Reklama

Kościół we Francji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obecną sytuację Kościoła we Francji można porównywać do stanu osoby na rekonwalescencji po ciężkiej chorobie. Ciężka choroba Kościoła francuskiego sięga lat 60. i 70. minionego wieku. Była ona spowodowana z jednej strony powierzchowną interpretacją nauczania Soboru Watykańskiego II, a z drugiej - wpływem prawdziwej rewolucji kulturalnej maja 1968 r. na całe społeczeństwo francuskie i na sam Kościół.,

Skutki kryzysu

W latach posoborowych doszło do radykalnych zmian w istotnych dziedzinach życia Kościoła, takich jak katecheza i liturgia, naznaczonych odrzuceniem spuścizny przeszłości w imię tzw. ducha Soboru. W wielu kręgach kościelnych ograniczono bogate nauczanie Soboru Watykańskiego II do niektórych haseł, np.:
- „lud Boży”- jak gdyby już nie było potrzeby autorytetu w Kościele; stąd głęboki kryzys tożsamości kapłanów i osób konsekrowanych;
- „otwarcie na świat” - stąd ciągła troska, by nie razić, by być tolerancyjnym aż do zrezygnowania z ducha misyjnego i ze znaków widzialnych; celowo zbudowano kościoły bez dzwonnic i pod budynkami, czyli zupełnie niewidzialne; prawie wszyscy kapłani i osoby konsekrowane zrezygnowali ze stroju duchownego, zlaicyzowano wiele stowarzyszeń katolickich. W ten sposób Kościół w ciągu kilku lat jakby zniknął z krajobrazu społeczeństwa francuskiego.
Słusznie mówił w 1985 r. ówczesny kard. Joseph Ratzinger w swojej książce pt. „Rozmowy o wierze”: „U wielu katolików było w owych latach otwarcie bez filtrów i hamulców na świat, czyli na dominującą mentalność nowoczesną”.
W tym samym okresie Kościół we Francji doświadczył drastycznego spadku regularnej praktyki religijnej (z 25% katolików w 1966 r. do 8% w 1987 r.) oraz powołań kapłańskich i zakonnych (z 700 w 1965 r. do 111 w 1980 r.).
W dniu dzisiejszym, patrząc tylko na liczby, sytuacja katolicyzmu we Francji może wydawać się katastrofalna. I tak:
- coraz mniejszy procent ludności deklaruje się jako katolicy: wg najnowszych sondaży, ok. 60% w porównaniu do 75% jeszcze w 1987 r.;
- zaledwie 45% małych dzieci jest ochrzczonych, co oznacza, że coraz większy procent rodziców oficjalnie katolickich nie prosi o chrzest dla swoich dzieci;
- tylko 7% nastolatków przystępuje do bierzmowania;
- jest zaledwie 35% sakramentalnych małżeństw;
- bardzo niski jest procent regularnej praktyki religijnej (ok. 7% katolików, czyli zaledwie 5% ludności, z ogromną większością wiernych w wieku ponad 50 lat);
- średni wiek kapłanów diecezjalnych i zakonnych wynosi ponad 65 lat;
- na cały kraj jest tylko 800 kleryków, ok. 100 przyjmuje święcenia kapłańskie.
Wszystkie badania i statystyki świata nie są jednak w stanie wyrazić życia wewnętrznego poszczególnych dusz i tajemniczego dynamizmu całego Kościoła. Znawcy Kościoła we Francji wiedzą, że poza liczbami są niewątpliwe znaki nadziei. Trzeba tutaj podkreślić znaczącą rolę sługi Bożego Jana Pawła II. Jego pytanie postawione w czasie pierwszej wizyty apostolskiej w kraju praw człowieka w 1980 r.: „Francjo, najstarsza Córko Kościoła, czy jesteś wierna obietnicom Twojego chrztu świętego?” - zostało wyryte w pamięci zbiorowej katolików francuskich.

Znaki nadziei

Od lat 80. dzięki wpływowi i promieniowaniu Papieża Polaka, szczególnie dzięki jego siedmiu wizytom apostolskim we Francji i Światowym Dniom Młodzieży (w 1997 r. odbyły się w Paryżu), w których młodzież francuska masowo uczestniczyła, atmosfera w Kościele we Francji głęboko się zmieniła. Nastąpił stopniowy powrót do niektórych zasadniczych wymiarów życia chrześcijańskiego (które w latach 60. i 70. często lekceważono), jak modlitwa, godność i piękno liturgii, widzialne znaki wiary (pielgrzymki i procesje, strój duchowny) itp. Słowem - od lat 80. francuski katolicyzm przeżywa proces odnajdywania tej wielkiej Tradycji Kościoła, z której w trudnym okresie pierwszych lat posoborowych zbyt szybko zrezygnowano.
Duży wpływ na ten powrót do źródeł ma nowe pokolenie księży i świeckich urodzonych po 1960 r., czyli osób, które wzrosły po Soborze Watykańskim II i kryzysie maja 1968 r. Są nazywane Pokoleniem Jana Pawła II, gdyż spotkania z Papieżem, szczególnie w czasie Światowych Dni Młodzieży, miały na nie głęboki wpływ i nierzadko dały początek ich powołaniu.
Znaczna część nowego pokolenia kapłanów i osób konsekrowanych należy do tzw. nowych wspólnot, czyli tych, które powstały w latach posoborowych. Są to wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym, „Emmanuel”, „Nowa Droga” i Wspólnota Błogosławieństw; wspólnoty typu monastycznego, jak Wspólnota św. Jana, Wspólnoty Jerozolimskie, Bracia i Siostry od Baranka, Wspólnoty Betlejemskie; i wspólnoty życia duchowego, jak Ogniska Miłości i karmelitański Instytut Najświętszej Maryi Panny od Życia.
Również ogromnie ważne dla rozwoju Kościoła we Francji jest pojawienie się nowego pokolenia biskupów. Wśród nich jest znaczna liczba zakonników, nawet mnichów: czterech dominikanów, franciszkanin, benedyktyn (arcybiskup Tuluzy Robert le Gall, były opat) i cysters (również były opat). Nowi biskupi są bardzo zaangażowani w pracę swojej diecezji, uczestniczą w wielu wydarzeniach kościelnych. Wydają się być mniej skrępowani niż ich poprzednicy wobec społeczeństwa świeckiego oraz mediów. Ostatnio np. nowy przewodniczący Episkopatu Francji - kard. Vingt-Trois, arcybiskup Paryża, ostro skrytykował propagandę mass mediów na rzecz legalizacji eutanazji.
Należy też podkreślić ofiarne zaangażowanie świeckich we wszystkie dziedziny życia Kościoła, zwłaszcza w katechezę (w większości katechizują kobiety), w przygotowanie do sakramentów św. i w liturgię (czytania, przygotowanie modlitwy wiernych i śpiewy).
Trzeba dodać, że obecnie Francja więcej się modli. Istnieją liczne grupy modlitewne: Odnowa w Duchu Świętym, grupy różańcowe, grupy w duchu Taizé, tzw. szkoły modlitwy itp.
Poza tym Francja cieszy się wielką liczbą wspólnot zakonnych kontemplacyjnych. Prawie każda z dziewięćdziesięciu diecezji ma na swoim terenie karmel. Są również dziesiątki klasztorów benedyktyńskich i cysterskich, męskich i żeńskich, nie licząc klarysek, dominikanek klauzurowych itp. Francuskie wspólnoty klauzurowe, ciesząc się znaczną liczbą powołań, w ciągu ostatnich 15 lat były w stanie założyć domy za granicą, włącznie z Europą Środkowo-Wschodnią. Benedyktyni ze sławnego opactwa Solesmes założyli klasztor na Litwie, cystersi z Sept-Fonds budowali własnymi rękami klasztor w Czechach, klaryski z Lotaryngii założyły klasztor na Węgrzech, a następnie w Rumunii, małe siostry betlejemskie zaś od lat 90. są obecne w okolicy Gdańska.
Poza tym różne zgromadzenia misyjne, wspólnoty i stowarzyszenia katolickie proponują młodzieży na rok albo na dwa lata wyjazd na zasadzie wolontariatu do krajów Trzeciego Świata, aby pomóc w różnych dziedzinach rozwoju oraz działalności charytatywnej i misyjnej. W ten sposób setki francuskich katolików: młodzież, ale również pary małżeńskie i rodziny z dziećmi wyjeżdżają co roku we wszystkie strony świata w duchu misyjnym.
Bardzo pozytywne dla ewangelizacji Francji jest istnienie gęstej sieci radiostacji katolickich, m.in. sieć RCF (Radia Chrześcijańskie we Francji). Co do telewizji, niedzielna transmisja pt. „Dzień Pański” (reportaż i Msza św.) w programie państwowym jest najstarsza i należy do najbardziej popularnych.
Przez te różne przykłady widać, że Kościół we Francji doznaje obecnie głębokiej odnowy duchowej. Nasienie kiełkuje, ale trzeba będzie czekać jeszcze 15 albo 20 lat z cierpliwością rolnika (por. Jk 5,7), aby zobaczyć obfite owoce. Czyż Pan Jezus nie powiedział kiedyś do swoich uczniów: „Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy nasienie kiełkuje i rośnie, sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarno w kłosie. Gdy zaś plon dojrzeje, zaraz zapuszcza sierp, bo pora już na żniwo” (Mk 4, 26-29).
W czasie swojej trzeciej wizyty we Francji (4-7 lipca 1986 r.), w homilii wygłoszonej przed ogromną rzeszą wiernych w Lyonie, sługa Boży Jan Paweł II skierował do Francuzów następujące słowa zachęty: „Kościele, któryś jest we Francji, pamiętaj o Twoim chrzcie, o przymierzu, którego Bóg nigdy się nie zaparł! Pamiętaj o Jego miłości! Pamiętaj o Duchu Świętym, który mieszka w Tobie i który nadal może wzbudzić w Tobie nową wiosnę duchową, jeżeli tego naprawdę pragniesz! Nie lękaj się...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lekarka na ukraińskim froncie: Tylko Bóg daje mi siłę, by opatrywać żołnierzy bez rąk czy bez nóg

2025-12-27 08:45

[ TEMATY ]

ukraińscy żołnierze

lekarka

ukraiński front

Bóg daje siłę

Svitlana Dukhovych/Vatican News

Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka

Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka

Bóg dał nam możliwość, nawet tutaj na froncie, aby wysławiać Jezusa, który musi narodzić się w sercu każdego człowieka – mówi Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka, która od początku wojny na Ukrainie pomaga ratować życie żołnierzy w swej ojczyźnie - podaje Vatican News.

Od 2008 roku Olena mieszkała we Włoszech. Po siedmiu latach wróciła na Ukrainę, potem ponownie wyjechała do Włoch. Jednak wraz z wybuchem pełnoskalowej wojny poczuła wyraźnie, że jej miejsce jest w ojczyźnie.
CZYTAJ DALEJ

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w Ghanie

[ TEMATY ]

nominacja

dyplomacja

diecezja kielecka

kolegium.opoka.org

Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.

Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

USA: siostry zakonne napisały do pracowników klinik aborcyjnych

2025-12-27 20:12

[ TEMATY ]

siostry zakonne

kliniki aborcyjne

napisały do pracowników

Adobe Stock

Siostry z różnych wspólnot zakonnych napisały kartki do pracowników klinik aborcyjnych

Siostry z różnych wspólnot zakonnych napisały kartki do pracowników klinik aborcyjnych

Ręczne pisane bożonarodzeniowe kartki do pracowników klinik aborcyjnych w Stanach Zjednoczonych wysłały siostry z różnych wspólnot zakonnych w tym kraju. Znajdują się na nich modlitwy, krótkie przesłanie i prezentacja środków pomocy dla tych, którzy chcieliby zmienić tę pracę na inną. Inicjatywę po raz kolejny koordynowało stowarzyszenie And Then There Were None (I nie było już nikogo), od wielu lat zaangażowane w pomoc osobom, które chciałyby odejść z przemysłu aborcyjnego.

Siostry należą do różnych zgromadzeń zakonnych kontemplacyjnych i apostolskich. Są wśród nich dominikanki, benedyktynki, franciszkanki, karmelitanki, kapucynki, maronitki, siostry apostolskie św. Jana i trynitarki Maryi. Do ich dyspozycji stowarzyszenie przekazało bazę danych około 850 klinik i ośrodków aborcyjnych na terenie USA. Pisane przez siostry kartki nie były adresowane imiennie, lecz ogólnie do pracowników tych placówek. W sumie wysłano ich w tym roku 1030. Każda z nich przedstawiała Świętą Rodzinę, co miało przypomnieć o chrześcijańskim sensie Bożego Narodzenia. Przed wysyłką kartki kładziono na ołtarzu, były one pobłogosławione i „omodlone” przez daną wspólnotę zakonną.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję