Od stuleci ludność ziemi łowickiej darzyła szczególnym umiłowaniem Matkę Najświętszą. Jak podaje tablica fundacyjna umieszczona na ścianie tutejszej katedry, pierwszy drewniany kościół na terenie Łowicza został ufundowany już w 1100 r. i otrzymał tytuł Najświętszej Maryi Panny. Ten kult Bogarodzicy trwa tutaj do dziś, a wierni swojej Matce i Królowej oddają cześć. Tak było w tegoroczną pierwszą sobotę października, gdy mimo ulewnego deszczu do swojej Matki ze wszystkich stron łowickiej ziemi dążyli pielgrzymi na upragnioną uroczystość koronacyjną. Z dawien dawna mieszkańcy Łowicza i okolic szczególnym kultem otaczali znajdujący się po dziś dzień w ołtarzu bocznym wizerunek Matki Bożej w typie "Salus Populi Romani" - dzieło franciszkanina Adama Swacha powstałe w 1719 r. Przy tym wizerunku gromadzili się na modlitwie prymasi, biskupi, kanonicy i okoliczni mieszkańcy, zawierzając Matce sprawy Kościoła, Ojczyzny i swoje własne. Wobec tak żywego kultu biskup łowicki Alojzy Orszulik rozpoczął w 2001 r. w Stolicy Apostolskiej starania o zgodę na koronację słynącymi łaskami wizerunku. Prośby pasterza diecezji i modlitwy wiernych zostały wysłuchane; 7 stycznia 2002 r. papież Jan Paweł II osobiście poświęcił, pobłogosławił i każdą z koron osobiście dotknął.
W dniu koronacji, 5 października, w uroczystej procesji, w asyście przybyłych biskupów, członków kapituł: katedralnej łowickiej i archikolegiackiej łęczyckiej, licznie przybyłych księży i władz miasta, licznej rzeszy wiernych obraz Matki Bożej Łowickiej przeniesiono z katedry na ołtarz polowy. Mszy św. przewodniczył i uroczystego nałożenia koron dokonał abp Józef Kowalczyk. W koncelebrze uczestniczyli księża biskupi: gospodarz miejsca - bp Alojzy Orszulik, abp Władysław Ziółek, bp Stanisław Wielgus, bp Piotr Libera, bp Marian Duś, bp Stanisław Kędziora, bp Adam Odzimek, bp Marek Jędraszewski, bp Józef Zawitkowski. Słowo Boże poświęcone kultowi Matki Bożej wygłosił metropolita częstochowski abp Stanisław Nowak. Kaznodzieja zwrócił uwagę, że "dzisiejsza uroczystość odbywa się w wyjątkowym klimacie owoców pielgrzymki Jana Pawła II do Polski. Tutaj lud Boży od wieków błagał o miłosierdzie i poprzez miłość do Matki podążał za Chrystusem". Prosił w imieniu księży o wierność Bogu i jedność, aby na ten lud z królewskiego stołu spadły święte okruchy chleba.
Po uroczystym akcie koronacji biskup łowicki Alojzy Orszulik zawierzył Matce Bożej Łowickiej swoje posługiwanie, duchownych, alumnów, osoby konsekrowane, wspólnoty modlitewne, nauczycieli, rodziny, dzieci i młodzi, wszystkich biednych, chorych, zrezygnowanych, uzależnionych i potrzebujących pomocy; prosił, aby uczyła nas wiary, nadziei i miłości i prowadziła po drogach przebaczenia i jedności.
Uroczystość dobiegła końca, Królowa powróciła do katedry, przed Jej obliczem, jak zawsze, długo gromadzili się wierni, aby już w ciszy polecić Jej swoje troski i radości. Jakże radosne było oblicze bp. Józefa Zawitkowskiego, którego marzeniem jeszcze w czasach proboszczowania w łowickiej kolegiacie był widok papieskich koron na głowie Tej, którą tak ukochał i przed którą tyle się modlił. Jakże dumny był obecny proboszcz ks. kan. Wiesław Skonieczny, że po latach duchownej służby trafił na ordynanse do "koronowanej głowy". Po wyjeździe z Łowicza chciałoby się zacytować słowa ks. Twardowskiego dorzucając zwrotkę:
Jak łowicka tęcza
jaśniejąca wszystkimi barwami,
Dziś obdarowana
Papieskimi Koronami,
Matko Boża Łowicka,
módl się za nami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu