Reklama

XVII Ogólnopolska Pielgrzymka Trzeźwości na Górę Chełmską

Modlitwa o trzeźwość

Niedziela Ogólnopolska 34/2007, str. 45

Ks. kan. Władysław Zązel głosi konferencję trzeźwościową
Jerzy Walczak

Ks. kan. Władysław Zązel głosi konferencję trzeźwościową<br>Jerzy Walczak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa św. Piotra Apostoła: „Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie!” - stanowiły motto XVII Ogólnopolskiej Pielgrzymki Trzeźwości, która 4 sierpnia br. wyruszyła z koszalińskiego kościoła Ducha Świętego do sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej na Górze Chełmskiej. Ks. prał. Henryk Korża, koordynator Zespołu Apostolstwa Trzeźwości Konferencji Episkopatu Polski, powiedział: - W naszej pielgrzymce zechciejmy odnowić jasnogórskie ślubowanie, nasze osobiste przyrzeczenia i zobowiązania. Módlmy się za cały Naród, za naszych wszystkich rodaków, aby nie potykali się na tej powracającej fali wszelkich uzależnień, zwłaszcza od narkotyków i alkoholu.
W tym roku na trasie 3-kilometrowej wędrówki pielgrzymi odprawili Drogę Krzyżową w intencji realizacji Ślubów Jasnogórskich. W rozważaniach rozpoczynających nabożeństwo ks. Włodzimierz Bartkowiak, duszpasterz trzeźwości diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, powiedział: - Spotykamy się dziś z cierpiącym Jezusem, aby wynagrodzić Mu za grzechy pijaństwa. To jeden z najgłupszych grzechów, w którym człowiek świadomie i dobrowolnie niszczy samego siebie. Pijaństwo to straszna przepaść śmierci, do której zło strąca codziennie tysiące ludzi. Przychodzimy wynagrodzić, ale również błagać o pomoc i wybawienie z tego wielkiego nieszczęścia.
W południe przy ołtarzu polowym - ustawionym na koronie Góry Chełmskiej - została odprawiona uroczysta Eucharystia w intencji trzeźwości Narodu, pod przewodnictwem biskupa pomocniczego koszalińsko-kołobrzeskiego Pawła Cieślika, w koncelebrze z kilkoma kapłanami, m.in. ks. Piotrem Machnackim - proboszczem parafii św. Agnieszki w Waterlook k. Toronto i rektorem Wspólnoty Księży Pallotynów w Kanadzie.
Bp Paweł Cieślik powiedział do pielgrzymów, że sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej na Górze Chełmskiej to miejsce szczególne, gdzie słyszymy głos Boga przemawiającego do człowieka. - Pielgrzymujemy tutaj, aby w tym naturalnym pejzażu, w tym sanktuarium modlić się o otrzeźwienie Narodu. I dlatego uciekamy się do Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej, aby wychowała wszystkich obywateli naszej Ojczyzny do pięknego i godnego życia. Tu, na Górze Chełmskiej - u stóp Maryi - upraszamy łaski opamiętania dla tych, którzy tego potrzebują w naszych rodzinach, w naszych parafiach, w naszej diecezji i w całej naszej Ojczyźnie.
Mszę św. poprzedziła konferencja trzeźwościowa ks. kan. Władysława Zązela - „Żyć godnie! Żyć po ludzku! Żyć w trzeźwości!”. Ks. Zązel jest członkiem Zespołu Apostolstwa Trzeźwości Konferencji Episkopatu Polski i duszpasterzem trzeźwości diecezji bielsko-żywieckiej, a także kapelanem Zarządu Głównego Związku Podhalan w Polsce. Jest znany w Polsce i Europie od wielu lat jako twórca pięknego dzieła wesel bezalkoholowych, któremu pobłogosławił Jan Paweł II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Ciepło kurtki, ciepło serca – o dawaniu i dzieleniu się w czasie zimy

2025-09-30 20:44

[ TEMATY ]

ciepło kurtki

ciepło serca

dawanie

dzielenie się

czas zimy

Materiał sponsora

Kurtka zimowa nie jest tylko elementem garderoby – to symbol troski o siebie i swoich bliskich

Kurtka zimowa nie jest tylko elementem garderoby – to symbol troski o siebie i swoich bliskich

Zima to czas, w którym szczególnie odczuwamy potrzebę ciepła. Grube kurtki, szaliki i rękawiczki stają się codziennymi towarzyszami drogi, chroniąc nas przed mrozem i zimnym wiatrem. Kurtka zimowa nie jest tylko elementem garderoby – to symbol troski o siebie i swoich bliskich. W chrześcijańskim spojrzeniu możemy dostrzec w niej również przypomnienie o tym, że każdy człowiek potrzebuje ochrony, zarówno fizycznej, jak i duchowej. Tak jak dbamy o ciepło ciała, tak też powinniśmy troszczyć się o ciepło serca i relację z Bogiem.

Ewangelia przypomina nam słowa Jezusa: „Byłem nagi, a przyodzialiście Mnie” (Mt 25,36). Ten fragment uświadamia nam, że każdy dar, nawet tak prosty jak ciepłe ubranie, ma ogromną wartość w oczach Boga. Dając komuś kurtkę, której już nie nosimy, albo kupując nową dla potrzebującego, nie przekazujemy jedynie tkaniny i zamka błyskawicznego. Przekazujemy ciepło, nadzieję i poczucie godności. W tym sensie kurtka zimowa staje się nie tylko odzieżą, ale także narzędziem budowania wspólnoty i praktycznym świadectwem miłości bliźniego. To właśnie w takich gestach realizujemy chrześcijańskie powołanie do troski o słabszych.
CZYTAJ DALEJ

Lourdes: czy maryjna procesja trafi na listę UNESCO?

2025-10-01 08:23

[ TEMATY ]

Lourdes

Adobe Stock

Sanktuarium w Lourdes chce wpisać maryjną procesję z lampionami na listę niematerialnego dziedzictwa Francji. Nabożeństwo, które w sezonie pielgrzymkowym odbywa się tam każdego wieczoru, ma swoje odpowiedniki w maryjnych parafiach na całym świecie.

W Lourdes rozpoczyna się właśnie największe tegoroczne wydarzenie – pielgrzymka różańcowa z udziałem 17 tys. pielgrzymów ze wszystkich stron Francji. Możliwe, że wkrótce sanktuarium, które jest trzecim najliczniej odwiedzanym miejscem kultu na świecie, zyska nowe zainteresowanie także poza kręgiem wierzących. Wszystko za sprawą pomysłu, by wieczorną procesję z lampionami wpisać na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję