Reklama

Przedłużanie obecności wielkich ludzi

Niezwykłe lata, jakie upłynęły od dnia śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II, obfitowały w zdarzenia, które nadały każdemu przeżytemu dniu wymiar daru. Daru życia, przemyśleń i powierzonych zadań

Niedziela Ogólnopolska 20/2008, str. 23

Krzysztof Kolberger
Anna Przewoźnik

Krzysztof Kolberger<br>Anna Przewoźnik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Przewoźnik: - Jako wybitny aktor teatralny, filmowy, reżyser, znakomity interpretator poezji, recytował Pan również teksty Jana Pawła II. Czy dzięki temu narodziła się jakaś szczególna więź między Panem a Janem Pawłem II?

Krzysztof Kolberger: - Dla mnie Jan Paweł II w szczególny sposób jest ważny, oczywiście każdy w swoim sercu i w swoich myślach ma Ojca Świętego. Ja nie ukrywam, że w jakiś sposób traktowałem go nie tylko jako duchowego ojca, może dlatego, że mój ojciec wcześnie zmarł. Odbierałem go jako ojca, nauczyciela. Jan Paweł II był dla mnie niezwykłym przykładem, udzielił mi lekcji, jak przyjmować z godnością chorobę, jak nie poddawać się, jak do końca wierzyć, że również w chorobie można być człowiekiem potrzebnym, mieć to poczucie, że jest się przydatnym, że jest się akceptowanym, że to cierpienie ma jakiś sens.
Ta lekcja do dzisiaj wydaje owoce. Myślę, że chodzi o takie codzienne wprowadzenie w swój umysł, w swoje serce tego, co nam przekazał i pozostawił Ojciec Święty.

- Uczestniczył Pan w pogrzebie Jana Pawła II. Czy był to przypadek?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Wiem, nawiązuje tu Pani do książki, którą mam w rękach „Przypadek nie-przypadek”. Nie do końca te przypadki są przypadkowe. Ja wierzę, że miałem tam być w tym czasie, nie chcę tu wchodzić w szczegóły, ale tam miał się objawić nawrót mojej choroby, po raz pierwszy choroba nowotworowa dała znać o sobie szesnaście lat temu, jej kolejny nawrót nastąpił w niezwykłych okolicznościach, bo właśnie w Watykanie, tuż po śmierci Jana Pawła II. Nawrót choroby na zawsze splótł się z odczytaniem Testamentu Jana Pawła II przed kamerami telewizji. Każdy kolejny dzień traktuję jako dar, a także jako moment, który spowodował, że mam szansę żyć i dalej przez „słowo”, przez interpretacje tekstów odnawiać związek z Janem Pawłem II. To jest też malutka cząstka tego całego procesu przedłużania obecności Ojca Świętego wśród nas, właśnie przez słowo, przez przekazywanie jego poezji, twórczości i jego myśli, no i przykładu, jaki nam dał.

- Czy dar życia docenia się bardziej przez doświadczenia choroby?

- Zdecydowanie docenia się drobiazgi, których na co dzień nie dostrzegamy w zabieganiu. Ja, oczywiście, muszę więcej w tej chwili odpoczywać, uczę się spokojnego reagowania, wiem, jak niszczący jest stres, ale pracuję nie mniej niż przedtem. Natomiast więcej czasu rzeczywiście mam na odpoczynek, a co za tym idzie na refleksje, na dostrzeganie tych codziennych drobiazgów, przysłowiowo mówiąc, że słońce świeci, że na wiosnę odradza się zieleń i przyroda, no i że trwamy. Mam świadomość tego, jak cenne jest życie. Nigdy nie wiemy, ile nam jeszcze zostało, dlatego trzeba cenić każdą chwilę życia. To taka prosta prawda, ale dopiero w dramatycznych warunkach zaczynamy ją rozumieć. Przez mówienie o swoim przypadku, a poza tym będąc przykładem, że z tą chorobą można żyć, jestem jakąś nadzieją dla innych. Daję przykład innym, żeby się nie poddawali i podejmowali walkę, a wiem, że wiele osób dzięki temu, że wiedziało o moim przypadku i obserwowało moje zmagania, również tę walkę podjęło, i jak na razie skutecznie.

- Dzięki swojej pracy nawiązał Pan szczególny kontakt nie tylko z Janem Pawłem II, ale również z ks. Janem Twardowskim...

- Okazjami do spotkań z Księdzem Janem były koncerty, promocje książek, wieczory poetyckie w licznych miastach Polski, spotkania autorskie samego Księdza połączone z czytaniem wierszy. Od wielu lat recytuję te wiersze z wielką radością i przyjemnością. Były to dla mnie spotkania wzruszające, osobiste, a w sferze ducha były owocem zrozumienia i bliskości przesłania, jakie niosą teksty ks. Twardowskiego. On uczy nas pogody ducha, ale może jest to ważniejsze, że uczy nas mówić pogodnie o rzeczach bardzo ważnych, trudnych. Ksiądz Jan kochał ludzi, traktował ich często z dużą dozą tolerancji i wyrozumiałości, nigdy nie pouczał, tylko opowiadał o pewnych rzeczach, czasem w sposób bardzo dowcipny, pogodny, ale bardzo mądry. Ludzi nazywał swoimi przyjaciółmi i tę miłość, tę dobrą energię przekazywał w swoich wierszach oraz podczas bezpośrednich spotkań z ludźmi, sam tego osobiście doświadczyłem. Była to dla mnie nauka, że pogoda ducha, pogodny i dobry stosunek do ludzi może ułatwić nam i innym życie. Pod pozorną prostotą tekstów ks. Twardowskiego kryją się głębokie myśli o tym, co życiu nadaje wartość.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

El. MŚ 2026 - Lewandowski: nie mam nic do dodania na temat opaski kapitana

2025-09-01 18:27

[ TEMATY ]

Robert Lewandowski

PAP

Wracający do reprezentacji Polski Robert Lewandowski powiedział przed wrześniowymi meczami z Holandią i Finlandią w eliminacjach mundialu, że temat opaski kapitana został wyjaśniony i nie ma nic więcej do dodania. - Chcemy się skupić na tym, co przed nami - podkreślił 37-letni piłkarz.

Lewandowski nie brał udziału w czerwcowym zgrupowaniu kadry. Ówczesny selekcjoner Michał Probierz odebrał mu opaskę kapitana, a w odpowiedzi napastnik Barcelony zapowiedział, że więcej w reprezentacji pod wodzą tego trenera nie zagra. 10 czerwca biało-czerwoni przegrali z Finlandią w Helsinkach 1:2, a dwa dni później Probierz złożył dymisję.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV reaguje na tragiczne trzęsienie ziemi w Afganistanie

2025-09-02 10:38

[ TEMATY ]

trzęsienie ziemi

Afganistan

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV

Leon XIV

W poniedziałek Leon XIV przesłał za pośrednictwem kard. Parolina telegram, zapewniając o modlitwie i solidarności z mieszkańcami Afganistanu, w związku z jedną z najtragiczniejszych klęsk żywiołowych w historii kraju. Wskutek trzęsienia ziemi ucierpiały wschodnie regiony Kunar i Nangarhar. Wstępnie szacowano, że pochłonęły one ponad 900 ofiar, a ranne zostały ponad 3 tys. osób.

Bilans trzęsienia ziemi, które w nocy z niedzieli na poniedziałek nawiedziło wschodni Afganistan, wzrósł już w poniedziałek do 900 ofiar śmiertelnych i 3 tys. rannych, choć wciąż są to jedynie wstępne szacunki. Leon XIV natychmiast zapewnił o swej bliskości, kierując do mieszkańców Afganistanu telegram, podpisany przez sekretarza stanu kard. Pietro Parolina. Ojciec Święty zapewnił, że modli się w intencji „wszystkich, których dotknęła ta tragedia”, powierzając ich „Opatrzności Wszechmogącego” i wyrażając „szczerą solidarność szczególnie wobec tych, którzy opłakują stratę bliskich, jak również wobec służb ratunkowych i władz cywilnych zaangażowanych w działania ratunkowe i porządkowe” oraz modląc się o „pocieszenie i siłę” dla narodu afgańskiego w tym „trudnym momencie”.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: prezydent Karol Nawrocki zostanie przyjęty w piątek przez papieża

2025-09-02 13:27

[ TEMATY ]

Watykan

wizyta

Papież Leon XIV

Prezydent Karol Nawrocki

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Prezydent RP Karol Nawrocki zostanie w piątek przyjęty na audiencji przez papieża Leona XIV - ogłosił we wtorek Watykan. Audiencja rozpocznie się o godzinie 11.

Podczas wizyty w czwartek i piątek w Rzymie i Watykanie Nawrocki spotka się m.in. z prezydentem Włoch Sergio Mattarellą i premierką tego kraju Giorgią Meloni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję