Reklama

Watykan

Tydzień w Watykanie: Szerokim echem odbił się pozew, jaki wniósł przeciwko Sekretariatowi Stanu Libero Milone

Szerokim echem odbił się w minionym tygodniu pozew, jaki wniósł przeciwko Sekretariatowi Stanu Libero Milone, zwolniony w 2017 r. audytor watykańskich finansów. Milone żąda prawie 10 milionów dolarów odszkodowania za straty w reputacji, jakie poniósł w wyniku zwolnienia pod nieprawdziwymi, według niego, zarzutami.

[ TEMATY ]

Tydzień w Watykanie

Monika Książek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przedstawiciele Watykanu tłumaczyli wtedy, że chodziło o to, iż Milone przekroczył swoje uprawnienia i postępował wbrew wszelkim regułom, szpiegując prywatne życie swoich przełożonych. Co z tego będzie? Trudno powiedzieć, ale wygląda to na zamokłego kapiszona. Główne założenia reformy finansów watykańskich zostały zrealizowane. Zarządzanie funduszami scentralizowane. Wydaje się, że tu nie powinno być już żadnych niespodzianek.

Klamrą początku i końca tygodnia w Watykanie były dwie audiencje. Na początku za Spiżową Bramę zawitał abp Światosław Szewczuk, duchowy lider Grekokatolików z Ukrainy, a prywatnie przyjaciel Franciszka, z którym znają się z czasów argentyńskich. Wizyta była wyjątkowa, bo w trakcie trwającej od lutego wojny arcybiskup nie opuścił ani na chwilę Ukrainy chcąc być cały czas, w trudnych czasach ze swoim ludem. Co takiego stało się teraz, iż uznał, że należy wyjechać? Być może jego wizytę należy widzieć w kontekście, w którym coraz częściej mówi się o negocjacjach pokojowych. Z USA w ostatnich dniach da się słyszeć coraz więcej głosów o potrzebie takich rozmów, co może dawać nadzieję, że do nich dojdzie, choć strona amerykańska podkreśla z jednej strony, że decydować muszą o tym sami Ukraińcy i nikt nie zamierza ich do tego zmuszać, a z drugiej twierdzi, że ta wojna nie zakończy się na pewno na polu walki, ale przy stole negocjacyjnym. Koniec tygodnia to druga audiencja dla amerykańskiego jezuity Thomasa Martina. Kontrowersyjnego zakonnika, który zajmuje się duszpasterstwem środowisk LGBT. Wiemy o niej niewiele. Tyle, że trwała 45 minut. Rozmawiano za pośrednictwem tłumacza, a papież na końcu Martina pobłogosławił.

W minionym tygodniu Watykan żył także zbliżającą się, jedną z ważniejszych w ostatnim czasie, wizytą „ad limina” biskupów z Niemiec. Naturalne, także w związku z napięciami między Watykanem a Kościołem w Niemczech, że centralnym tematem rozmów będzie kwestia tzw. drogi synodalnej, na która jakiś czas temu wszedł Kościół w Niemczech. Dialog w tych kwestiach nie będzie z pewnością łatwy. Na pewno również zostanie poruszona kwestia odchodzenie Niemców od Kościoła katolickiego. Tylko od ostatniej wizyty „ad limina”, przed siedmiu laty, z Kościoła formalnie wystąpiło, przestając płacić podatek kościelny, 1,5 miliona Niemców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-11-14 07:58

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tydzień w Watykanie: Żaden znak na ziemi nie wskazuje, aby to miały być pokojowe święta

[ TEMATY ]

Tydzień w Watykanie

Adobe Stock

Żaden znak na ziemi nie wskazuje, aby to miały być pokojowe święta. Chyba, że pojawi się jakiś znak z nieba.

Było trochę jak w filmie Hitchcocka, choć to oczywiście nie był film. Najpierw było trzęsienie ziemi, a później napięcie rosło. Ale po kolei. W poniedziałek opublikowano wywiad, jakiego Franciszek udzielił magazynowi „America”, jak sama nazwa wskazuje, wydawanemu w Ameryce. Papież, porównując z poprzednikami, udziela sporo wywiadów, wydaje się nawet, że korzysta z tej formy komunikacji coraz częściej. Ten był o tyle wyjątkowy, że Franciszek po raz pierwszy mówił, że agresorem w wojnie na Ukrainie jest państwo rosyjskie. Wspomniał również o okrucieństwach rosyjskich wojsk obwiniając za nie przede wszystkim żołnierzy armii rosyjskiej pochodzących z Czeczeni i Buriacji. I wtedy się zaczęło. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa nie przebierała w słowach. – Wypowiedzi papieża Franciszka przeciwko Czeczenom i Buriatom pokazują nie tylko rusofobię, ale także skrajne wypaczenie prawdy – tokowała. To jest perwersja, nawet nie wiem, na jakim poziomie – dodała emocjonalnie. To był sygnał do dalszych ataków. Zaraz głos zabrał marionetkowy i groteskowy lider Czeczenów Ramzan Kazyrow i mniej znani opinii publicznej przedstawiciele Buriatów. Ci wprowadzili do swych wypowiedzi wątek wojny religijnej insynuując, że w tle wypowiedzi papieża jest odmienność religijna. Czeczeni to muzułmanie a Buriaci to buddyści. Pojawiały się również wypowiedzi pomniejszych rosyjskich polityków, sprzeciw wyraził m.in. ambasador rosyjski przy Watykanie, a na koniec głos zabrał sam on, nie Putin oczywiście ale Siergiej Ławrow, pierwszy „głos reżimu” dla zagranicy. - Papież Franciszek wzywa do rozmów, a ostatnio wydał niezrozumiałe, całkowicie niechrześcijańskie oświadczenie, zaliczające dwie rosyjskie narodowości do jakiejś kategorii, po której można się spodziewać okrucieństw podczas działań wojennych. Działanie papieża „oczywiście nie pomaga sprawie i autorytetowi Stolicy Apostolskiej".
CZYTAJ DALEJ

Dziś rozpoczyna się konklawe. Pierwszy dym ujrzymy wieczorem

2025-05-07 08:03

[ TEMATY ]

Watykan

konklawe

Vatican Media

O godzinie 16.30 uroczystym wejściem kardynałów elektorów do Kaplicy Sykstyńskiej rozpocznie się konklawe – wybór 267. papieża w historii Kościoła. Jeszcze tego samego wieczora odbędzie się pierwsze głosowanie nad wyborem nowego Biskupa Rzymu. Dzień wcześniej kardynałowie wzywali do kontynuacji reform Franciszka.

Przygotowania do konklawe trwają od pierwszych dni po śmierci Papieża Franciszka, kiedy zwołano pierwsze kongregacje generalne. To na nich kardynałowie ustalali szczegóły wyboru Papieża, a także dyskutowali o sprawach, ich zdaniem, najważniejszych dla Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

„Pokój Łez” - miejsce, w którym kardynał staje się papieżem

2025-05-08 08:33

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Na ścianie Sądu Ostatecznego w Kaplicy Sykstyńskiej, po obu stronach ołtarza, znajdują się dwoje zamkniętych, niezbyt dużych drzwi. Te po lewej prowadzą do tak zwanego „Pokoju Łez”, do którego tuż po wyborze wchodzi nowo wybrany papież, aby przebrać się i na kilka minut oddać się modlitwie. Jak mówi ks. prałat Marco Agostini, ceremoniarz papieski, tam papież uświadamia sobie, kim się stał, kim od tego momentu będzie.

Po ogłoszeniu wyboru w Kaplicy Sykstyńskiej kardynał, który uzyskał wymaganą liczbę głosów udaje się do małego pomiedzczenia sąsiadującego z Kaplicą Sykstyńską. Ta ciasna przestrzeń ze sklepieniem, na którym zachowały się fragmenty fresków, kontrastuje z oszałamiającym pięknem samej Kaplicy. Po jednej stronie dwa ciągi schodów, na przeciwległej ścianie okno zasłonięte kotarą. Wyposażenie stanowi ciemne drewniane biurko i dwa krzesła, czerwona sofa i wieszak na ubrania. Wystrój jest skromny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję