Reklama

Tańczyć każdy może...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

29 września 2002 r., w Drohiczynie odbył się IV Turniej Tańca Narodowego w Formie Towarzyskiej "O Złoty Wiolinowy Klucz". Organizatorem Turnieju był Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Drohiczynie. Patronat nad Turniejem objęli: starosta powiatu siemiatyckiego, Burmistrz Drohiczyna, Biskup Drohiczyński, Dyrektor Zespołu Szkół w Drohiczynie, STUDIO VIDEO Gierasimiuk, FOTO Wysocki i MYHAN z Siemiatycz. Patronat medialny to: Radio Białystok, Katolickie Radio Podlasie, Telewizja Białystok, Kurier Poranny i Głos Siemiatycz.
Celem Turnieju, w myśl założeń Organizatora jest: ochrona polskiego dziedzictwa kulturowego, popularyzowanie polskich tańców narodowych, nawiązanie do tradycji polskich tańców narodowych jako formy tańców towarzyskich, ukazanie polskich tańców narodowych jako kreatywnej metody pracy z dzieckiem w procesie wychowania estetycznego, stworzenie dzieciom i młodzieży nowej formy aktywnego spędzania wolnego czasu, integracja środowiska dzieci i młodzieży oraz instruktorów pracujących z zespołami czy grupami twórczymi, wymiana doświadczeń, sprawdzenie kwalifikacji sędziów Turnieju.
Przedmiotem rywalizacji były te tańce polskie, które w przeszłości stały się popularne i były chętnie tańczone przez różne warstwy społeczne, przez co zyskały nazwę polskich tańców narodowych. Pary prezentowały więc na parkiecie tańczonego już w XVI-XVII w. poloneza i krakowiaka, nieco młodszego mazura, a także tańce najmłodsze wiekiem - kujawiaka i oberka, które dopiero z końcem XIX w. stały się tańcami różnych warstw społeczeństwa. Wszystkie te tańce mają rodowód ludowy, ale w trakcie swego rozwoju historycznego tak się zmieniły, że obecnie niewiele mają wspólnego ze swymi pierwowzorami.
Pierwszych namiastek rywalizacji par tanecznych w tańcach można doszukiwać się na balach i zabawach (szczególnie w XIX w.), gdzie oceny popisów dokonywali uczestnicy imprezy a nagrodą była popularność w swoim środowisku. Próbę zorganizowania rywalizacji par tanecznych w tańcach polskich w formule konkursu, podjął w latach 70. prof. Marian Wieczysty z Krakowa wspólnie z Federacją Stowarzyszeń i Klubów Tanecznych w Polsce.
Od kilku lat inicjatywę organizowania takich konkursów przejawiają instruktorzy tańca, którzy zajmują się prowadzeniem zespołów folklorystycznych. Zorganizowali oni już po kilka edycji dużych turniejów w tańcach polskich z udziałem setek par dziecięcych, młodzieżowych i młodzieży studenckiej w Warszawie, Siemiatyczach, Olsztynie, Toruniu, Elblągu, Białej Podlaskiej i innych miastach. Uczestnictwo w Regionalnym Turnieju Tańca w Drohiczynie daje szansę pokazania się tych par, które jeszcze nigdzie nie "zabłysły" a także możliwość sprawdzenia swoich umiejętności przez instruktorów, którzy są sędziami na Turnieju.
W Turnieju w Drohiczynie wystąpiły dwie kategorie taneczne: Kategoria I (7-9 lat) pary prezentują polkę i krakowiaka, Kategoria II (10-13 lat). O przydzieleniu do odpowiedniej kategorii decyduje wiek osoby starszej w parze. Wiek tańczącego wyznacza rok urodzenia.
W konkursach tańców polskich obowiązują następujące kryteria ocen: muzykalność - wrażliwość na elementy składowe muzyki, tj. metrum, rytm, tempo, dynamika, budowa formalna utworu a także zdolność emocjonalnego przeżywania muzyki; utrzymanie stylu i charakteru tańca (postawa taneczna, sposób trzymania w parze, sposób zachowania się w tańcu); technika taneczna (kroki, figury i tematy); ogólny wyraz artystyczny; estetyczny wygląd pary.
Na turniej do Drohiczyna przyjechały pary: z Wilanowskiego Klubu Młodzieżowego w Warszawie z instruktorami Agnieszką Nagnajewicz i Grzegorzem Ratajczykiem; z Zespołu Pieśni i Tańca Warmia z Olsztyna z instruktor Agnieszką i Mariuszem Krupińskim; ze Szkoły Podstawowej nr 2 z Niedrzwicy Dużej k. Lublina z instruktor Hanną Aleksandrowicz; z Dziecięcego Zespołu Ludowego "Krasienin" z Zespołu Szkół w Krasieninie k. Lublina z instruktor Bożeną Nasalską; z Jaszun k. Wilna na Litwie z Zespołu Pieśni i Tańca "Znad Mereczanki" z opiekunką Marią Alencynowicz; z Zespołu "Mała Kalina" ze Szkoły Podstawowej w Dziadkowicach; z Zespołu Piesni i Tańca "Małe Podlasie" z Siemiatycz z instruktorem, Krzysztofem Szyszko.
W kategorii I zaprezentowało się 15 par a w kategorii II 13 par. Turniej odbył się w Zespole Szkół w Drohiczynie przy ul. Warszawskiej 51, a rozpoczął się on polonezem, który był jednocześnie prezentacją uczestników. Gości powitała Teresa Malinowska - sekretarz Urzędu Miasta w Drohiczynie i kierownik Turnieju, dyrektor MGOK - Urszula Tomasik.
W skład zespołu sędziego Turnieju weszli: Hanna Aleksandrowicz - przewodniczący - Niedrzwica Duża, Bożena Nasalska - Krasienin k. Lublina, Agnieszka Krupińska - Olsztyn, Grzegorz Ratajczyk - Warszawa, Daniel Podoliński - Siemiatycze.
Pary biorące udział w Turnieju zaprezentowały po dwa tańce obowiązujące nie przekraczając czasu prezentacji, tj. 2 minut, a po eliminacjach nastąpiła prezentacja ćwierćfinałowa w kategoriach I i II.
Zwycięzcami zostali: Kategoria I: I miejsce Mateusz Szyszko i Karolina Stach z Siemiatycz, II miejsce Paweł Wilchowski i Jagoda Balwa z Olsztyna, III miejsce Michał Barwiejuk i Małgorzata Radzikowska z Siemiatycz. Kategoria II: I Łukasz Zygański i Magdalena Kielak z Warszawy, II Jarosław Borkowski i Iwona Alencynowicz z Jaszun k. Wilna, III Dariusz Jarocki i Gabriela Burczyk z Olsztyna. Zwycięzcy otrzymali nagrody w postaci pucharów i dyplomów w swoich kategoriach a dwie pary najlepsze "Złote Klucze Wiolinowe" oraz nagrody od sponsorów. Wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy, prezenty oraz plakietki za uczestnictwo w Turnieju. Nagrodzono także sędziów oraz prowadzącego i pomysłodawcę Turnieju - Krzysztofa Szyszko.
Pozostały miłe wspomnienia oraz zdjęcia i postanowienie, że za rok będzie nas jeszcze więcej!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francuski biskup żegna Brigitte Bardot. Co znana aktorka mówiła o Jezusie?

2025-12-29 19:10

[ TEMATY ]

Brigitte Bardot

francuski biskup

PAP

Brigitte Bardot

Brigitte Bardot

Biskup diecezji Fréjus-Toulon François Touvet pożegnał zmarłą 28 grudnia wieku 91 lat aktorkę Brigitte Bardot. Od końca lat 50. XX wieku mieszkała ona na terenie tej diecezji, w Saint-Tropez. Na tamtejszym cmentarzu ma też zostać pochowana, u boku innych gwiazd francuskiego kina, w tym swego pierwszego męża, reżysera Rogera Vadima.

Podziel się cytatem - napisał hierarcha w mediach społecznościowych.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller w rocznicę śmierci Benedykta XVI: jego teologia darem dla Kościoła

2025-12-30 20:44

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Vatican Media

W wigilię 3. rocznicy śmierci Benedykta XVI, kard. Gerhard Müller przewodniczył w Bazylice św. Piotra Mszy św. za duszę zmarłego papieża. W homilii podkreślił, że był on „jednym z największych teologów na Tronie Piotrowym” a jego spuścizna teologiczna to dar dla całego Kościoła, z którego czerpać mogą wszyscy - informuje Vatican News.

Nawiązując do powołania każdego człowieka, jakim jest poznanie Boga i Prawdy, którą On objawia, kard. Gerhard Müller, wieloletni współpracownik Benedykta XVI, przypomniał, że „Joseph Ratzinger zawsze pojmował siebie jako współpracownika prawdy”, oddanego „na służbę Słowu”. Wyrazem tej postawy były m.in. najwyższe standardy i precyzja teologiczna, jakie pielęgnował najpierw jako prefekt ówczesnej Kongregacji Nauki Wiary, a następnie po wyborze na papieża.
CZYTAJ DALEJ

To nie był „świąteczny szantaż”

2025-12-31 08:14

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Górnicy z Silesii wyszli na powierzchnię, a na górze czekały na nich żony i to, co w Polsce bywa bardziej wymowne niż konferencja prasowa: ulga, łzy, wstyd i cicha złość. „Trudno opanować emocje” — bo jak opanować emocje, kiedy święta spędza się pod ziemią, a państwo przyjeżdża dopiero wtedy, gdy kamerom zaczyna brakować cierpliwości?

I nagle pojawia się minister. Nie po to, by przeprosić za zwłokę, nie po to, by wprost powiedzieć: „zawaliłem termin, za długo zwlekałem”, tylko po to, by dopiąć naprędce porozumienie i najlepiej domknąć też usta tym, którzy przypominają kolejność zdarzeń. Bo w tej historii najważniejsze nie jest to, że ludzie siedzieli pod ziemią, tylko to, że ktoś zadał niewygodne pytanie. Nie jestem sędzią — ale rozpoznaję mechanizm: winny ma być posłaniec, nie decyzja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję