Jezus utożsami się z człowiekiem. Z każdym człowiekiem. Z tym, któremu uczyniono dobro i z tym, któremu uczyniono zło. Dobro i zło uczynione przez wierzących w Chrystusa ma więc szczególną, bo podwójną wartość. Ale to wcale nie powód, by się czuć wyróżnionym. Przeciwnie - to powód, by się czuć bardziej zobowiązanym. Zaniedbanie bowiem dobra jest podwójnym zaniedbaniem, bo raz - wobec człowieka, dwa - wobec mieszkającego w nim Chrystusa. A zło jest podwójnym złem, bo raz - wobec człowieka, dwa - wobec mieszkającego w nim Chrystusa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu