Reklama

Kościół

Kard. Gerhard Müller: straciliśmy jednego z największych intelektualistów Kościoła

„To trudne godziny. Straciliśmy jednego z najwybitniejszych myślicieli jakiego miał współczesny Kościół. Jednego z najważniejszych teologów XX i XXI wieku. Osobiście był dla mnie punktem odniesienia i prawdziwym przyjacielem” – powiedział włoskiemu dziennikowi „Il Messaggero” przebywający aktualnie w Polsce były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Ludwig Müller.

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

Monika Książek/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Il Messaggero”: Z jakiego powodu w szczególności Benedykt XVI przejdzie do historii?

Kard. Gerhard Ludwig Müller: Był teologiem zdolnym do rzadkiej jasności. Pozostawia po sobie niezwykły dorobek naukowy. Jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary napisał jedne z najważniejszych dokumentów pontyfikatu Jana Pawła II. Całość jego wiedzy jest chyba zawarta w jego encyklikach, o miłości, wierze, nadziei.

„Il Messaggero”: Jakie jest najintensywniejsze osobiste wspomnienie Waszej Eminencji?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Nasza relacja była budowana dzień po dniu. Wśród wielu wydarzeń sporów teologicznych i opracowań, szczególnie pamiętam moje urodziny, wiele lat temu, kiedy byłem jeszcze w diecezji Ratyzbona. Moje urodziny przypadały na 31 grudnia i w tamtym roku przyjechał do brata. Nadal był prefektem Kongregacji. Po Mszy św. w katedrze poszliśmy na wspólny posiłek i był to przyjemny, rodzinny wieczór. Śmialiśmy się i rozmawialiśmy o codziennych sprawach. Oczywiście mieliśmy wiele spotkań akademickich i teologicznych, zajmowaliśmy się skomplikowanymi sprawami, ale potem nasza ludzka relacja doprowadziła do tego, że dotykaliśmy także spraw osobistych, osób, które znaliśmy wspólnie, spraw z mojego i jego życia. Krótko mówiąc, był dobrym przyjacielem.

Reklama

„Il Messaggero”: To Benedykt XVI powołał Waszą Eminencję do Rzymu jako swojego następcę w Kongregacji Nauki Wiary, dlaczego chciał mieć Waszą Eminencję na tym stanowisku?

- Napisał i wyjaśnił to w książce. Powiedział, że biskup Müller w jego opinii będzie bardzo dobry, bo ze wszystkich biskupów na świecie jest najlepiej przygotowany teologicznie. To była jego opinia. Oczywiście ten osąd sprawił, że się zarumieniłem, ale tak właśnie myślał.

„Il Messaggero”: Wasza Eminencja zredagował ogromną „Opera omnia” Josepha Ratzingera: na czym w istocie polega aktualność jego myśli?

Reklama

-Jego prace w języku niemieckim zostały przetłumaczone na kilka języków i nadal są rozpowszechniane. Do przetłumaczenia pozostał tylko jeden tom. Myślę, że jego sposób uprawiania teologii nie należał do metody scholastycznej, ale obejmował szerszy horyzont, będąc pod wpływem literatury nowoczesnej. W ten sposób na przykład dzisiejsze problemy są przeniknięte przez wizję z pewnością eklektyczną. Linia św. Augustyna, św. Bonawentury, św. Tomasza, Dunsa Szkota istnieje równolegle z kontaktem z myślą współczesną. Ratzingerowi udało się dokonać transpozycji klasyki, przesączając ją w sposób osobisty. W ten sposób udało mu się skupić na słabości współczesnej myśli zachodniej wynikającej z relatywizmu etycznego. I w ten sam sposób ujął inne wyzwania: myślę o transhumanizmie, o pokusie człowieka, by uczynić siebie Bogiem, o wielkim pytaniu antropologicznym. Dokąd zmierza człowiek? Jaki jest jego związek z Prawdą? Zastanawia się nad długofalowymi skutkami tych nurtów, które historycznie negują Boga. Podstawą roboczą była konstytucja soborowa o Objawieniu Bożym Dei Verbum. Ratzinger był przecież jednym z największych znawców Vaticanum II. To jest właśnie centrum jego pracy.

„Il Messaggero”: Dlaczego był zaciekle atakowany w Niemczech, najpierw fałszywymi oskarżeniami, że jako chłopiec wspierał nazizm, a potem za aferę pedofilską w diecezji monachijskiej?

- Należałoby zapytać, dlaczego Niemcy od czasu Reformacji zawsze dochodzą do postawy antyrzymskiej. Mówię to jako Niemiec. Wytworzyli kłamstwa o Ratzingerze, cyklicznie obalane, bo oparte na elementach oszukańczych. Nawet w sprawie afery monachijskiej nigdy nie skłamał, właściwie podszedł do sprawy pedofilii. Prowadził jedynie sprawę księdza, który został wysłany z innej diecezji na leczenie u psychiatry w Monachium i zapewnił mu pokój w parafii. Prawda jest zawsze ratunkiem i wyjdzie na jaw. Jako prefekt nikt tak jak on nie walczył z pedofilią i z pewnością był to element, który mógł sprawić, że były do niego wrogo nastawione liczne grupy. Niestety, gdy istnieją uprzedzenia, trudno je przełamać.

„Il Messaggero”: Na czym polega reforma jego pontyfikatu?

- Z pewnością chciałby ponownie zażegnać schizmę lefebvrystyczną, ale to się jemu nie udało. Pontyfikat Ratzingera był pontyfikatem reformatorskim, w tym sensie, że pogłębiał wiarę i ją aktualizował: na temat Chrystusa, kapłaństwa, liturgii.

„Il Messaggero”: Wasza Eminencja krytykował jego rezygnację, dlaczego?

- Nie chciałem go krytykować za decyzję osobistą. Wyjaśniłem mu, że jestem przeciwny możliwości rezygnacji w wieku 75 lat dla biskupów. Ponieważ papież jest również biskupem, dotyczyło to również jego. Rezygnacja stwarza kilka problemów na poziomie teologicznym w odniesieniu do zasady jedności, a rezygnacja papieża sprawiła, że to wypaczenie stało się oczywiste. To prawda, że Kodeks Prawa Kanonicznego rozważa taką możliwość, ale kiedy Benedykt XVI podejmował decyzję, nie brał pod uwagę bardzo wielu skutków. Pytania pozostały bez odpowiedzi na stole.

2023-01-02 13:47

Oceń: +7 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Müller w Zakopanem: otwarte ramiona Maryi stały się bramą do chwały nieba

[ TEMATY ]

Zakopane

kard. Gerhard Müller

Monika Książek/Niedziela

Kardynał Gerhard Ludwig Müller

Kardynał Gerhard Ludwig Müller

Wniebowzięcie Maryi jest odpowiedzią Syna na otwarte matczyne ramiona, które przyjęły Go po raz pierwszy w betlejemską noc – mówił kard. Gerhard L. Müller 15 sierpnia w Zakopanem. Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary przewodniczył głównym uroczystościom fatimskim w sanktuarium na Krzeptówkach.

Publikujemy pełną treść homilii:
CZYTAJ DALEJ

Archidiecezja gnieźnieńska nie uczestniczy w organizacji „Pielgrzymki Kościoła Walczącego”

2025-05-23 11:22

[ TEMATY ]

komunikat

Archidiecezja Gnieźnieńska

Archidiecezja gnieźnieńska nie uczestniczy w organizacji planowanej na sobotę 24 maja br. pielgrzymki środowiska narodowego do Gniezna, ogłaszanej w mediach jako „Pielgrzymka Kościoła Walczącego” - informuje rzecznik archidiecezji gnieźnieńskiej w komunikacie przesłanym KAI. Zwraca też uwagę, że Ksiądz Prymas nie wydał zgody na zapowiadaną przez organizatorów celebrację Mszy św. w tradycyjnym rycie rzymskim. Przypomina, że taka zgoda jest konieczna w świetle obowiązujących kościelnych norm. Pielgrzymi zaproszeni są do nawiedzenia katedry i modlitwy w niej - bez jakichkolwiek elementów politycznych.

W związku z planowaną na sobotę 24 maja br. pielgrzymką środowiska narodowego do Gniezna - ogłaszaną w mediach jako „Pielgrzymka Kościoła Walczącego” - informujemy, iż archidiecezja gnieźnieńska nie uczestniczy w jej organizacji.
CZYTAJ DALEJ

Konstytucja według potrzeb

2025-05-23 19:18

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Przez osiem lat będąc w opozycji, Donald Tusk i jego polityczna drużyna z uporem godnym lepszej sprawy przypominali o Konstytucji RP przy każdej możliwej okazji. Stała się ona dla nich tarczą, mieczem, a czasem wręcz natchnieniem – cytowali ją z mównic, bronili na marszach, pisali o niej tweety i drukowali na banerach. Tymczasem, gdy tylko przejęli stery państwa, konstytucyjna gorliwość ulotniła się szybciej niż kampanijne obietnice. I nie chodzi tu już o pojedynczy incydent. To już seria.

Najpierw władza Tuska uznała, że uchwały Sejmu mają większą moc niż obowiązujące ustawy. Choć prawnik z pierwszego roku wie, że hierarchia źródeł prawa wygląda inaczej, rządzący postanowili napisać ją na nowo. Potem przyszła kolej na instytucje – niezależne z założenia – które nagle zaczęły być przejmowane metodą faktów dokonanych. Media publiczne, prokuratura, służba cywilna – jakby wszystkie te filary państwa były własnością partii zwycięskiej, a nie wspólnym dobrem obywateli. Ale to, co wydarzyło się ostatnio, przekroczyło kolejną granicę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję