Reklama

Tajemniczy „Klub Rzymski”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prawdziwy lęk budzi dzisiaj tzw. bomba demograficzna - skutki jej są nieobliczalne. Towarzyszą temu groźne zmiany klimatyczne, niosące perspektywę katastrofy globalnej. Alarmistyczne wiadomości w mediach stały się czymś na porządku dziennym.
Problemy zawarte w tekście były już sygnalizowane i dyskutowane przed II wojną światową. Jako uczeń gimnazjum, byłem bardzo zainteresowany serią wydawniczą „Biblioteki Wiedzy”, promującej ówczesną myśl zachodnią. Jak z niej wynikało, Chiny miały wówczas 400 mln ludności, a dziś mają podobno półtora miliarda. Islam rozrósł się do wszechislamu. Już wtedy dostrzegano wspominane zagrożenia dla świata.
H. van Loon spuentował: „Wszyscy jesteśmy współtowarzyszami podróży na naszej planecie i wszyscy jesteśmy jednako odpowiedzialni za szczęście i pomyślność tego świata”.
Właśnie tymi sprawami zajmuje się obecny „Klub Rzymski” w czasie, gdy doszły problemy zniszczenia środowiska i inne.

***

Reklama

Nie pamiętam już roku - ale było to przed dziesiątkami lat - gdy przed wieczorną Mszą św. w akademickim kościele św. Anny w Warszawie ksiądz powiedział do zebranych wiernych: „Podobno jest nas za dużo...”. Te zagadkowe słowa były zaskoczeniem nie tylko dla mnie. Po pewnym czasie dowiedziałem się o jakimś tajemniczym „Klubie Rzymskim”, który postanowił, że nas, Polaków, ma być 16 mln - bo jest nas za dużo, co powoduje różnorakie problemy. Jako wzór stawiano nam dobrze prosperujące kraje europejskie o znacznie mniejszej niż u nas liczbie ludności.
Minęły lata, zanim o „Klubie Rzymskim” zaczęły pisać nasze encyklopedie, choć czyniły to w sposób bardzo ogólnikowy. Sprawa była dziwna, zakamuflowana. Pisano, że jest to organizacja uczonych praktyków, powstała w 1968 r. w Rzymie początkowo jako nieformalna, a w 1973 r. zarejestrowana w Genewie jako organizacja międzynarodowa, zrzeszająca ponad stu członków. Sporządza ona raporty dotyczące obecnego położenia i przewidywanego rozwoju ludzkości.
Pierwsza publikacja Klubu - „Granice wzrostu” została wydana w Polsce w 1973 r. pod tytułem „Raport rzymski”. Wnioski z niej wynikające były katastroficzne - ludzkości grozi zagłada, jeśli nie zostanie zahamowane dotychczasowe tempo przyrostu naturalnego! Jest to powrót do teorii Thomasa Roberta Malthusa (1766-1834), angielskiego ekonomisty i pastora, który ogłosił „prawo ludności”. Udowadniał on, że ilość środków żywności wzrasta w postępie arytmetycznym, a liczba ludności wzrasta w postępie geometrycznym. Skutkiem tej dysproporcji nędza mas jest wynikiem nadmiernego przyrostu ludności. Według tej teorii, Malthus widział jako „dobroczynne” skutki epidemii, wojen czy klęsk żywiołowych, gdyż w naturalny sposób zmniejszają one liczbę ludności świata. Zalecał też zmniejszenie liczby urodzeń.
Teoria Malthusa nie wygasła i z czasem odżyła jako neomalthuzjanizm. Jego zwolennicy domagają się stosowania środków hamujących przyrost naturalny ludności, gdyż to byłoby drogą do rozwiązania problemów ekonomicznych i społecznych współczesnego liberalnego kapitalizmu. Dodajmy, że bolszewicy uznali neomalthuzjanizm za „burżujską sztuczkę” - robotnik zmniejszający liczbę dzieci podniósłby swoją stopę życiową, a tym samym spadłoby jego napięcie rewolucyjne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

***

Świat ulega ciągłym przemianom, z ciągłym przyspieszeniem narasta postęp cywilizacyjno-techniczny. Niesie on daleko idące zmiany w mentalności ludzkiej, które wpływają też na obyczajowość. Jednocześnie nieustannie wzrasta gwałtowna liczba ludności, co jest szczególnie widoczne w Indiach (przekroczyły miliard ludności) oraz w Chinach (zbliżają się ku półtora miliarda i stanowią 20 proc. mieszkańców Ziemi). Dzieje się tak, pomimo że obydwa państwa stosują drakońskie środki przeciwdziałania. Ludność Czarnej Afryki rośnie pomimo szalejącej tam epidemii AIDS, który staje się już dziedziczny.
Niektórzy widzą w tym szansę naturalnego rozwiązania problemu. Ostatnio uwaga polityków i ekonomistów przesunęła się na coraz groźniejszy problem zniszczenia środowiska naturalnego (najgroźniejszy staje się brak wody).
Równocześnie jako strukturalny element sytuacji dzisiejszej staje się problem trwałego bezrobocia nawet ludzi przygotowanych do zawodu.

***

Jak znaleźć się w tej tragicznej sytuacji w zgodzie z prawidłowo ukształtowanym sumieniem? Jedną z prób odpowiedzi dało Forum zwołane w Pradze w 2000 r. przez prezydenta Vaclava Havla. On sam wskazywał, że jedyną drogą są zmiany w sferze ducha - przez poczucie „globalnej odpowiedzialności”. Drogą ku temu byłyby religie, które muszą stworzyć swoiste minimum moralne, obowiązujące wszystkich ludzi.

***

Czym zajmuje się „Klub Rzymski”? Usiłuje on rozwiązać problemy globalne naszych czasów. Ale czy czyni to w sposób właściwy? Zmniejszanie ludności świata metodami nieakceptowalnymi przez większą część ludności Ziemi budzi sprzeciw (terroryzm muzułmański), walka z groźnymi chorobami (AIDS) i narkomanią wydaje się dwulicowa w odniesieniu do tzw. kolorowych. Problem wyżywienia mieszkańców Ziemi również (głodujące miliony i brak wody, przy jednoczesnym skrajnym konsumpcjonizmie i wyszukanej produkcji wyżywienia dla psów i kotów w cywilizacji euroatlantyckiej). Postępy cywilizacji i techniki wytworzyły stale rosnące bezrobocie - nowy problem rzeszy „ludzi zbędnych”. Wszystko to stwarza ogniska zapalne, jest zderzeniem kultur i cywilizacji grożących nieprzewidywalnymi skutkami. Do tego doszedł palący problem zniszczenia środowiska naturalnego, który mylnie uważano za „twórcze przeobrażanie przyrody”. Czy to wszystko nie jest początkiem końca, jak prorokują tzw. katastrofiści?

2010-12-31 00:00

Oceń: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Elbląg: Nastolatek na hulajnodze potrącił sześciolatka, dziecko w ciężkim stanie trafiło do szpitala

2025-09-22 11:14

[ TEMATY ]

wypadek

hulajnoga

Adobe Stock

W Elblągu 13-letni chłopiec, jadąc hulajnogą elektryczną, potrącił sześciolatka, który prowadził swoją zwykłą hulajnogę. Dziecko w ciężkim stanie trafiło do szpitala. Obaj chłopcy nie mieli kasków ochronnych – podała policja.

Do wypadku doszło w niedzielę na chodniku między ulicami Kasprzaka a Kalankiewicza w Elblągu – poinformował w poniedziałek nadkom. Krzysztof Nowacki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
CZYTAJ DALEJ

Cyberatak sparaliżował lotnisko w Brukseli

2025-09-21 19:56

[ TEMATY ]

lotnisko

cyberatak

PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Lotnisko w Brukseli

Lotnisko w Brukseli

W związku z cyberatakiem na lotnisko w Brukseli PLL LOT odwołały trzy rejsy – powiedział w niedzielę PAP rzecznik przewoźnika Krzysztof Moczulski. Chodzi o loty z Brukseli, tamtejszy port lotniczy od piątku zmaga się z efektami cyberataku. Pasażerowie posiadający bilety na odwołane loty mogą liczyć na pomoc.

Lotnisko w Brukseli zmaga się z poważnymi utrudnieniami po piątkowym cyberataku na zewnętrznego dostawcę usług informatycznych. Według danych portu, w niedzielę zaplanowanych było 257 odlotów. Aby uniknąć chaosu, linie lotnicze poproszono o wcześniejsze skasowanie połowy lotów. Ostatecznie odwołano 38 rejsów, a sześć samolotów wylądowało poza Brukselą.
CZYTAJ DALEJ

Papież: moc zakonów jest w Bogu, świadczą o tym ich dzieła

2025-09-22 12:45

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

To sam Chrystus jest źródłem siły wierności dla osób konsekrowanych, zarówno w kontemplacji, jak i w zaangażowaniu apostolskim - powiedział Papież na audiencji dla czterech zgromadzeń zakonnych. Przypomniał też, że tysiącletnie doświadczenie Kościoła wskazuje środki, dzięki którym można czerpać z tego bogactwa. Są to: asceza, sakramenty, bliskość z Bogiem i z Jego Słowem, dążenie „do tego, co w górze”.

Leon XIV zauważył, że ludzie, których horyzont ogranicza się wyłącznie do spraw tego świata mogliby twierdzić, że taka postawa to „spirytualizm”. Łatwo jednak można temu zaprzeczyć, wskazując na to, co przez wieki robiły i nadal robią osoby konsekrowane. Wyruszały na misję w bardzo trudnych czasach. Pochylały się nad moralną i materialną nędzą w najbardziej opuszczonych środowiskach społecznych. Potrafiły być blisko potrzebujących, godziły się ryzykować życie, aż do jego utraty, stając się ofiarami brutalnej przemocy w czasach wojny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję