– Dawno w naszym domu katechetycznym nie było takich tłumów, cieszę, że przybyliście na film o ks. Blachnickim, kapłanie wyjątkowym. Osoba ks. Blachnickiego jest mi bliska i znana, kiedyś byłem w Oazie, tam odkrywałem Boga – zaznaczał na początku spotkania franciszkanin o. Fabian Kalbach, proboszcz parafii św. Antoniego.
Film dokumentalny o ks. Blachnickim przybliżał m.in. jego nawrócenie i ocalenie w czasie pobytu w hitlerowskiej celi śmierci, jego zaangażowanie w społeczną akcję przeciwalkoholową pod nazwą Krucjata Wstrzemięźliwości, która przybrała charakter ruchu odnowy religijno-moralnej, walkę o mode pokolenie, tworzenie Oazy i Ruchu Światło-Życie, a także jego pobyt podczas Stanu Wojennego w ośrodku polskim Marianum w Carlsbergu w RFN, założenie Chrześcijańskiej Służby Wyzwolenia Narodów aż po tajemniczą i niewyjaśnioną do dziś śmierć. – Dzisiaj wiemy, że wokół niego działała siatka agenturalna nie tylko Polska, ale i innych państw bloku komunistycznego. Był dla komunistów bardzo niewygodny, nigdy nie zgadzał się na zło. Działał i wciąż przyciągał ludzi do Boga – podkreślał Jan Pospieszalski.
– Żyjemy w epoce, kiedy w sposób programowy niszczy się autorytety. Na naszych oczach od kilku lat odbywa się dewojtylizacja, czyli niszczenie autorytety św. Jana Pawła II. Ostatnio przybrały na sile ataki na panią Wandę Półtawską, dlatego, że nowy oddział noworodków w krakowskim szpitalu został nazwany jej imieniem. I Jan Paweł II, i Wanda Półtawska, i Franciszek Blachnicki to jednostki, które realizowały dobro w sposób bezwzględny i są dla nas jasnym punktem w dobie obecnego zamętu. Dzisiejszy powrót do Blachnickiego to próba spojrzenia na ks. Franciszka, na jego słowa, na jego metodę duszpasterską i ponowne jej odkrycie – tłumaczył Pospieszalski. I dodawał: – Nawet nie wiemy, ile mu zawdzięczamy. To jest ksiądz, który zmienił Polskę, „my wszyscy z niego”. Jeden z przykładów to Światowe Dni Młodzieży, wielkie wydarzenie ewangelizacyjne. Karol Wojtyła uczestnicząc w wydarzeniach organizowanych przez ks. Blachnickiego w Ruchu Światło-Życie tam odnalazł ten pomysł, to narzędzie duszpasterskie dotarcia do młodych. Sam mówił, że Światowe Dni Młodzieży są z Blachnickiego. To, że popkultura, gitary trafiły jako narzędzie ewangelizacyjne, to też z ks. Blachnickiego. A przede wszystkim ogromne rzesze ludzi, które dzięki niemu odkryło Boga, nawiązało z Bogiem osobistą relację. Kilkaset tysięcy młodych przeszło przez Oazę. W Oazie zrodziło się mnóstwo powołań kapłańskich – to, że mamy księży w naszych parafiach, że nie ma u nas sytuacji takiej jak w Niemczech czy we Francji, to także duża zasługa ks. Franciszka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
