Niemal 78 tys. zł to efekt półmetka zbiórki "Dar dla Nowonarodzonego". Podsumowując efekty trwającej od 6 grudnia akcji, dyrektor Caritas Archidiecezji Łódzkiej przypomniał o jej celach i wyjaśniał konieczność kontynuacji.

W dzień św. Mikołaja Biskupa, 6 grudnia, zbiórkę "Dar dla Nowonarodzonego", wspólnie z grupą dzieci z zespołem Downa, zainaugurował abp Grzegorz Ryś. Potem metropolita łódzki przekazał na „Dar” tacę z prowadzonych przez siebie rekolekcji dla Łodzi. Za dotychczasową ofiarność dziękował miesiąc później, już po Orszaku Trzech Króli. - Bardzo dziękuję za udział w Orszaku, że chciałaś, czy chciałeś iść za Światłem Gwiazdy Betlejemskiej. Światło niech świeci dalej także przez nasze dobre czyny. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, żeby widzieli wasze dobre czyny. Takim dobrym czynem jest dołożenie się do naszej kolekty na lekcje logopedyczne dla dzieci z zespołem Downa i dla rodzin z Bejrutu - mówił wówczas abp Grzegorz Ryś.

O kontynuacji zbiórki przypominał w czasie spotkania z mediami Tomasz Kopytowski, dyrektor Caritas Archidiecezji Łódzkiej. - Właściwie cały adwent, aż do momentu Orszaku, także w trakcie Orszaku była zbierana taca na ten cel. Pieniądze były zbierane w trakcie przemarszu ulicą Piotrkowską i w czasie trwania koncertu. I teraz, zgodnie z zachętą arcybiskupa Grzegorza Rysia, chcemy kontynuować zbiórkę aż do 2 lutego, czyli takiego zwyczajowego okresu, kiedy kończymy okres kolędowania, kończymy śpiew kolęd. I tym samym spróbujemy zamknąć zbiórkę. Zbiórka "Dar dla Nowonarodzonego" ma pozwolić sfinansować 500 godzin logopedii dla dzieci z zespołem Downa w Łodzi oraz zapewnić wsparcie 300 dzieciom ze stu rodzin w Bejrucie w Libanie. Są to wydatki rozłożone w czasie, więc pieniądze nadal są potrzebne. To co udało się do dzisiaj zebrać, to jest prawie 78 tys. zł na te dwa cele. Potrzebujemy zbierać dalej, już wiemy, że z nowym rokiem wzrosły stawki np. za te zajęcia logopedyczne, więc pieniędzy będzie trzeba jeszcze więcej - wyjaśniał dyrektor.

- Każda dodatkowa złotówka, każdy dodatkowy dolar, który pojedzie do Bejrutu, jest po prostu bardzo cenny. Pomoc dla dzieci w Libanie to przede wszystkim szansa na edukacje i wykształcenie, ale także realne odciążenie ich rodzin. Kraj już od lat pogrążony jest w kryzysie. I zwłaszcza najmłodsze pokolenie, które nie ma środków na edukację, nie ma środków na rozwój, nie ma środków na podstawowe potrzeby, z tej zbiórki niesamowicie skorzysta. Stowarzyszenie Dom Wschodni od 3 lat towarzyszy bardzo blisko rodzinom i młodemu pokoleniu. Rozeznajemy ich potrzeby, dzięki tym środkom będziemy mogli wesprzeć ich edukację. Także, w kilku przypadkach, przyjdziemy z pomocą medyczną dla tych osób, które potrzebują takiego wsparcia - podkreślał z kolei ks. Przemysław Szewczyk z łódzkiego Stowarzyszenia Domus Orientalis - Dom Wschodni, które razem z łódzką Caritas wspiera Libańczyków od momentu wybuchu w porcie w Bejrucie.

W promocję zbiórki na rzecz logopedii angażują się także rodzice dzieci z zespołem Downa, którzy sami od lat z tej formy rehabilitacji korzystają. Teraz, mając już 10-cio, czy kilkunastoletnie dzieci, najlepiej wiedzą, ile znaczą zajęcia logopedyczne prowadzone stale, od pierwszych miesięcy życia. - Dziękujemy, że wzięliście udział w Orszaku, że szliście za Światłem Gwiazdy Betlejemskiej. Naszym światłem, są nasze dzieci. Proszę, wspomóżcie dalej naszą akcję! - mówiła Anna Mizera, mama Mateusza z zespołem Downa. 

Pieniądze na "Dar dla Nowonarodzonego" przekazywać można za pośrednictwem strony łódzkiej Caritas albo na konto Caritas Archidiecezji Łódzkiej z dopiskiem "Dar dla Nowonarodzonego 2023".