Z. Ziobro: z pisma MSZ wynika, że Sikorski wiedział o nieprawidłowościach związanych z wydawaniem wiz
Dotarliśmy do pisma MSZ podpisanego przez mnistra Radosława Sikorskiego; wynika z niego, że miał on wiedzę nt. informacji wskazujących na nieprawidłowości, możliwe tło korupcyjne zachowań służb konsularnych związanych z wydawaniem wiz - podkreślił we wtorek szef MS, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Ziobro podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej, że "osoby, które są w sferze podejrzeń, jeśli chodzi o proceder korupcyjny, zasłaniały się wiedzą na temat pewnej polityki - jak to oni określali - liberalnej, aby każdy otrzymywał wizy ówczesnego ministra spraw zagranicznych i dyrektora generalnego".
Obecny na konferencji zastępca Prokuratora Regionalnego w Warszawie Wojciech Smoleń sprecyzował, że było to w latach 2008-2009. "Więc nie muszę państwa informować kto wówczas był ministrem spraw zagranicznych" - powiedział Ziobro.
Dodał, że "urzędujący wówczas minister spraw zagranicznych, który jakoby miał mieć wiedzę na temat przynajmniej jakiejś części nieprawidłowości, które były urzeczywistniane w ramach pracy tego konsulatu nie został niestety przesłuchany przez ówczesną prokuraturę, a rzecz jasna przesłuchany być powinien".
Reklama
"Co więcej, dotarliśmy do pisma MSZ podpisanego przez ówczesnego ministra, czyli pana Radosława Sikorskiego; wynika z niego, że Sikorski miał wiedzę na temat informacji wskazujących na poważne nieprawidłowości, możliwe tło korupcyjne zachowań służb konsularnych związanych z wydawaniem wiz na wielką skalę" - poinformował minister, trzymając dokument w ręku.
Podziel się cytatem
Jak mówił, "najlepiej niech to odda fakt, że już w styczniu 2012 roku kolejna sprawa trafia do prokuratury, tym razem nie w Warszawie, ale prokuratury okręgowej w Bielsku Białej, gdzie badany jest okres od 2010 do 2012". "A więc już po tym, kiedy pan minister Sikorski o tych nieprawidłowościach był informowany i w ramach prowadzonego przez prokuraturę postępowania ujawniono szeroki proceder wyłudzania wiz i nielegalnego przekraczania granicy w związku z działaniem tych samych konsulatów" - podkreślił Ziobro. (PAP)
Niemal dwadzieścia lat temu mężczyzna pożyczył 800 zł żeby utrzymać rodzinę. Nie spłacał rat w terminie. Dług rósł w błyskawicznym tempie. Po wyroku sądu dłużnik oddał już 41 tys. zł, a do spłaty pozostało jeszcze 102 tys. zł. Uchylenia nakazu zapłaty w tej sprawie chce prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Jak dowiedziała się PAP w Prokuraturze Krajowej, w 2004 r. rodzina mężczyzny znalazła się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. On zarabiał 1,5 tys. zł, jego żona otrzymywała 350 zł renty, a na utrzymaniu mieli troje dzieci. Małżeństwo radziło sobie zaciągając szereg pożyczek. Aby wesprzeć rodziców, najstarsza córka rozpoczęła pracę w Niemczech. Zginęła jednak w wypadku samochodowym. "Było to szokiem dla jej rodziców, którzy w warunkach długotrwałego, silnego stresu tym bardziej nie byli w stanie podejmować w pełni racjonalnych decyzji finansowych, w szczególności analizować konsekwencji zawieranych umów" - podała prokuratura.
Maronicki patriarcha kardynał Béchara Raï wyraża nadzieję, że wizyta Leona XIV zmieni serca ludzi i że jego orędzia dadzą krajowi niezbędny impuls do zmian - nawet poza papieską podróżą. Kardynał podkreślił, że Leon XIV nie przybywa do kraju „z pustymi rękami”, lecz ze słowami pełnymi pojednania, wsparcia i nadziei. „Dla mnie ta wizyta jest osobistym apelem, apelem do każdego z nas, Libańczyków, apelem o zmianę, o otwarcie nowego rozdziału: rozdziału pokoju, rozdziału nadziei, bo nie możemy żyć tak, jakby nic się nie stało” - powiedział patriarcha maronicki.
We wtorek w południe papież Leon XIV opuszcza Liban. W wywiadzie dla portalu Vatican News kard. Béchara Boutros Raï porusza również kwestię przyszłości po papieskiej wizycie, a w szczególności ryzyka, że wszystko po prostu wróci do stanu sprzed wizyty. „Mamy nadzieję, że naród libański doceni wartość tej wizyty w Libanie, o którą prosił Ojciec Święty, ponieważ wie, że Liban przeżywa bardzo, bardzo krytyczny moment polityczny i, jak mawiają po arabsku, «bije w bębny wojny»” - powiedział patriarcha.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.