W rozmowie z KAI abp Jan Martyniak, zwierzchnik Kościoła greckokatolickiego w Polsce, stwierdził, że co trzy minuty na świecie ginie chrześcijanin. Podsumowując rok 2010, za najważniejsze wydarzenia uznał wizytę Benedykta XVI w Wielkiej Brytanii i dialog ekumeniczny z Kościołem anglikańskim oraz katastrofę smoleńską i zamachy na chrześcijan na Bliskim Wschodzie.
Wszystkie wydarzenia wpisane są w Bożą ekonomię zbawienia i choć niektóre bardzo trudno zrozumieć, tak należy patrzeć na miniony rok. Jako pełną nadziei ocenia wizytę papieża Benedykta XVI w Wielkiej Brytanii i nawiązanie bliższych relacji z Kościołem anglikańskim - podkreśla abp Jan Martyniak. Widzi w tym szansę na realną unię obu Kościołów, na wzór unii brzeskiej.
Za bardzo bolesne abp Martyniak uznaje zamachy na chrześcijan na Bliskim Wschodzie. - 270 tys. chrześcijan jest narażonych na śmierć, a w krajach zachodnich zauważa się ostrą laicyzację - mówi abp Martyniak. Przypomina też o katastrofie smoleńskiej. - Jest to niebywała tragedia, która w jednym momencie przyniosła 96 ofiar i wywołała wiele bólu i żalu. Jak na to patrzeć w perspektywie Opatrzności Bożej? My na razie nie rozumiemy sensu tego wydarzenia, ale to nie znaczy, że nie zostanie nam on objawiony, a katastrofa wyjaśniona. Pan Bóg w jakiś sposób pomoże tę sprawę rozwiązać - dodaje hierarcha.
Mówiąc o kryzysie gospodarczym, abp Martyniak stwierdza, że największe jego źródło leży w niesprawiedliwości, braku właściwych praw i reform oraz odpowiednich ludzi. - Wina moralna i nieuczciwość idzie w świat, a skutki tego ponosimy wszyscy - uważa.
Przyznaje, że grzechy w Kościele są bolesną sprawą, jednak nie należy winić za to Kościoła. - Winni są ludzie, którzy zawsze byli grzeszni. Kościół jest oblubienicą Chrystusa, jest święty jak jego Założyciel. Dlatego musimy dążyć do świętości - zachęca arcybiskup.
Zdaniem abp. Martyniaka, głównym zadaniem wiernych, duchownych i świeckich, w nowym roku powinno być zgłębianie Słowa Bożego przez homilie, kazania oraz katechezę rodzinną i społeczną. Zwraca on jednak uwagę, że ludziom brakuje prawdziwego życia Ewangelią. - Mówi się dużo, ale brakuje życia Słowem Bożym, a to powoduje rozdwojenie człowieka i społeczeństwa. Na co dzień żyje się tak, jakby Pana Boga nie było. I to trzeba sobie uświadomić - podkreśla abp Martyniak.
Abp Wacław Depo został przyjęty przez papieża Leona XIV na audiencji w sobotę 27 września 2025.
Arcybiskup jest na czele grupy pielgrzymkowej archidiecezji częstochowskiej, która pielgrzymuje do Rzymu z racji 100-lecia erygowania archidiecezji częstochowskiej oraz Roku Jubileuszowego. Abp Depo wręczył Ojcu Świętemu Leonowi XIV wyjątkowy dar - obraz Matki Bożej Częstochowskiej Królowej Polski.
Święty Wacław był Czechem. Jest głównym patronem naszych południowych sąsiadów, czczonym tam jako bohater narodowy i wódz. Był królem męczennikiem, a więc osobą świecką, nie duchowną, i to piastującą niemal najwyższą godność w narodzie i w państwie. Jest przykładem na to, że świętość życia jest nie tylko domeną osób duchownych, ale może być także zrealizowana na najwyższych stanowiskach społecznych. Nie mamy dokładnych danych dotyczących życia św. Wacława. Jego postać ginie w mrokach historii. Historycy wysuwają różne hipotezy co do jego życia. Jest pewne, że Wacław odziedziczył po ojcu tron królewski. Podobno był dobrym, walecznym rycerzem, co nie przeszkadzało mu być także dobrym i wrażliwym na ludzką biedę. Nie jest znana przyczyna jego konfliktu z bratem Bolesławem, który stał się jego zabójcą i następcą na tronie. Nie znamy też bliżej natury i rozwoju konfliktów wewnętrznych oraz ich związków z polityką wobec sąsiadów, które wypełniły jego krótkie rządy i które były prawdopodobnie tłem bratobójstwa. Śmierć Wacława nastąpiła 28 września 929 lub 935 r. w Starym Bolesławcu. Kult Wacława rozwinął się zaraz po jego śmierci. Ciało męczennika przeniesiono do ufundowanego przez niego praskiego kościoła św. Wita. Wczesna cześć znalazła wyraz w bogatym piśmiennictwie poświęconym świętemu. Kult Wacława rozszerzył się z Czech na nasz kraj, zwłaszcza na południowe tereny przygraniczne. Zadziwiające, że Katedra na Wawelu otrzymała jego patronat. Także wspaniały kościół św. Stanisława w Świdnicy ma go jako drugorzędnego patrona.
Podczas jubileuszowego spotkania katechetów w Rzymie bp Wojciech Osial, który towarzyszy pielgrzymom z Polski, podkreślił znaczenie katechezy w kształtowaniu młodego pokolenia. Wskazał na wyzwania, z jakimi mierzą się katecheci w Polsce, krytycznie odniósł się do decyzji władz o redukcji godzin religii w szkole oraz zaapelował o zachowanie nadziei w misji głoszenia Chrystusa.
Bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski w rozmowie z mediami watykańskimi zaznaczył, że najważniejszym zadaniem katechetów pozostaje wprowadzanie młodych ludzi w świat wiary. „Na pierwszym miejscu jest wielka troska o wychowanie do wiary dzisiejszego człowieka” - podkreślił.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.