Reklama

Niedziela Częstochowska

Pomoc potrzebującym

„Nigdy nie jesteśmy tak biedni, aby nie stać nas było na udzielenie pomocy bliźniemu” (Mikołaj Gogol). Wolontariuszy chętnych do pomocy jest coraz więcej. Świadczy to o tym, że ludzie pragną pomagać, a inni potrzebują tej pomocy

Niedziela częstochowska 45/2012, str. 3

[ TEMATY ]

miłosierdzie

pomoc

wolontariat

Międzynarodowy Dzień Wolontariusza

Marzena Radecka

Wolontariuszka Marzena Radecka pomaga potrzebującym

Wolontariuszka Marzena Radecka pomaga potrzebującym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Częstochowskie Centrum Wolontariatu działające przy Stowarzyszeniu Wzajemnej Pomocy „Agape” (Al. Wolności 44) liczy sobie 350 wolontariuszy, którzy pomagają, włączają się w różne akcje, chętnie służą drugiej osobie. Większość z tych wolontariuszy to młodzież. Częstochowski wolontariat, który działa już od ośmiu lat, zajmuje się m.in. pomocą potrzebującym, promowaniem idei wolontariatu, poradnictwem internetowym, koordynowaniem wolontariatu akcyjnego, prowadzeniem szkoleń dla wolontariuszy oraz koordynatorów wolontariatu. Na tych zajęciach chętni dowiadują się, kim jest wolontariusz, czym się zajmuje wolontariat i jaką niesie pomoc.

Ponadto Centrum Wolontariatu organizuje Galę Wolontariatu w ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Wolontariusza. Kilka lat temu wolontariusze pomagali w miejscowościach, w których przeszła trąba powietrzna. Częstochowski wolontariat nawiązał międzynarodową współpracę z włoskimi wolontariuszami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obecnie realizowany jest projekt „Wolontariat - nowe podejście - lepsze rezultaty” mający na celu ukazanie wolontariatu jako istotnej formy aktywności obywatelskiej i przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu.

Rozmawiając z Marzeną Radecką, która jest wolontariuszką, na pytanie, co daje jej pomoc, jaką niesie innym i w jaki sposób pomaga, odpowiada z uśmiechem: „Przede wszystkim satysfakcję, poczucie efektywnego zagospodarowania czasu, uśmiech drugiej osoby. Akcje, w które włączam się wraz z częstochowskim wolontariatem to np. Świąteczna Zbiórka Żywności, akcja Podziel się Posiłkiem, która odbyła się 28 i 29 września br. Również pomagam w Centrum Pomocy Rodzinie i Interwencji Kryzysowej w Mariance Rędzińskiej, gdzie przebywają zagubieni, samotni ludzi, którym należy pomóc wrócić na właściwą drogę”. To właśnie Marzena Radecka prowadzi szkolenia w szkołach gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych oraz w siedzibie Centrum Wolontariatu, na których objaśnia młodym ludziom, czym jest wolontariat, co daje taka praca, pomoc. Często to właśnie po takich spotkaniach młodzież pierwszy raz dowiaduje się o wolontariacie i budzi się w niej chęć pomocy drugiej osobie. Dzięki tym szkoleniom grono pomagających powiększa się, a więcej potrzebujących otrzymuje wsparcie.

Często wolontariat jest dla młodych poligonem doświadczalnym przed wkroczeniem w dorosłe życie, ponieważ człowiek może spotkać się w nim z różnymi sytuacjami. To sprawia, że zaczyna się doceniać to, co się ma. Natomiast dla dorosłych wolontariat może być swoistą odskocznią, przeciwwagą do trudów codzienności. Daje też możliwość kontaktu z ludźmi, uczy samodzielności, zdyscyplinowania, zdolności do współpracy, komunikatywności, uczy chronić środowisko i uczy szacunku do zwierząt. Każdy może zostać wolontariuszem, jeśli ma tylko na to ochotę.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zatańczyli i pomogli

Niedziela bielsko-żywiecka 23/2020, str. VII

[ TEMATY ]

taniec

pomoc

100‑lecie urodzin Jana Pawła II

Stowarzyszenie Persette

Stowarzyszenie Persette z Jaworza wsparło siostry zakonne

Stowarzyszenie Persette z Jaworza wsparło siostry zakonne

Grupa młodych tancerzy skupionych w Stowarzyszeniu Persette z Jaworza wraz z ks. Marcinem Pomprem zatańczyła dla papieża Jana Pawła II.

Młodzież wraz z dorosłymi ze stowarzyszania od 7 lat tańczy w różnych miejscach w ramach akcji „Cała Polska tańczy dla św. Jana Pawła II”. W diecezji można ich było spotkać w Jaworzu, Skoczowie czy w Kętach. – To były tańce we wspólnocie – razem uwielbialiśmy Pana Boga w osobie Papieża Polaka. W tym roku z powodu epidemii koronawirusa nie mieliśmy możliwości zgromadzić się w jednym miejscu, ale nie poddaliśmy się i zaproponowaliśmy, aby zatańczyć… online i wyrazić tym także swoją chrześcijańską radość – mówi ks. Marcin Pomper, który w tym roku zatańczył z siostrzenicami.
CZYTAJ DALEJ

Św. Walenty - patron zakochanych i chorych na padaczkę

Niedziela łowicka 7/2005

[ TEMATY ]

św. Walenty

Archiwum parafii

Początek lutego. Gdzie nie spojrzeć, tam króluje kolor czerwony - kolor miłości, kolor walentynek. Na sklepowych półkach, wystawach, a nawet na prowizorycznych straganach pojawia się „nowy produkt” - miłość.

Opakowana w pluszowe misie, mrugające serduszka, zakochane mysie parki i tysiące innych zmyślnych cudeniek, mających tylko jedno zadanie - powiedzieć: „kocham Cię”. A wszystko z powodu jednego dnia - Dnia Zakochanych czyli walentynek.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie Ks. Mariusza Rosika: Konsternacja na górze

2025-02-15 11:21

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

James Tissot/pl.wikipedia.org

„Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie” (Mt 5,1) – takimi słowami ewangelista Mateusz wprowadza czytelnika do wysłuchania Jezusowego Kazania na górze, które rozpoczyna się ośmioma błogosławieństwami. Ta sama mowa u Łukasza wprowadzone została zupełnie inaczej: „Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie” (Łk 6,17). Tak jawna rozbieżność – Mateuszowa góra i Łukaszowa równina – przez wieki budziła konsternację biblistów. Próbowano wyjaśniać ją na wiele sposobów.

Jedni dowodzili, że zwyczajem wędrownych nauczycieli było powtarzanie tych samych nauk w różnych okolicznościach. Można więc z powodzeniem przyjąć, że Jezus powtarzał błogosławieństwa nie tylko na górze czy równinie, ale także w domach, synagodze czy świątyni. Inni twierdzili, że zamiarem Mateusza było ukazanie Jezusa jako nowego Mojżesza. Skoro Mojżesz wyszedł na górę, być narodowi wybranemu dać Dekalog, tak Jezus jako nowy Mojżesz wychodzi na górę, by rodzącemu się Kościołowi, dać przykazanie miłości bliźniego. Najnowsza propozycja biblistów każe sięgnąć do aramejskiego tła wygłoszenia mowy. W języku Jezusa słowo taurah oznacza zarówno „górę”, jak i „pole”. Wydaje się, że ten właśnie termin stoi u podstaw obydwu przekładów. Można więc uniknąć konsternacji spowodowanej różną lokalizacją Jezusowego kazania.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję