Reklama

Patroni uczonych oraz intelektualistów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed nami uroczystość Objawienia Pańskiego, popularnie zwana świętem Trzech Króli. Jest to przypomnienie tajemnicy objawienia się Boga poganom. Oto do Jerozolimy przybywają Mędrcy ze Wschodu, poszukując dopiero co narodzonego Dziecięcia, które nazywają Królem. Powoduje to zbulwersowanie środowiska królewskiego, a nawet jego przerażenie. Z opowiadania ewangelicznego dowiadujemy się, jak nerwowo zareagował na tę wieść król Herod i jakie podjął kroki do unicestwienia nowo narodzonego Dziecięcia - wiele dzieci, które narodziły się w tym czasie, poniosło śmierć, a wydarzenie to w tradycji przetrwało jako rzeź niewiniątek.
Trzej Mędrcy-Królowie podążali za gwiazdą, która obwieszczała im niecodzienne wydarzenie - narodziny Kogoś Wielkiego. Świat żydowski oczekiwał wtedy na obiecanego Mesjasza, Księcia Pokoju. Do Mędrców docierało już, że Nowonarodzony jest nie tylko tak oczekiwanym Mesjaszem dla jednego, żydowskiego narodu, ale że jest Zbawicielem świata. Przewidywali, że Jego przyjście dotyczy całej ludzkości i jest najważniejszym wydarzeniem w historii świata. Bóg zapowiedział bowiem i obiecał przysłać Odkupiciela, aby uładził dzieje świata i doprowadził ludzi do zbawienia.
Na to piękne opowiadanie ewangeliczne nałożyła się bogata tradycja. Ileż to dzieł artystycznych - malarskich, muzycznych, literackich i teatralnych zostało podjętych przez wybitnych twórców, próbujących zgłębić to wydarzenie. Tajemnicę objawienia się Boga poganom bardzo głęboko przeżywa Kościół wschodni. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że należymy do tej grupy ludzkości, która święto spotkania Mędrców ze Wschodu z nowo narodzonym Królem przeżywa jako swoje święto. Kultura polska nosi w sobie znamiona obecności tego święta w całej swojej narodowej historii. Ze względu na charakter święta i na zamyślenia towarzyszące poszukiwaniom ludzi, którzy w sferze intelektualnej chcieliby docierać do objawiającego się Boga, można je określić jako uroczystość patronalną filozofów, uczonych oraz intelektualistów. Do wybitnych Polaków należał pod tym względem śp. bp prof. Bohdan Bejze z Łodzi, mój serdeczny przyjaciel, który - nawiasem mówiąc - bardzo kochał kolędę „Mędrcy świata, monarchowie” i którego dziś, przy okazji święta Trzech Króli, serdecznie wspominam.
Współczesne polskie środowisko intelektualne również poszukuje dla siebie jakiejś nuty wiodącej ku myśli pięknej, wzniosłej, ale i tkwiącej głęboko w religijnej refleksji, bo jeśli pominie się element Boży, można zabrnąć na manowce, a to przyniesie klęskę osobistą zarówno dla naukowca, jak i dla nauki, a w rezultacie ludzkości. Dlatego bardzo potrzebujemy w naszej ojczyźnie ludzi myślących, którzy byliby świadkami Słowa, przychodzącego, by oświecić wszystkich.
Tak bardzo ucieszyliśmy się z inicjatywy środowiska Jerzego Kropiwnickiego, prezydenta Łodzi, które zainicjowało potężną akcję zbierania podpisów, by Sejm RP mógł reaktywować święto Trzech Króli jako dzień wolny od pracy. To była także wola setek tysięcy ludzi, milionów Polaków, którzy pragnęli, by to święto wróciło jako dzień wolny, którego nasz naród pozbawili komuniści. Jakież było zdumienie wszystkich, gdy Sejm odrzucił tę prośbę narodu. Zdumienie tym większe, że uczynili to już nie komuniści, ale chrześcijanie, którzy zaczęli przeliczać ten wolny od pracy dzień na pieniądze. Pamiętajmy, jeszcze nikt, kto pożałował chwały Panu Bogu, niczego się nie dorobił...
Jesteśmy narodem katolickim. W żywej pamięci mamy jeszcze postać Ojca Świętego Jana Pawła II, który nauczał o obowiązku oddawania czci Panu Bogu. Dzięki temu wielkiemu Polakowi mamy i niepodległą Rzeczpospolitą, i pewnie obecny parlament. Posłowie i senatorowie winni uświadomić sobie swoją odpowiedzialność za naszą ojczyznę i wszystko, co ją stanowi. Powinni przypomnieć sobie kard. Stefana Wyszyńskiego, który przez cierpienia, więzienie, cierpliwe znoszenie szczególnych utrudnień ukazywał najwyższą wierność Panu Bogu i ojczyźnie. Te wielkie postaci Polaków powinny zawsze być dla nas wzorem miłości Boga i najlepiej pojętego patriotyzmu.
„Ten naród czci Mnie tylko wargami” - chciałoby się powtórzyć za Chrystusem słowa Izajasza (por. Mt 15, 8; Mk 7, 6). Ale w obliczu wielu głosowań parlamentarnych, jakich jesteśmy świadkami, w obliczu oświadczeń kandydatów na posłów i senatorów w czasie kampanii wyborczych o ich przynależności do Kościoła, co później nie przekłada się na konkretne decyzje polityczne - znajdujemy się w wielkiej rozterce, czując się po prostu oszukani. Kiedy wreszcie wiara będzie miała dla nas znaczenie pierwszorzędne, kiedy weźmiemy ją na serio i zaczniemy wprowadzać w życie?
Przykład ewangelicznych Trzech Króli niech zachęci nas do autentyczności w wierze i do poszukiwania prawdy wśród jej namiastek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Eksperci: Zarządzenie prezydenta stolicy ws. symboli religijnych narusza Konstytucję RP

2024-05-17 19:16

[ TEMATY ]

konstytucja

wolność religijna

prezydent Warszawy

flickr.com

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce symboli religijnych w publicznych przestrzeniach stołecznych urzędów. "Urząd jest świecki i jest neutralny światopoglądowo i religijnie, takich symboli, w przestrzeniach wspólnych, tam, gdzie przyjmowani są klienci urzędu, nie powinno być" - przekonuje rzeczniczka urzędu. Zdaniem Łukasza Bernacińskiego z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, zarządzenie prezydenta stolicy narusza gwarantowaną konstytucyjnie wolność sumienia i religii. Profesor UKSW, politolog ks. Piotr Mazurkiewicz ocenia z kolei, że takie inicjatywy nie mają nic wspólnego z neutralnością lecz są próbą ateizowania przestrzeni publicznej.

Stołeczne urzędy bez symboli religijnych

CZYTAJ DALEJ

Madonno Inwałdzka, módl się za nami...

2024-05-17 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Pod koniec XIX stulecia kult Matki Bożej Inwałdzkiej zaczął powoli zanikać. Na odpusty przybywało coraz mniej pielgrzymów, głównie z najbliższej okolicy. Reszty dokonał pożar kościoła w 1889 r., podczas którego został uszkodzony cudowny obraz, zniszczone wota i ozdoby.

Rozważanie 18

CZYTAJ DALEJ

Święcenia kapłańskie w Przemyśl

2024-05-18 13:30

kl. Krzysztof Bilik

Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

Kapłan jutra ma mieć zatem serce podobne do serca Jezusowego, ma poznać swoje serce i mieć to serce otwarte tak jak serce Jezusa, otwarte na Pana Boga, na wolę Bożą, ale także na drugiego człowieka – mówił abp Adam Szal – metropolita przemyski w czasie święceń kapłańskich, w czasie których udzielił tego sakramentu sześciu diakonom Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu.

W czasie homilii abp Szal zwrócił się do kandydatów do święceń: „jesteście drodzy bracia diakoni w ręku Pana Boga, za chwilę przyjmiecie szczególną posługę jako kapłani jak przypomniał nas Chrystus. To On nas wybrał na tę służbę. Wybrał was po to, abyście szli w Jego imieniu na cały świat – mówił metropolita przemyski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję