4154. Zofia
Jestem osobą samotną (66-latką), emerytką. Chciałabym nawiązać kontakt z osobami w moim wieku, wrażliwymi i życzliwymi, którym nie jest obojętny los drugiego człowieka. Obecnie jestem bezdomna, a mogłabym być jeszcze komuś pomocna. Mam wrażliwą duszę, lubię spacery po lesie, dobrą książkę. Mogłabym zamieszkać wszędzie - w mieście lub na wsi.
4155. Mirka z okolic Warszawy
Jestem wdową, emerytowaną nauczycielką po pięćdziesiątce. Mam wszystko, co jest niezbędne do życia, jednak czuję się osamotniona. Pragnę nawiązać kontakt z osobami, z którymi dzielić się będę codziennymi radościami i smutkami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
4156. Michał z Podlasia
Mam 52 lata, jestem kawalerem ze średnim wykształceniem, praktykującym katolikiem, na stałej rencie. Mieszkam w pięknej wsi, lubię przebywać na łonie natury, poznawać okolice i miejsca kultu religijnego. Szukam bratniej duszy, w podobnym wieku, chętnie mieszkającej na wsi.
4157. Czytelniczka z woj. opolskiego
Mam 31 lat. Szukam mądrej, myślącej nieszablonowo, wrażliwej i doświadczonej życiowo przyjaciółki, może spośród osób osamotnionych z powodu przewlekłej, przykuwającej do łóżka choroby (ja też jestem w podobnej sytuacji), cierpiących zarówno fizycznie - z powodu trwającej latami choroby, samotności, braku zrozumienia, jak i duchowo i uczuciowo - z powodu głębokich ran zadanych sercu przez wielokrotne zdrady, kłamstwa i udawanie wielkich uczuć przez ukochanego - najbliższego człowieka. Jeśli jesteś kobietą, którą to ostatnie boli bardziej niż cokolwiek innego i masz o to żal, i jeśli jest Ci ciężko z tym żyć tak samo jak mnie - napisz koniecznie.