Łódź: Wprowadzenie na urząd Superintendenta Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w RP
W Łodzi odbyły się uroczystości oficjalnego objęcia urzędu superintendenta przez ks. Semka Korozę. Oznacza to, że dotychczasowy proboszcz parafii ewangelicko-reformowanej w Łodzi i przewodniczący Łódzkiego Oddziału Polskiej Rady Ekumenicznej będzie biskupem Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w Polsce.
Na początku wydarzenia ks. Semko Koroza przywitał wszystkich zebranych, pośród których znalazło się wielu duchownych reprezentujących różne wspólnoty chrześcijańskie. Po liturgii słowa bp Marek Izdebski, dotychczasowy biskup, wygłosił kazalium. Następnie, ks. Semko Koroza złożył ślub. Do powinności nowego biskupa należy m.in. zabieganie o wychowanie młodzieży według obyczaju Zboru, troska o wiernych, ordynowanie kaznodziejów świeckich, diakonów oraz wizytowanie Zborów. Po ślubowaniu nowy superintendent otrzymał krzyż jako znak powierzonego urzędu i błogosławieństwo obecnych biskupów.
W kazaniu nowy biskup wyraził wdzięczność Panu za powołanie do służby. Odwołując się do doświadczenia św. Pawła, zauważył, że apostoł odkrył jedyną słuszną drogę jaką było głoszenie Jezusa. Podkreślił, aby zebrani czerpali z niego przykład, niosąc światu orędzie Chrystusa. – Tylko i wyłącznie w Nim znajdziemy nadzieję, stającą się pewnością, że uda nam się wyprostować wszystkie krzywe ścieżki, którymi chodzimy tak często i chętnie, zażegnać wszystkie niszczące jak rak społeczność Kościoła konflikty i usunąć spośród siebie tych, którzy są złem i czynią zło, a pozyskać z Bożej łaski i woli tych, którzy wspomogą nas w budowaniu na Bożą chwałę Jego Kościoła – powiedział superintendent. Na zakończenie zapewnił o modlitwie. – W tym wyjątkowym dla mnie dniu modlę się, by Pan Kościoła zabrał nas wszystkich w tę cudowną podróż od śmierci do życia, od pychy i ślepoty ku pokorze i przejrzeniu, i dziękuję Mu za wszystkie błogosławieństwa i dary, które dotychczas otrzymałem – podsumował.
Wybory nowego biskupa odbyły się już w majowej sesji Synodu Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w Polsce. Wówczas spośród dwóch kandydatów wybrano łódzkiego duchownego. Tym samym ks. Semko Koroza zastąpi dotychczasowego bp. Marka Izdebskiego pełniącego to stanowisko przez 20 lat.
Wiktor Matulewicz – nasz łódzki powstaniec warszawski, syn zamordowanego przez Sowietów w Ostaszkowie komisarza policji Kazimierza Matulewicza, brat poległego w powstaniu Bolesława Matulewicza „Virtusa”. Z klasą, zasadami, kulturą
To głównie dzięki niemu tu w Łodzi i okolicach młodzi ludzie znali historię tamtych dni, dowiadywali się szczegółów, z zapartym tchem wysłuchiwali opowieści o swoich rówieśnikach z pokolenia Kolumbów. Niestrudzenie wędrował po szkołach – ze spotkania, na spotkanie. Jakby miał do wykonania misję, jakby chciał wygrać z czasem i jak najwięcej przekazać. Wśród harcerskiej łódzkiej braci nie ma chyba nikogo, kto nie zetknąłby się choć raz z Wiktorem Matulewiczem, ps. „Luxor”. Z tym, który przeszedł szlak od Woli poprzez Starówkę, Śródmieście, aż do Czerniakowa. Harcerzem i żołnierzem batalionu „Zośka”, który zarażał nas wszystkich pasją życia, historii, pamięci o tych, którzy bez wahania oddali Ojczyźnie to, co najcenniejsze. Dziś jego grób na Starym Cmentarzu w Łodzi zdobi brzozowy powstańczy krzyż – podobny do tych na grobach kolegów, którzy polegli w powstaniu, i do tego na grobie jego brata Bolka, na warszawskich Powązkach. I choć nie ma go już wśród nas, to pamięć o tym niezwykłym człowieku wciąż żyje. I zawsze ilekroć wspomni się Wiktora, na twarzy pojawia się uśmiech – bo nie sposób zapomnieć jego poczucia humoru, bezpośredniości, serdeczności i wewnętrznego piękna, które promieniowało na wszystkich wokoło.
Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze
150. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych potrwa od 6 do 8 maja w Licheniu. W obradach weźmie udział ponad 160 sióstr - przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.
Tematem przewodnim spotkania będzie "Życie konsekrowane w dobie 'popołudnia chrześcijaństwa'. Wezwanie do głębi". W ciągu trzech dni zagadnienie to poprowadzi w formie wykładów S. prof. Beata Zarzycka ZSAPU, profesor uczelni Instytutu Psychologii Wydziału Nauk Społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.
W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.