- Przynoszę przed Twój tron łzy matek, wdów i dzieci, opłakujących utratę najbliższych w przeciągu całego roku, który był naznaczony cierpieniem narodu ukraińskiego - mówił w rozważaniach apelowych bp Sobiło. Przypomniał, że Maryja prosiła w Fatimie, by modlić się o nawrócenie Rosji i długo świat nie mógł zrozumieć dlaczego właśnie Rosji, a ta wojna pokazała, dlaczego trzeba się modlić o nawrócenie Rosji. - Proszę Cię Mamo, powiedz swojemu Synowi, żeby nas od powietrza, głodu, ognia i wojny wybawić raczył. Wiemy, że jesteś z nami i czuwasz nad naszymi losami. Matko z poranioną twarzą, nikt nie zrozumie lepiej niż Ty ran Ukrainy, wyproś nawrócenie Rosji, duchowe odrodzenie Ukrainy, Polski i całego świata - prosił biskup charkowsko-zaporoski.
Reklama
Wyraził wdzięczność za solidarność Polaków, którzy rok temu, po 24 lutego, otworzyli swoje domy i serca, ażeby dać schronienie uciekającym przed rosyjskimi pociskami, które niszczą wioski i miasta pięknej i zielonej Ukrainy. Jak zauważył wiele osób pyta go, jak to się stało, że Polska tak spontanicznie i tak szybko przyjęła gości ze Wschodu w skali dotychczas niespotykanej. -Odpowiedź jest jedna. Tego wszystkiego nauczyła nas Mama Niebieska, w modlitwie różańcowej, w pielgrzymkach na Jasną Górę i kiedy rok temu zobaczyliśmy przy granicy tysiące przestraszonych i potrzebujących serc nie mogliśmy postąpić inaczej - mówił bp Sobiło i podkreślał, że pragnie w imieniu całego Kościoła na Ukrainie, wszystkich biskupów katolickich i prawosławnych, sióstr zakonnych, ale przede wszystkim całego ludu Bożego, powiedzieć wielkie dziękuję za wszystkie łaski. - Dziękuję Ojcu Świętemu Franciszkowi i jałmużnikowi papieskiemu kard. Konradowi Krajewskiemu, biskupom, diecezjom, wspólnotom, organizacjom humanitarnym, za wszelkie wsparcie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Biskup prosił, by Maryja schowała Ukrainę pod swój płaszcz opieki, „aby nawałnica wojny i wszelkiego zła, które na nią napiera i zagraża całej cywilizacji chrześcijańskiej, została powstrzymana”.
Dziękował też „za wiarę obrońców, którzy w okopach z białym różańcem na szyi wzywają o pomoc do Boga”. - Wiem, że Ty słyszysz każdą modlitwę, która płynie ze szczerego serca - podkreślał.