Reklama

Niedziela Wrocławska

Dulcissima 4 You

Dziś 113. urodziny Dulcissimy Hoffmann – kandydatki na ołtarze ze Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej. Choć żyła tylko 26 lat, ofiarowała siebie, by „uratować wiele dusz”. Do dziś za jej wstawiennictwem dzieje się wiele uzdrowień, poczynają się dzieci. 11 lutego – w Dzień Chorego – w katedrze wrocławskiej zostanie odsłonięta wystawa „Mam na imię Dulcissima”

Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej

S. M. Dulcissima Hoffmann

S. M. Dulcissima Hoffmann

W 2019 roku zakończył się w Raciborzu Brzeziu diecezjalny etap jej procesu beatyfikacyjnego. – Chcemy zaprezentować wystawę o niej w miejscach, które są w pewien sposób z nią związane. A tu rozpoczęło się jej życie zakonne. We Wrocławiu rozpoczęła formację zakonną, tu jest kolebka naszego zgromadzenia, tu też żył założyciel ks. Jan Schneider – wyjaśnia s. Małgorzata Cur ze Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej, która zajmuje się popularyzacją postaci s. Dulcissimy i jej izbą pamięci w Brzeziu.

Na planszach zobaczymy zdjęcia, poznamy kalendarium jej życia, nie zabraknie także obszerniejszych świadectw osób, które doświadczyły łask za przyczyną s. Dulcissimy. Na jej grób do Brzezia przyjeżdżają kapłani, małżeństwa, narzeczeni, chorzy. Rejestracje samochodów pokazują, że są to osoby z różnych stron Polski. – Ludzie dzwonią, piszą i proszą o modlitwę za wstawiennictwem Dulcissimy. My codziennie z siostrami się modlimy, dodajemy tylko kolejne osoby do naszej nowenny. Posługuję w izbie pamięci cztery lata, wysłuchuję świadectw i ze wzruszeniem potwierdzam, że Dulcissima jest „bardzo skuteczna” – uśmiecha się siostra Małgorzata. Wspomina świadectwo z Raciborza. Młoda studentka z cukrzycą wpadła w śpiączkę farmakologiczną. Stan był tak poważny, że lekarze nie dawali jej szans: – Mama miała paciorek z różańca s. Dulcissimy. Codziennie była u córki, wołała Dulicissimę o pomoc, przykładała paciorek do czoła dziewczyny, a jak wyjeżdżała to prosiła, żeby paciorek zostawał w woreczku przy kroplówce. Natalka wybudziła się po 7 tygodniach. Przyszły do mnie obie, by opowiedzieć to świadectwo. Natalka miała 1% szans na wybudzenie.

Warto bliżej poznać tę niezwykłą „Dziołchę ze Zgody” – taka szansa będzie już 11 lutego w katedrze wrocławskiej, gdzie o 10.00 zostanie otwarta wystawa poświęcona Dulcissimie. – Cieszę się, że odbędzie się to w Dzień Chorego, bo Dulcissima brała cierpienia innych na siebie, mówiła „Jezus woła mnie do ofiary”. Jej pragnieniem było też sprawiać radość chorym – jeszcze jako kandydatka do zgromadzenia chodziła pomagać w szpitalu i tam służyła im z wielką miłością i oddaniem. Sama też później wiele wycierpiała przez swoją chorobę, a swoje cierpienie ofiarowywała za innych – podkreśla s. Małgorzata.

Reklama

A już dziś razem z Dulcissimą można świętować jej urodziny i zostać jej duchowym pomocnikiem! Czeka SMS od Dulcissimy – każdy może wylosować myśl Służebnicy Bożej pisząc na adres: biuro@dulcissima.pl albo kontaktując się poprzez media społecznościowe s.M. Dulcissima Hoffmann: Facebook, Instagram, Twitter i podając numer wiadomości w skali od 1 do 113. Można także wylosować intencję modlitewną i dołączyć do Niebiańskiego SOS, a później… wypić kawę w towarzystwie Dulcissimy. – Pomysł pochodzi od niej samej. Gdy już źle się czuła, mówiła przełożonej, żeby na jej pogrzebie nie płakać, ale zrobić wszystkim dobrą kawę i „kołocz”. Warto w tym dniu świętować razem z nią i zostać jej duchowym pomocnikiem – zachęca s. Małgorzata.

Więcej szczegółów na stronie www.dulcissima.pl. 

2023-02-07 08:48

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo. Palce uratował, serce zostawił w Częstochowie

2023-03-17 21:32

[ TEMATY ]

Matka Boża Częstochowska

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Holandia, 6 lipca 2006 rok. Podczas cięcia płyt pilśniowych polski robotnik ulega wypadkowi – gilotyna obcina mu pięć palców lewej ręki. Palce zwisały jedynie na cienkiej skórce. Karetka pogotowia zabiera Andrzeja, pochodzącego z Oleśnicy, do szpitala w Rotterdamie.

Lekarz stwierdza, że dwóch palców nie da się już uratować i nie daje gwarancji,jak będzie z trzema pozostałymi. Okazuje się jednak, że operacji nie da się przeprowadzić, bo wszystkie sale operacyjne są w tym momencie zajęte. Szanse Andrzeja wciąż maleją, bo przecież w jego przypadku liczy się czas. Odwożą go do szpitala w Amsterdamie. Andrzej myśli o Jasnej Górze, na której bywał od dziecka. No i w Częstochowie leczył swoje serce. Mężczyzna składa obietnicę Matce Bożej: „Maryjo, jeśli uratujesz mi palce, pięć razy na piechotę będę do Ciebie przychodził w pielgrzymce i zostawię ofiarę na remont sanktuarium”. W amsterdamskim szpitalu medycy przeprowadzają z Andrzejem lekarski wywiad. Kiedy dowiadują się, że chorował na serce, do operacji wzywają najlepszego chirurga. Profesor operuje sześć bitych godzin. Po operacji obudzony Andrzej stwierdza, że może poruszać wszystkimi pięcioma palcami, jest obieg krwi, we wszystkich palcach czucie. Pięć dni leży jeszcze w szpitalu, wciąż oszołomiony tym, co się stało – tym, że była to łaska Matki Bożej. 6 lipca 2007 na Jasnej Górze oficjalnie zgłosił doznaną łaskę za przyczyną Matki Bożej Jasnogórskiej.

CZYTAJ DALEJ

Rzym: abp Gänswein przekazał parafii sutannę Benedykta XVI

2023-03-19 17:42

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Margita Kotas/Niedziela

Wieloletni prywatny sekretarz papieża Benedykta XVI, arcybiskup Georg Gänswein, podarował parafii w Rzymie sutannę zmarłego zwierzchnika Kościoła. Białą papieską szatę zaprezentował w niedzielę przy aplauzie w wypełnionym po brzegi kościele Santa Maria Consolatrice.

„Benedykt nosił ją od dawna, nawet w zeszłym roku. Papież senior chciał, aby jego kościół tytularny przez wiele lat, gdy był jeszcze kardynałem Josephem Ratzingerem - otrzymał od niego sutannę”, wyjaśnił arcybiskup. Zaznaczył, że to zostało zapisane w testamencie papieża, którego jest wykonawcą. Benedykt zmarł 31 grudnia ub.r.

CZYTAJ DALEJ

Austria: w drodze do beatyfikacji żony „lekarza ubogich”

2023-03-20 14:00

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Adobe Stock

Dokładnie w 20 lat po beatyfikacji László (Ladislausa, czyli Władysława) Batthyány-Strattmanna (1870-1931), znanego jako „lekarz ubogich”, Kościół katolicki otwiera proces beatyfikacyjny jego żony Marii Teresy (1876-1951). Z okazji otwarcia procesu na szczeblu diecezjalnym biskupi sąsiadujących z sobą diecezji: Ägidius Zsifkovics z austriackiej Eisenstadt i Janos Szekely z węgierskiej Szombathely, sprawowali 19 marca wspólną liturgię w bazylice w Güssing w austriackim Burgerlandzie.

W podziemiu tamtejszego kościoła znajduje się krypta rodziny Batthyány -Strattmann. Teksty liturgii oraz śpiew sprawowano po niemiecku i węgiersku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję