Reklama

Franciszek

Franciszek w rzymskiej parafii: Bóg przebacza wszystko

Bóg niestrudzenie przebacza wszystko, to nas męczy proszenie o Boże przebaczenie - mówił o tym papież Franciszek w rzymskiej parafii św. Piusa V w dzielnicy Aurelio. Przewodniczył tam nabożeństwu pokutnemu w ramach inicjatywy „24 godziny dla Pana”. W jej trakcie wyspowiadał kilkoro wiernych.

[ TEMATY ]

Franciszek

fot. VaticanNews

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nabożeństwo rozpoczęło się wypowiedzianym przez papieża wezwaniem do nawrócenia. Po liturgii Słowa Franciszek wygłosił homilię. Zauważył, że nowe życie, rozpoczęte w sakramencie chrztu, jest podróżą. W tej podróży nie ma emerytury, zawsze idziemy naprzód. „Po wielu krokach w podróży, być może straciliśmy z oczu święte życie, które w nas płynie: dzień po dniu, zanurzeni w powtarzalnym rytmie, pochłonięci tysiącem spraw, oszołomieni wieloma wiadomościami, szukamy wszędzie satysfakcji i nowości. Szukamy bodźców i pozytywnych doznań, ale zapominamy, że w nas już płynie nowe życie, które, jak żar pod popiołem, czeka, by rozbłysnąć i rzucić światło na wszystko” - wskazał Franciszek.

Zastanawiając się nad „popiołem, który osiadł na sercu”, Ojciec Święty podkreślił, że „ukrywa on piękno przed wzrokiem naszej duszy. Wtedy Bóg, który w nowym życiu jest naszym Ojcem, jawi się nam jako pryncypał; zamiast powierzać się Jemu, zawieramy z Nim umowę; zamiast Go miłować, boimy się Go. A inni, zamiast być braćmi i siostrami, jako dzieci tego samego Ojca, wydają się nam przeszkodami i przeciwnikami: ich wady wydają się wyolbrzymione, a ich zalety ukryte; jakże często jesteśmy nieugięci wobec innych i pobłażliwi wobec siebie!” - zaznaczył papież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Stwierdził, że w tej sytuacji „potrzebujemy nowego drogowskazu na tej drodze, zmiany tempa, kierunku, który pomoże nam odnaleźć drogę chrztu, nasze pierwotne piękno, sens podążania naprzód”. W tym kontekście Franciszek podkreślił znaczenie drogi Bożego przebaczenia. Przypomniał, że Bóg niestrudzenie przebacza i czyni nas nowymi. Oczyszcza nas wewnętrznie, przywracając nas do stanu odrodzenia chrzcielnego: sprawia, że świeże wody łaski ponownie płyną w sercu, spieczonym smutkiem i zakurzonym grzechami. Pan usuwa popiół z żaru duszy, oczyszcza te wewnętrzne plamy, które uniemożliwiają nam zaufanie Bogu, objęcie naszych braci i sióstr, kochanie samych siebie. To właśnie czyni Boże przebaczenie: przywraca nas do nowego życia i nowego widzenia rzeczywistości, zauważył papież.

Ojciec Święty zaznaczył, iż nasze zaangażowanie jest konieczne, ale ono samo nie wystarczy, bowiem tylko Bóg zna i leczy serce, tylko On może uwolnić je od zła. Aby tak się stało, konieczne jest przedstawienie Mu naszego otwartego i skruszonego serca. „On pragnie, byśmy byli odnowieni, wolni, i lekkich ma duszy, szczęśliwi - dodał Franciszek. - On wie, jak łatwo jest nam się potknąć, upaść i pozostać na ziemi, i chce nas podnieść”.

Następnie papież zachęcił, by nie wyrzekać się Bożego przebaczenia, czyli sakramentu pojednania: „Nie jest to jakaś praktyka pobożności, ale fundament życia chrześcijańskiego; nie jest to kwestia umiejętności dobrego wypowiedzenia naszych grzechów, ale uznania siebie za grzeszników i rzucenia się w ramiona ukrzyżowanego Jezusa, aby zostać uwolnionym; nie jest to gest moralizatorski, ale zmartwychwstanie serca” - wyjaśnił Franciszek.

Reklama

Po raz kolejny skierował zachętę dla kapłanów, którzy udzielają Bożego przebaczenia. „Poczujmy, że jesteśmy dawcami radości Ojca, który odnajduje zagubionego syna; poczujmy, że nasze ręce, położone na głowach wiernych, są tymi, które zostały przebite miłosierdziem Jezusa, który przekształca rany grzechu w kanały miłosierdzia; poczujmy, że «przebaczenie i pokój», które głosimy, są czułością Ducha Świętego w sercach wiernych. Zawsze przebaczajmy, drodzy bracia kapłani, i odnajdujmy siebie; zawsze udzielajmy przebaczenia tym, którzy o nie proszą i pomagajmy tym, którzy odczuwają strach, aby z ufnością zbliżyli się do sakramentu uzdrowienia i radości. Umieśćmy Boże przebaczenie z powrotem w centrum Kościoła!” - zakończył swą homilię papież.

Na klęczkach zebrani wypowiedzieli słowa spowiedzi powszechnej („Spowiadam się Bogu wszechmogącemu i wam, bracia i siostry…”), a po wezwaniach modlitwy wiernych odmówili „Ojcze nasz”. Następnie rozpoczęła się adoracja Najświętszego Sakramentu. W jej trakcie można było skorzystać z indywidualnej spowiedzi. Jednym ze spowiedników był papież, który przez około pół godziny przyjmował penitentów w bocznej nawie kościoła, siedząc na wózku inwalidzkim. Na zakończenie spowiedzi jako dziękczynienie odśpiewano pieśń z Taizé „Misericordias Domini in aeternum cantabo” (Na wieki będę opiewał miłosierdzie Pana). Nabożeństwo pokutne zakończyło się błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem, którego udzielił proboszcz, ks. Donato Le Pera.

W ramach rozpoczynającej się tego wieczoru inicjatywy „24 godziny dla Pana” w kościołach odbywa się adoracja, a w konfesjonałach oczekują kapłani. Jej jedenasta edycja odbywa się pod hasłem: „Wkroczyć w nowe życie” (Rz 6,4).

2024-03-08 18:02

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spotkanie Franciszka ze Wspólnotą z Capodarco

[ TEMATY ]

wspólnota

Franciszek

Grzegorz Gałązka

„Chcę wam podziękować za świadectwo, jakie dajecie społeczeństwu, pomagając mu coraz lepiej odkrywać godność wszystkich, zaczynając od ostatnich, będących w najbardziej niekorzystnej sytuacji” – powiedział ojciec święty do Wspólnoty z Capodarco. Grupa, założona w 1966 r. przez ks. Franco Monterubbianesiego, opiekuje się niepełnosprawnymi oraz organizuje projekty wsparcia dla najbiedniejszych we Włoszech, na Bałkanach, w Afryce i Ameryce Południowej. Przyjmując 25 lutego jej członków na prywatnej audiencji, Franciszek wskazał na konieczność takiej posługi.

„Jakość życia wewnątrz danego społeczeństwa ocenia się w dużej mierze na podstawie zdolności do włączenia w nie najsłabszych i najbardziej potrzebujących, z faktycznym poszanowaniem ich ludzkiej godności. A dojrzałość osiąga się, kiedy taka akceptacja nie jest widziana jako coś nadzwyczajnego, ale jako rzecz normalna. Także osoba z niepełnosprawnością oraz słabościami fizycznymi, psychicznymi czy moralnymi winna móc uczestniczyć w życiu społecznym i trzeba ją wspomagać przy realizacji jej możliwości w różnych wymiarach. Tylko wówczas, gdy uznaje się prawa najsłabszych, wspólnota może się uważać za opartą na słuszności i sprawiedliwości. Społeczność, która dawałaby miejsce wyłącznie ludziom o pełnej funkcjonalności, całkowicie autonomicznym i niezależnym, nie byłaby godna człowieka. Dyskryminacja w oparciu o wydajność nie jest mniej godna ubolewania od tej, jaką wprowadza się ze względu na rasę, status społeczny czy religię” – zaznaczył papież.
CZYTAJ DALEJ

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię św. podczas Eucharystii?

2025-09-27 20:03

[ TEMATY ]

Eucharystia

Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

W 1986 r. Krajowa Konferencja Biskupów Katolickich opracowała wytyczne dotyczące otrzymywania Komunii św., które zostały wydrukowane na tylnej okładce wielu mszalików.

Nieprawda. W 1986 r. Krajowa Konferencja Biskupów Katolickich opracowała wytyczne dotyczące otrzymywania Komunii św., które zostały wydrukowane na tylnej okładce wielu mszalików: „Katolicy w pełni uczestniczą w Eucharystii, kiedy otrzymują Komunię św., wypełniając nakaz Chrystusa o spożywaniu Jego Ciała i piciu Jego Krwi. Osoba przystępująca do Komunii św. nie może być w stanie grzechu ciężkiego, musi powstrzymać się od jedzenia na godzinę przed przystąpieniem do Komunii i dążyć do życia w miłości i zgodzie z bliźnimi. Osoby pozostające w stanie grzechu ciężkiego muszą najpierw pojednać się z Bogiem i z Kościołem w sakramencie pokuty. Częste przystępowanie do sakramentu pokuty jest zalecane dla wszystkich wiernych”.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Sako w 1700. rocznicę Soboru Nicejskiego: ustalmy jedną datę Wielkanocy

2025-09-29 16:41

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Kard. Sako

BP KEP

Do ustalenia jednej daty Wielkanocy dla wszystkich wyznawców Chrystusa wezwał chaldejski patriarcha Bagdadu kard. Louis Raphaël Sako. Różne daty uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego są wynikiem korzystania z różnych kalendarzy przez chrześcijan Wschodu i Zachodu.

„Obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego nie powinny być jedynie spotkaniem formalnym, uwydatniającym historyczny dokument. Powinny oznaczać powrót do nicejskiego Credo jako wspólnego obszaru dialogu ekumenicznego, mającego na celu ustalenie stałej daty Wielkanocy jako chrześcijańskiego świadectwa i zobowiązania do wspólnego podążania ku jedności i pełnej komunii” - powiedział 77-letni hierarcha podczas konferencji upamiętniającej rocznicę Soboru Nicejskiego, zorganizowanej przez Asyryjski Kościół Wschodu. Odbywała się ona w dniach 27-29 września w Irbilu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję