Reklama

Kultura

"Cisza eremity” – orientalna pieśń z teledyskiem nakręconym na Pustyni Judzkiej

Premiera pieśni „Cisza eremity” w wykonaniu Sylwii Hazboun z Ustronia odbyła się 24 listopada w mediach społecznościowych. To jedyna w Polsce artystka, która czerpie inspiracje wyłącznie z dorobku chrześcijaństwa Bliskiego Wschodu i Pisma Świętego oraz wykonuje pieśni po polsku i w językach aramejskim, arabskim i hebrajskim. Klip wideo do jej najnowszego utworu powstał na Pustyni Judzkiej w Palestynie, w miejscu, w którym żyli wczesnochrześcijańscy eremici.

[ TEMATY ]

teledysk

pieśń

Ustroń

KAI/Sylwia Hazboun / YouTube

Sylwii Hazboun z Ustronia

Sylwii Hazboun z Ustronia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak wyjaśnia Sylwia Hazboun na swoim blogu „Dzisiaj w Betlejem”, nowy utwór to muzyczna medytacja o pustyni i anachorecie, który porzuca swoje dotychczasowe życie, aby rozważać boskie tajemnice w odosobnieniu.

„Pieśń narodziła się z rozważań na temat Ojców Pustyni. To ludzie, którzy wyruszali na pustynie od Egiptu przez Palestynę i Syrię aż po Turcję, pragnąc rozważać tam Słowo Boże. Jako, że fascynują mnie początki chrześcijaństwa, nie mogłam nie zainteresować się również pustynią i życiem Ojców. Zaintrygowało mnie ich postanowienie do życia w odosobnieniu i to radykalne zaufanie w to, że Bóg sam wystarczy” – zaznacza artystka, przypominając, że eremici większość czasu poświęcali modlitwie, rozważaniom oraz prostej pracy fizycznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Anachoreci dążyli bowiem do tego, by posmakować słodyczy Królestwa Bożego już na ziemi, do tzw. modlitwy nieustannej, modlitwy serca. To stan modlitwy niewysłowionej, w której liczy się samo przebywanie z Bogiem – wówczas serce modli się samo. Każda próba opisania tego stanu jest w pewnym sensie niepełna. Ojcowie Pustyni pouczali jednak, że intencją dojścia do tego rodzaju modlitwy nie powinna być nigdy chęć doznania duchowej ekstazy, gdyż – mówiąc współczesnym językiem – w życiu duchowym nie chodzi o emocjonalne fajerwerki, a o zjednoczenie z Bogiem” – dodaje Sylwia, dzieląc się swymi osobistymi refleksjami na temat mechanizmu „przeżywania pustki”.

Reklama

Podkreśla, że „Cisza eremity” powstała z fascynacji historią Ojców Pustyni.

Projekt sfinansowali obserwatorzy bloga, a wideo do pieśni zrealizowano na Pustyni Judzkiej w Palestynie.

Pieśń można odsłuchać na platformach streamingowych oraz serwisie YouTube:

Sylwia i Yousef Hazboun są polsko-palestyńskim małżeństwem. Wspólnie tworzą bloga „Dzisiaj w Betlejem”.

Hazboun nie jest z wykształcenia muzykiem, lecz arabistką. „Świat bliskowschodniego chrześcijaństwa pochłonął mnie, kiedy odkryłam jego duchowe bogactwo. I choć uczę się dziś arabskich technik muzycznych, to czuję, że tak naprawdę te wszystkie melodie i słowa grały na dnie mojego serca od zawsze” – powtarza. Na swoim koncie ma już jedną płytę autorską – wydany w ubiegłym roku album „Ojcze Nasz”.

2022-11-24 20:31

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Teledysk na czasy pandemii - „Święty Boże”

[ TEMATY ]

pieśń

Youtube.com

Na kanale YouTube o. Łukasza Buksy OFM ukazał się nowy teledysk do utworu opierającego się na suplikacji. Autor nagrania znany jest m.in. płyt „Możesz Więcej” i „Miłosierny”.

Znany franciszkański muzyk podkreśla, że śpiew suplikacji miał od najmłodszych lat dla niego wielkie znaczenie. - Współcześnie ta modlitwa nabiera jeszcze większej mocy! Przyjmij proszę jej muzyczną aranżację w moim wykonaniu jako dar na ten trudny czas. Nie przestawajmy wołać do Boga tymi poruszającymi słowami - zachęca o. Buksa.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję