się za nami.

Umierają dowódcy, łączniczki, żołnierze,
Szeregi za szeregiem, groby za grobami,
Zostawiają po sobie walki wieczne echo -
Powstańcza Barykado, pomódl się za nami.

Przemijają, a trwają, odchodzą, a żyją,
Szeregi za szeregiem, groby za grobami,
W ucichłych sercach wciąż im płonie miłość -
Armio Krajowa, pomódl się za nami.

Maszerują posłusznie, karni do ostatka,
Szeregi za szeregiem, groby za grobami,
By na wieczności wytrwać barykadach -
Warszawo wierna, pomódl się za nami.

Już skamienieli w posąg, w Hostie włączyli
Szeregi za szeregiem, groby za grobami,
Polegli, by zmartwychwstać, zabici, by żyli -
Polsko, Ojczyzno nasza, pomódl się za nami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwa majowe: modlitwa, która przetrwała wieki

2025-05-07 14:52

[ TEMATY ]

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj od wieków zajmuje wyjątkowe miejsce w duchowości katolickiej jako miesiąc szczególnie poświęcony Matce Bożej. Nabożeństwa majowe - tzw. „majówki” - wpisały się na stałe w religijny pejzaż Polski, odbywając się wieczorami w świątyniach, przy kapliczkach, grotach i przydrożnych figurach. Ich centralnym punktem pozostaje Litania Loretańska, której wezwania przez wieki pogłębiały maryjne przeżywanie wiary.

Choć źródła maryjnej pobożności sięgają V wieku na Wschodzie, dopiero na przełomie XIII i XIV wieku miesiąc maj zaczęto na Zachodzie poświęcać Maryi - głównie z inicjatywy króla Hiszpanii Alfonsa X, który zachęcał wiernych do wspólnej modlitwy przy figurach Matki Bożej. Tradycja ta szybko się rozprzestrzeniła, a swój rozwój zawdzięczała także postępowi technicznemu - drukowane modlitewniki, jak „Maj duchowy” z 1549 roku, popularyzowały majowe formy kultu jako odpowiedź na kryzys Reformacji.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Mewa na dachu Kaplicy Sykstyńskiej "królową" mediów społecznościowych

2025-05-07 22:16

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Mewa siedząca długo na dachu Kaplicy Sykstyńskiej koło komina stała się w środę "królową" mediów społecznościowych. Obraz komina wraz z czuwającym przy nim pokaźnej wielkości ptakiem transmitowały przez ponad trzy godziny media na całym świecie dzięki zainstalowanej tam watykańskiej kamerze.

Przeczytaj także: Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata
CZYTAJ DALEJ

Abp Wacław Depo apeluje za papieżem Franciszkiem o "bliskość Chrystusową w Kościele"

2025-05-08 12:55

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Kielce

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

7 maja - dzień Matki Bożej Łaskawej Kieleckiej i ważnych uroczystości w Kielcach, zbiegł się z rozpoczęciem konklawe w Stolicy Apostolskiej. Mszy św. odpustowej przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, w asyście biskupów kieleckich: bp. Jana Piotrowskiego, bp. Mariana Florczyka, bp. Andrzeja Kalety.

W wieczornej Eucharystii i procesji ulicami miasta udział wzięli prezbiterzy, Rycerze św. Jana Pawła II, Rycerze Kolumba, Bożogrobcy miechowscy, wspólnoty i stowarzyszenia z Akcją Katolicką, służby mundurowe, licznie przybyli mieszkańcy miasta, siostry zakonne i kapłani z kieleckich parafii oraz delegacje władz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję