Pomysłów na zbieranie środków finansowych dla szkół, które borykają się z najróżnorodniejszymi problemami, może być wiele, ale ten okazał się bardzo trafiony. W efekcie bowiem zbiórka pieniędzy stała się celem drugorzędnym, zaś najważniejszym integracja zespółu nauczycieli, rodziców i osób zaprzyjaźnionych ze szkołą Ojców Bernardynów od wielu lat.
Scenariusz spotkania był prosty. Najpierw katecheta naszej młodzieży - o. Teofil Czarniak odprawił Mszę św. W Liturgii Słowa i Modlitwie wiernych posługiwali rodzice, którzy także z entuzjazmem włączyli się w śpiew pieśni znanych im z wyjazdów rekolekcyjnych i oazowych w latach młodzieńczych. Życzenia dobrej zabawy złożył wszystkim na koniec ojciec dyrektor Innocenty Rusecki.
Bal rozpoczął rewelacyjny koncert gitarowy w wykonaniu zespołu "Los Bombelos", którego członkiem jest Sławomir Badowski, nauczyciel muzyki w tutejszej szkole. Dalej były tańce, rozmowy, wspólne koncertowanie na instrumentach przyniesionych przez rodziców. Dodatkową atrakcję stanowiły: loteria fantowa, sprzedaż bukiecików, które chętnie kupowali panowie dla swoich dam, a także aukcja prac plastycznych dzieci i rodziców. Licytacja wywołała wiele emocji, a dzieła sztuki trafiły do najbardziej wytrwałych.
Wiele radości przysporzył wszystkim dochód uzyskany na balu, ponieważ perspektywa utworzenia pracowni chemicznej z prawdziwego zdarzenia stała się dzięki niemu realna i bliska. To był efekt wymierny imprezy. Pozostał jeszcze drugi, niewymierny, ale bezcenny. Zawiązały się przyjaźnie, odżyły wspomnienia. Wspólny wysiłek grona pedagogicznego i rodziców włożony w przygotowanie balu pogłębił więzi i poczucie odpowiedzialności za szkołę naszych dzieci. Odkrywaliśmy w sobie nowe talenty, które w pośpiechu szarych, codziennych dni drzemią gdzieś głęboko w nas ukryte i niespełnione. Wspólnie dzieliliśmy radość i satysfakcję w dobrej sprawie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu