Reklama

Pediatra radzi

Dzieciaki na wakacjach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Wyszyńska: Większość rodziców planuje latem wspólny wyjazd z dziećmi. Jak taki wyjazd zaplanować? Czego przestrzegać, aby przyniósł dziecku korzyści zdrowotne?

Lek. med. Elżbieta Janczarek: - Planując wyjazd, powinniśmy przede wszystkim wziąć pod uwagę wiek i stan zdrowia dziecka. Kiedyś rodzice zabierali dziecko latem najczęściej na pobliską wieś, czyli letnisko. Teraz małe dzieci są zabierane nawet w dalekie podróże. Trzeba jednak pamiętać, że nie wszystkie dzieci dobrze znoszą gwałtowną zmianę strefy klimatycznej czy różnice ciśnień, z jakimi mamy do czynienia, podróżując samolotem. Jeżeli chcemy, aby nasze dziecko wzmocniło się, nabrało sił i apetytu, z powodzeniem możemy wybrać się niezbyt daleko, pamiętając, że dziecku najlepiej służą: czyste powietrze, ruch, bliski kontakt z przyrodą oraz wakacje spędzane wspólnie z rodzicami, którzy poświęcają mu dużo czasu.
Jadąc w dalszą drogę samochodem, róbmy co pewien czas przerwy w podróży, krótka gimnastyka na parkingu dobrze zrobi kierowcy i pasażerom. Jeżeli dziecko ma chorobę lokomocyjną, skonsultujmy się wcześniej z pediatrą, który doradzi odpowiedni środek. Gdy dziecko z taką dolegliwością nie ma w trakcie podróży ochoty na jedzenie, nie zmuszajmy go do tego, zachęcajmy natomiast do uzupełniania płynów.
W słoneczne dni z dzieckiem w wózeczku spacerujmy pod osłoną drzew, wybierając miejsca, gdzie ruch samochodowy jest niewielki lub nie ma go wcale. Dzieci zarówno małe, jak i starsze chrońmy przed nadmiernym nasłonecznieniem - główkę zakrywajmy czapeczką lub chusteczką. Skórę smarujmy wazeliną lub przeznaczonym dla dzieci kremem z filtrem ochronnym. Unikajmy przebywania w pełnym słońcu między godz. 11 a 16. Nie jestem zwolenniczką opalania się dzieci "na naguska" - m.in. dlatego, że plaże nie są wolne od różnego rodzaju zanieczyszczeń, nawet jeżeli mają pozytywny wynik kontroli sanitarnej. Osoby z trądzikiem oraz fotodermatozami również powinny unikać słońca. Pamiętajmy również o ochronie oczu.
Najlepszy jest wypoczynek czynny, dlatego w czasie wakacji ograniczmy kontakt z telewizją i internetem, na rzecz spacerów, kąpieli, gry w piłkę, jazdy na rowerze itd. Jeżeli zadbamy także o zwiększenie ilości warzyw i owoców w jadłospisie, organizm naszego dziecka z pewnością wzmocni się i uodporni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Częstochowa: Spotkanie z Raymondem Naderem - mistykiem szerzącym kult św. Charbela

2024-05-06 11:47

[ TEMATY ]

spotkanie

DA Emaus

Raymond Nader

Ks. Piotr Bączek

Raymond Nader

Raymond Nader

W czwartek 9 maja 2024 r. po Mszy św. zapraszamy na spotkanie z Raymondem Naderem, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Charbela. Po nocy pełnej niewytłumaczalnych wydarzeń na jego ramieniu pojawił się znak pięciu palców. Warto przyjść i posłuchać tego niesamowitego świadectwa.

CZYTAJ DALEJ

Tragiczny stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu - komentarz bp. Tadeusza Bronakowskiego

2024-05-06 14:26

[ TEMATY ]

alkohol

bp Bronakowski

Adobe Stock

Stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu jest tragiczny - stwierdza bp Tadeusz Bronakowski. W komentarzu dla KAI przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych krytykuje samorządy za nie korzystanie z narzędzi umożliwiających ograniczenia w nocnym handlu alkoholem. Odnosi się też do policyjnego bilansu majówki na polskich drogach. - Obudźmy się wreszcie jako naród i popatrzmy na sprawę trzeźwości jako na polską rację stanu - apeluje biskup.

Bp Bronakowski wskazuje na brak konsekwencji oraz nierespektowanie wyników badań naukowych dotyczących uzależnień, zwłaszcza alkoholowych. Apeluje także: “Przeznaczajmy pieniądze na to, co nas wzmacnia i rozwija, a nie na alkohol - środek psychoaktywny, który niszczy nasze rodziny, zdrowie, pomyślność, który tak często zabija”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję