Czwartek, 16 marca 2023. WIELKI POST
• Jr 7, 23-28 • Ps 95, 1-2.6-7ab.7c-9 • Łk 11, 14-23
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jezus wyrzucał złego ducha, który był niemy. A gdy zły duch wyszedł, niemy zaczął mówić i tłumy były zdumione. Lecz niektórzy z nich rzekli: «Przez Belzebuba, władcę złych duchów, wyrzuca złe duchy». Inni zaś, chcąc Go wystawić na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba. On jednak, znając ich myśli, rzekł do nich: «Każde królestwo wewnętrznie rozdarte pustoszeje i dom na dom się wali. Jeśli więc i szatan sam przeciw sobie wewnętrznie jest rozdwojony, jakże się ostoi jego królestwo? Mówicie bowiem, że Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy. Lecz jeśli Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy, to przez kogo je wyrzucają wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże. Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, zabierze wszystką broń jego, na której polegał, i łupy jego rozda. Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza».
Reklama
Może dziwić nas reakcja ludzi wokół Jezusa w wielu innych sytuacjach, nie tylko, gdy został oskarżony o wypędzanie złych duchów z pomocą innych diabłów. Dookoła Jezusa często było wielu ludzi słuchających Jego Słów i obserwujących Jego dzieła. Niektórzy się od Niego uczyli i zmieniali swoje życie na podstawie tego, co im mówił, a jeszcze inni próbowali Go jedynie śledzić i podważyć każde działanie. Niestety nie jest to rzadkością również dzisiaj wśród nas. Wierzę, że znalazłeś się w sytuacji, gdy inni próbowali podważyć Twoje działania. Jeśli komuś pomagałeś, to ludzie zarzucali, że robisz to dla siebie. Jeśli pracowałeś nad sobą, to zostałeś nazwany samolubnym, bo nie myślisz o innych. Jeśli chodziłeś do kościoła albo się modliłeś, to nazywali Cię hipokrytą, bo i tak jesteś złym człowiekiem, a chodzenie na Msze i modlitwy jest próżne. Jezus nieustannie stawiał czoła takim atakom na siebie, ale ważne jest widzieć, że nie zrezygnował z pomocy innym, czynienia dobra ani z głoszenia królestwa Bożego. Jezus wykorzystał te sytuacje również do nauczania, demaskowania słabości innych i odkrywania taktyki zła. Nie potępiajmy od razu ludzi, którzy nam się sprzeciwiają. Nie przyzwalajmy, aby nas to osłabiło na drodze wiary, bo takie działanie może jest tylko oznaką ich słabości, która jest od nich silniejsza. Bądźmy wytrwali w czynieniu dobra bez względu na wszystko i nie zbłądzimy.
S.H.
WSZYSTKIE ROZWAŻANIA DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "Żyć Ewangelią" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!
