Msza św. pogrzebowa sprawowana była w kościele NMP Matki Miłosierdzia w Oleśnicy. Miejscu, które zmarłemu Grzegorzowi Świtoniowi było bardzo dobrze znane. Zmarły projektował świątynię, czuwał nad jej budową, a później przychodził do niej na Eucharystię oraz w niej się modlił. Eucharystii przewodniczył ks. proboszcz Zdzisław Paduch. Wśród koncelebransów obecni byli proboszczowie oleśnickich parafii: ks. Mieczysław Janczyszyn [Bazylika pw. św. Jana Apostoła i Ewangelisty] oraz ks. Jan Kudlik [Kościół pw. NMP Matki Bożej Fatimskiej]. Obecny był także ks. inf. Władysław Ozimek, [emeryt, wieloletni proboszcz oleśnickiej bazyliki], a także ks. prałat Jan Suchecki, który wygłosił homilię oraz przewodniczył ostatniemu pożegnaniu na cmentarzu.
W homilii ks. Suchecki mówił o przemijalności życia ludzkiego oraz pragnieniu życia wiecznego. - Na to pragnienie odpowiedział sam Bóg, a o nieśmiertelności przekonał nas Chrystus przez swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie - wskazał kapłan i dodał: - Chrystus jako pierwszy z ludzi pokonał śmierć i przygotował nam mieszkanie w niebie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W czasie uroczystości pogrzebowej przywołany został także życiorys zmarłego. - Śp. Grzegorz Świtoń urodził się 10 marca 1939 roku w Ostrzeszowie. Dzieciństwo przypadło na trudny czas II wojny światowej. Później przeniósł się wraz z rodzicami do Mikstatu, gdzie uczęszczał do szkoły podstawowej. Następnie w Ostrowie Wielkopolskim skończył gimnazjum, a później zamieszkał w Bierutowie i Oleśnicy. Zdał maturę i rozpoczął studia na Politechnice Wrocławskiej, kończąc je tytułem magistra inżyniera i architekta. W Oleśnicy przebiegało całe jego życie. Tam założył rodzinę. W 1963 roku poślubił Janinę, miał dwóch synów, pięcioro wnucząt i pięcioro prawnucząt. Był bardzo zaangażowany w prace architektoniczne, służył lokalnej społeczności na różnych poważnych stanowiskach - opowiadał ks. Suchecki i dodał: -Widząc potrzebę budowania nowej świątyni, ówczesny proboszcz ks. Franciszek Sudoł starania budowy nowego kościoła. Początkowo nie udało się uzyskać zezwolenia, ale dzięki staraniom ówczesnego ordynariusza ks. kard. Henryka Gulbinowicza to się udało pod koniec 1982 roku. Ks. Sudoł zwrócił się do swojego utalentowanego wiernego, pana Grzegorza, aby podjął się tego zadania. Pan Grzegorz skupił wokół siebie kolegów z dziedziny budownictwa i powstał zespół ludzi oddanych Kościołowi, którzy zaprojektowali tę świątynię.
W dalszej części wyrażone zostały słowa podziękowania za trud włożony w powstanie kościoła Matki Bożej Miłosierdzia w Oleśnicy. - Dziś jest dobra okazja, aby podziękować panu Grzegorzowi za jego wkład i wysiłek, wiarę i dobro, które czynił dla mieszkańców Oleśnicy i Kościoła. Te zasługi zostały docenione i dzięki staraniom kard. Gulbinowicza pan Grzegorz otrzymał odznaczenie papieskie „Pro Eccleia et Pontifice”. W późniejszym czasie pan Grzegorz wraz ze swoim synem stał się projektantem wielu budynków sakralnych, między innymi w naszej okolicy: kaplica w Smardzowie, kościół w Boguszycach - Osiedlu, w Ligocie Wielkiej. Łącznie ponad 30 budynków sakralnych. - mówił ks. Suchecki.
Śp. Grzegorz Świtoń zmarł w dniu uroczystości odpustowej NMP Matki Miłosierdzia. - W Panu Bogu nie ma przypadków. Zauważmy, że dwa lata temu, kiedy przeżywaliśmy uroczystości odpustowej, do wieczności Matka Boża Miłosierdzia zabrała tego, który bardzo umiłował Panią Ostrobramską, Panią Miłosierdzia śp.kard. Gulbinowicza. I po dwóch latach przed tron Chrystusa zabrała tego, którego dziś żegnamy śp. Grzegorza Świtona. Żegnamy go w świątyni, którą zaprojektował, budował. A dziś żywy Kościół modli się o życie wieczne dla niego - mówił ks. proboszcz Zdzisław Paduch.
Na zakończenie Mszy św. głos zabrali także ks. inf. Władysław Ozimek, burmistrz Oleśnicy Jan Brońs oraz Lucjan Ławniczek, prezes koła Związku Żołnierzy Wojska Polskiego im. Ziemi Oleśnickiej.