Reklama

Święci i błogosławieni

Patron Dnia: Św. Andrzej Kim Taegon, pierwszy koreański kapłan

Św. Andrzej Kim Taegon – pierwszy koreański kapłan, oraz towarzysze – pierwsi od czasów średniowiecza święci kanonizowani poza Rzymem – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 20 września przypada wspomnienie męczenników koreańskich. Zostali kanonizowani 6 maja 1984 r. przez św. Jana Pawła II. Relikwie św. Andrzeja Kim Taegona znajdują się w sanktuarium Mirinae w diecezji Suwon, zaś pozostałych męczenników w innych miejscach. Św. Andrzej Kim Taegon jest patronem kleru koreańskiego.

[ TEMATY ]

Św. Andrzej Kim Taegon

zdjęcie na licencji CC-0/materiał vaticannews.va/pl

Św. Andrzej Kim Taegon

Św. Andrzej Kim Taegon

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszyscy należeli do jednego z najmłodszych Kościołów – Kościoła koreańskiego, którego historia zaczęła się dopiero u schyłku XVIII wieku, kiedy grupa młodych uczonych koreańskich po raz pierwszy spotkała się z chrześcijaństwem, studiując europejską literaturę. Ich zainteresowanie wynikające początkowo jedynie z ciekawości, przerodziło się z czasem, pod wpływem łaski, w wiarę. Kiedy odkryli znaczenie chrztu świętego, wysłali jednego spośród swego grona do Pekinu, aby tam właśnie przyjął ten sakrament. Dla izolowanych przez wieki Koreańczyków Pekin był jedynym miastem, do którego raz w roku mogli się udać, aby zapłacić podatek. To przy okazji tych wizyt dotarły do Korei chrześcijańskie księgi. Po powrocie do ojczyzny Piotr, bo takie imię otrzymał na chrzcie wysłaniec, udzielił tego sakramentu pozostałym uczonym, dając początek Kościołowi koreańskiemu. Był to bodajże jedyny przypadek w historii Kościoła, kiedy jakiś naród przyjął Ewangelię nie od zagranicznych misjonarzy, ale od własnych braci i to świeckich.

Reklama

Z Dekretu o apostolstwie świeckich (Apostolicam actuositatem) Soboru Watykańskiego II: „Obowiązek i prawo do apostolstwa otrzymują świeccy na mocy swego zjednoczenia z Chrystusem – Głową. Wszczepieni bowiem przez chrzest w Mistyczne Ciało Chrystusa, utwierdzeni mocą Ducha Świętego przez bierzmowanie, są oni przeznaczeni przez samego Pana do apostolstwa (…). Wszystkim zatem wiernym nałożony zostaje wspaniały obowiązek przyczyniania się do tego, aby wszyscy ludzie na całym świecie poznali i przyjęli boskie orędzie zbawienia” (n. 3, fragm.)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jeden z misjonarzy pracujących w amazońskiej dżungli opowiadał, że dotarł kiedyś do plemienia, które nigdy nie słyszało o Chrystusie. Pozostając u nich przez jakiś czas zauważył, że mali chłopcy w czasie zabawy grali w piłkę, ale zamiast piłki używali puszki po Coca-Coli. „Jak to jest – zapytał – że zasady futbolu i Coca Cola, które wynaleziono mniej więcej sto lat temu, zdołały już dotrzeć do tego plemienia, a Słowo Boże, które głoszone jest na świecie od 2 tys. lat jeszcze nie”?!

Chrześcijanie z Korei są dla całego świata przykładem niezwykłego dynamizmu misyjnego. Kiedy dwanaście lat po pierwszym ochrzczonym – Piotrze, dotarł do Korei chiński kapłan, zastał tam już około 4 tys. chrześcijan, z których żaden nie widział nigdy księdza. Siedem lat później ich liczba dochodziła do 10 tys. Tego dynamizmu nie zdołały zahamować prawie stuletnie prześladowania, w wyniku których męczeńską śmierć poniosło 3 biskupów, 10 kapłanów i ponad 10 tys. wiernych. W czasie jednego tylko prześladowania w latach 1866-1872 zginęło prawie 8 tys. katolików, jedna trzecia w ówczesnej Korei.

Reklama

Z ostatniej zachęty św. Andrzeja Kim Taegona, pierwszego koreańskiego kapłana: „Od pięćdziesięciu lub sześćdziesięciu lat, odkąd Kościół święty zaczął istnieć w naszej Korei, wierni raz po raz znoszą ucisk, a i dzisiaj również szaleje prześladowanie. Wielu braci w tej samej wierze, pośród nich i ja, zostaliśmy wtrąceni do więzienia (...). Jest nas tutaj dwudziestu, i wszyscy dzięki Bogu trzymają się dobrze. Jeśli ktoś zostanie zabity, pamiętajcie, proszę was, o jego rodzinie (...). Kończę ten list, a ponieważ bliscy jesteśmy ostatecznej walki, dlatego błagam, abyście postępowali zgodnie z zasadami wiary, tak abyśmy dostawszy się do nieba, mogli sobie nawzajem powinszować”.

Adresaci tego listu nie zawiedli swego kapłana. W niedługim czasie mógł on „powinszować”: Pawłowi Chong Hasangowi, 44 lata, który przewodził tamtejszej wspólnocie: ścięto go mieczem; Kolumbie Kim, 26 lat, torturowanej okrutnie w więzieniu: ściętej wraz ze swoją siostrą; Piotrowi Yu Taech’olowi, 13 lat, męczonemu tak strasznie, że zeszła z niego skóra: zginął uduszony; Agacie Yi, 17 lat, którą fałszywie zwodzono, że jej rodzice zaparli się wiary: „To ich sprawa – miała odpowiedzieć – ja nie mogę wyprzeć się Chrystusa”.

Wszyscy ci męczennicy o egzotycznych nazwiskach, poza niezwykłym świadectwem wiary, poszerzają także horyzonty naszego myślenia o Kościele, który obejmuje ludzi „z każdego narodu, wszystkich pokoleń, ludów i języków” (por. Ap 7,9).

„Ilekroć jesteśmy przez was zabijani, tylekroć stajemy się liczniejsi, albowiem krew męczenników jest posiewem chrześcijan” – pisał na początku III wieku Tertulian. Słowa te okazały się prawdziwe również w Korei. Na początku XX wieku chrześcijanie stanowili tam niespełna 1 proc. ludności: sto lat później, już ponad 40 proc.

Z okazji 200-lecia Kościoła w Korei, kraj ten odwiedził papież Jan Paweł II (1984 r.), oddając hołd wszystkim, którzy przelali krew dla Chrystusa. 103 spośród nich wyniósł wtedy do chwały ołtarzy. Była to pierwsza, od czasów średniowiecza, kanonizacja poza Rzymem.

Kościół w Korei nadal, niestety, składa daninę krwi. Prześladowania w jej północnej, komunistycznej części są bezwzględne jak kiedyś. Nie znamy losów 170 księży, ani 60 tys. katolików, którzy pozostali w Korei Północnej po podziale państwa. Nie znamy więc imion ani liczby współczesnych męczenników koreańskich.

Jedno jest pewne, któregoś dnia, gdy runą mury, zawstydzą nas oni swoją wiarą.

2023-09-20 07:34

Oceń: +84 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z medalikiem św. Benedykta w życie

Niedziela toruńska 28/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

medalik

św. Benedykt z Nursji

Archiwum autorki

Awers i rewers medalika św. Benedykta

Awers i rewers medalika św. Benedykta
W miesiącu lipcu teksty liturgiczne przypominają głównego patrona Europy św. Benedykta. Jego święto obchodzone jest w Kościele katolickim, anglikańskim i ewangelickim w dniu 11 lipca na pamiątkę przeniesienia relikwii świętego z Monte Cassino do opactwa Fleury (11 lipca 673 r.). To doroczne święto ustanowił papież Paweł VI, gdy w 1964 r. w trakcie Soboru Watykańskiego II ogłosił św. Benedykta patronem Europy, podkreślając w ten sposób rolę, jaką zakony oparte na jego regule odegrały w łączeniu tradycji Wschodu i Zachodu oraz w cywilizowaniu Europy.
CZYTAJ DALEJ

Coraz więcej pielgrzymów na szlaku św. Jakuba

2025-07-11 17:10

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

szlak św. Jakuba

pielgrzymi

Vatican Media

Camino de Santiago bije rekordy. Coraz więcej pielgrzymów

Camino de Santiago bije rekordy. Coraz więcej pielgrzymów

Liczba pielgrzymów wędrujących do Santiago de Compostela rośnie z roku na rok. Według biura pielgrzyma Oficina de Acogida al Peregrino, w 2025 roku trasę może ukończyć aż 570 tysięcy osób — to o 14 procent więcej niż w rekordowym 2024 roku - podaje Catholic Herald.

Jak pisze Catholic Herald, Camino de Santiago przeżywa prawdziwy renesans. W 2024 roku pielgrzymkę ukończyły 499 242 osoby — o 12 procent więcej niż rok wcześniej. Dla porównania, w 2000 roku szlak przeszło jedynie 55 004 pielgrzymów. Jeśli prognozy na 2025 rok się sprawdzą, liczba pielgrzymów będzie ponad dziesięciokrotnie wyższa niż ćwierć wieku temu.
CZYTAJ DALEJ

Liczba ludności Unii Europejskiej przekroczyła rekordowe 450 mln. Powód? Migranci

2025-07-12 11:17

[ TEMATY ]

społeczeństwo

Unia Europejska

hobbitfoot/fotolia.com

Imigracja do Unii Europejskiej spowodowała w zeszłym roku wzrost liczby ludności UE do rekordowych 450,4 mln – wynika z najnowszych danych Eurostatu.

Od 2012 r. w Unii umiera co roku więcej osób, niż się rodzi, wobec czego „wzrost liczby ludności można w znacznej mierze przypisać nasilonym ruchom migracyjnym po pandemii Covid-19” – ocenił Eurostat, które dane zacytował w piątek portal Euronews.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję