Reklama

Kryzysowe wyzwanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dobie światowego załamania finansowego polski rząd zachowuje bierność wobec narastających symptomów kryzysu. Polityka uspokajających słów ujawnia programową i polityczną bezradność liberalnej władzy. Rząd Donalda Tuska liczy na przeczekanie kryzysu, zapewne wierząc, że Polska zasługuje na cud…
Zamiast działać, rząd woli dzielić społeczeństwo - zmawiając się z PiS-owską opozycją na referendum likwidujące polski pieniądz. Walutę narodową możemy zachować albo stracić. Taki więc zamknięty problem to bardzo wygodny sposób na sprawowanie kontroli nad opinią publiczną. W imię politycznej odpowiedzialności należy jednak zapytać: Po co go otwierać i dlaczego Prezydent wraz z opozycją przykłada do tego rękę?
W dobie kryzysu bowiem - zamiast umówionych sporów - potrzeba rzeczywistego i rzeczowego porozumienia, przede wszystkim dla obrony Polski przed grupami interesów finansowych i przerzucaniem przez dominujące państwa Unii Europejskiej ciężarów kryzysu na kraje słabsze. Trzeba uczciwie ocenić przeszłość, by dokonać odwrotu od błędnej polityki wyprzedaży polskich banków kapitałowi zagranicznemu, której nie udało się zapobiec przez ostatnich dwadzieścia lat. Dziś zagraniczni właściciele, którzy mieli „strategicznie” wzmacniać polskie banki - zaczynają je drenować ze środków finansowych, traktując polskie filie jako źródło zasobów, po które centrale mogą sięgać w kryzysie. Nasz państwowy nadzór finansowy zachowuje się biernie, a politycy milczą.
Rewizji wymaga również polityka schładzania gospodarki, która apogeum osiągnęła za rządu Buzka - Balcerowicza, ale której zasadniczy mechanizm - drogi kredyt - niestety, przetrwał. Polska na tle Europy wyróżnia się wysokimi stopami procentowymi. Jeden z efektów - to wypchnięcie polskiego długu za granicę. Również koncerny zagraniczne, których przedsiębiorstwa są największymi polskimi eksporterami, wobec międzynarodowego spadku popytu, ograniczają produkcję w zagranicznych, a nie w macierzystych zakładach. Obecny kryzys gospodarczy ujawnia w całej rozciągłości fałszywość szeroko lansowanej tezy o neutralnym narodowo charakterze zagranicznego kapitału.
Najpoważniejszym obecnie problemem jest jednak wyprowadzanie z polskich banków środków finansowych do zagranicznych central i tym samym dalsze poważne ograniczenie możliwości kredytowania polskiej gospodarki. Ograniczenia kredytowe uderzają nie tylko w budownictwo mieszkaniowe, ale w całą sferę produkcji i eksportu. A to prowadzi do spowolnienia rozwoju naszego kraju.
W tej sytuacji hasło przyjęcia unijnego pieniądza to mieszanina gospodarczej magii i politycznego marketingu. Euro to utrata sterowności w naszej gospodarce. Wysoki kurs wymiany spowoduje dalsze ograniczenie eksportu i osłabienie przedsiębiorstw, dla których eksport jest koniecznością. A tylko taki kurs z kolei będzie minimalizował nieuchronny wzrost cen i kosztów utrzymania rodzin. Jedynymi korzyściami pozostaną zyski przedsiębiorstw handlowych, żyjących z importu, i większa wygoda luksusowej konsumpcji.
Prawica Rzeczypospolitej proponuje zamiast gospodarczej euro-magii konstruktywne działania na rzecz ochrony polskiej gospodarki przed kryzysem. Przede wszystkim - na polu europejskim - musimy przeciwstawić się (szukając poparcia innych państw) pomysłom przeniesienia nadzoru finansowego na poziom ponadnarodowy, a tym bardziej pomysłom europejskiej „składki” na fundusz kryzysowy, w których kraje, które żyły oszczędniej, będą płacić za te, które żyły ponad stan. W sferze nadzoru potrzebne są dziś zdecydowane działania naszych własnych instytucji przeciw wyprowadzaniu z kraju przez zagranicznych właścicieli zasobów finansowych polskich banków. Konieczne jest dekapitalizowanie państwowych banków oraz gwarancje rządowe dla tych, które wzmocniłyby możliwości finansowania tych obszarów gospodarki, z których wycofują się banki zagraniczne. Za nieporozumienie należy uznać żądania przejęcia odpowiedzialności przez Polskę za straty finansowe kapitału zagranicznego.
Państwo powinno natomiast (w sytuacji kryzysu bankowego) wesprzeć finansowanie infrastruktury oraz budownictwa mieszkaniowego. Musi temu towarzyszyć przyspieszone pozyskiwanie należnych nam środków unijnych i środków z międzynarodowych instytucji finansowych przeznaczonych na rozwój. Napływ tych środków przeciwdziałałby także niekontrolowanej deprecjacji polskiego pieniądza. Należy też utrzymać istniejące zasady inwestycyjne Otwartych Funduszy Emerytalnych. Ich środki muszą pracować dla polskiej gospodarki.
Zasadnicze znaczenie dla zapobieżenia kryzysowi w Polsce ma wreszcie zachowanie możliwości produkcyjnych polskiej gospodarki, zagrożonych przez narzucane nam ograniczenia limitu dwutlenku węgla. Tego rodzaju „limity rozwoju” dziś mają charakter ewidentnie kryzysogenny. Tymczasem potrzebne są nowe inwestycje w energetykę opartą na węglu, będącą czynnikiem naszej przewagi konkurencyjnej.
Kryzys w Europie jest i my też musimy stawić mu czoło. Trudne sytuacje są zawsze sprawdzianem przywództwa narodowego. Dzisiejszy kryzys pokazuje jego słabość - zarówno jeżeli chodzi o strategię, jak i sprawność. Tym większa odpowiedzialność spoczywa na opinii publicznej, która może nakłaniać władzę do działań w interesie narodowym. Chodzi dziś o to, by zachować możliwości rozwoju Polski i ustrzec nas przed uwikłaniem w problemy, za których powstanie Polska nie ponosi żadnej odpowiedzialności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Wojciech

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 30

[ TEMATY ]

św. Wojciech

T.D.

Św. Wojciech, patron w ołtarzu bocznym

Św. Wojciech, patron w ołtarzu bocznym

29 kwietnia 2019 r. – uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski

W tym tygodniu oddajemy cześć św. Wojciechowi (956-997), biskupowi i męczennikowi. Pochodził z książęcego rodu Sławnikowiców, panującego w Czechach. Od 16. roku życia przebywał na dworze metropolity magdeburskiego Adalberta. Przez 10 lat (972-981) kształcił się w tamtejszej szkole katedralnej. Po śmierci arcybiskupa powrócił do Pragi, by przyjąć święcenia kapłańskie. W 983 r. objął biskupstwo w Pradze. Pod koniec X wieku był misjonarzem na Węgrzech i w Polsce. Swoim przepowiadaniem Ewangelii przyczynił się do wzrostu wiary w narodzie polskim. Na początku 997 r. w towarzystwie swego brata Radzima Gaudentego udał się Wisłą do Gdańska, skąd drogą morską skierował się do Prus, w okolice Elbląga. Tu właśnie, na prośbę Bolesława Chrobrego, prowadził misję chrystianizacyjną. 23 kwietnia 997 r. poniósł śmierć męczeńską. Jego kult szybko ogarnął Polskę, a także Węgry, Czechy oraz inne kraje Europy.

CZYTAJ DALEJ

Czy rzeczywiście jestem z Chrystusowej owczarni?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 10, 1-10.

Poniedziałek, 22 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Dekanalne Spotkanie Presynodalne

2024-04-23 00:02

Wiktor Cyran

W parafii pod wezwaniem św. Maksymiliana Marii Kolbego we Wrocławiu odbyło się dekanalne spotkanie zespołów presynodalnych z dekanatów Wrocław – Kozanów oraz Wrocław – Osobowice. Księża wraz z wiernymi uczestniczyli w konferencji, trwali na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem oraz spotkali się na wspólnej agapie.

Ksiądz Tomasz Kowalski podkreśla, że czas wielu katechez już za nami. Dzisiaj odbyła się przedostatnia katecheza dotycząca listu do kościoła w Filadelfii. Jest to piękny list, również jak wcześniejsze zachęca nas do czujności, z ścisłym nadawcą listu, a więc z Panem Jezusem. I dzisiaj takie zdanie, które jak myślę jest takim centrum tego listu to zdanie, które zachęca do bycia wytrwałym, do tego aby trwać przy słowie, do tego aby zachować imię Pana Jezusa, nadawcy listu i w ten sposób stać się filarem, fundamentem w świątyni Pana Jezusa. Myślę, że to jest jedno z ważniejszych przesłań tego listu – opowiada ks. Tomasz, dodając: - Teraz czeka nas moment otwarcia synodu. Już za niecały miesiąc bo 19 maja ksiądz abp Józef Kupny podczas uroczystej Eucharystii we wrocławskiej katedrze otworzy oficjalnie synod dzięki czemu grupy presynodalne staną się grupami synodalnymi i wejdziemy już w taką intensywną ale bardzo piękną fazę synodu – ogłasza członek sekretariatu synodu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję