Reklama

Niedziela Przemyska

Notatnik ekwadorski (5)

Niedziela przemyska 45/2012, str. 4

[ TEMATY ]

Ekwador

Polonia

Ks. Antoni Michno

Pamiątkowe zdjęcie uczestników spotkania w Quito

Pamiątkowe zdjęcie uczestników spotkania w Quito

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilka razy w ciągu pobytu w Ekwadorze zdarzało sie spotkać bliskie naszemu sercu akcenty związane z naszą Ojczyzną. Pierwszym z nich było, oczywiście poza licznymi kontaktami z polskimi misjonarzami, spotkanie z Polonią Ekwadoru. Znaczna odległość tego pięknego kraju od Polski oraz zbyt mała „atrakcyjność” ekonomiczna sprawiła, że w przeszłości do Ekwadoru przybywało niewielu Polaków. Według szacunkowych obliczeń w Ekwadorze mieszka ok. 60 osób pochodzących z Polski. Polacy najczęściej przybywali do Ekwadoru wraz ze współmałżonkami narodowości ekwadorskiej. Istniały też rzadkie przypadki, że do Ekwadoru przybywali Polacy z uwagi na pracę zawodową. 22 kwietnia br. mieliśmy wraz z ks. Antonim Michno i ks. Zdzisławem Rakoczym okazję do spotkania się z niektórymi Polakami. Spotkanie to miało miejsce w kaplicy domu zakonnego Ojców Franciszkanów w Quito.

To właśnie Ojcowie Franciszkanie przejęli troskę o gromadzenie wiernych polskiego pochodzenia. Troska ta jest o tyle ważna, że w Ekwadorze nie ma ani ambasady ani konsulatu Rzeczypospolitej Polskiej. Wszystkie sprawy wizowe i inne załatwia ambasador w Peru, który jest akredytowany również w Republice Ekwadoru. W Ekwadorze istnieje tylko konsulat honorowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ważnym elementem każdego spotkania Polonii ekwadorskiej jest Msza św., której kontynuacją jest agapa przy stole zakonnym. Zasiadając do niedzielnego stołu doznaliśmy gościnności franciszkańskich gospodarzy oraz braterskiego dzielenia się przyniesionymi z domu słodkimi wypiekami. Podczas naszego wspólnego spotkania nie brakło też wspomnień oraz dzielenia się problemami istniejącymi wśród ekwadorskiej Polonii.

Miłym zaskoczeniem dla nas, przybywających z Polski, były liczne miejsca, w których pojawia się osoba bł. Jana Pawła II. To zrozumiałe, że ks. Zdzisław Rakoczy obrał za patrona swej telewizji „Los Encuentros” bł. Jana Pawła II a jego popiersie zostało umieszczone na czołowym miejscu budynku telewizyjnego. Umieszczenie dużej figury naszego Błogosławionego w przepięknej XIX-wiecznej katedrze w Cuenca świadczy o wielkim szacunku, jakim cieszy się Jan Paweł II w Ekwadorze. Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ekwadoru w dniach od 29 stycznia do 1 lutego 1985 r. odwiedzając: Quito, Latacunga, Cuenca i Quayaquil. Spotkał się także z polskimi misjonarzami pracującymi w Ekwadorze oraz z Polonią.

Patrząc na znaki szacunku okazywane naszemu Błogosławionemu, nie sposób oprzeć sie wrażeniu, że był on papieżem - misjonarzem. Starał się słowem i czynem prowadzić do otwarcia serc wszystkich ludzi dla Chrystusa. Już w dniu swego wyboru 16 października 1978 r. wypowiedział dobrze nam znane słowa: „Nie bójcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi!”. Kiedy zaś pisał swoją encyklikę poświęconą misjom „Redemptoris missio” stwierdził: „Od samego początku mojego pontyfikatu zdecydowałem się podróżować aż po krańce ziemi, by dać wyraz tej trosce misyjnej, i właśnie bezpośredni kontakt z ludami, które nie znają Chrystusa, przekonał mnie bardziej, jak pilna jest ta działalność”. W licznych swoich wystąpieniach nawiązywał do problematyki misyjnej. Każdego roku pisał orędzie na dzień misyjny. Wskazywał Kościołowi drogę, którą winien iść. Mówił często, że misje nic nie utraciły ze swej aktualności, bo są zasadniczą i nigdy niezakończoną działalność Kościoła. Zapewne dobrze znamy słowa wiele razy powtarzane przez bł. Jana Pawła II: „wiara umacnia się gdy jest przekazywana”. Słowa te znajdują swoje szczególne znaczenie w perspektywie Roku Wiary.

Patrząc na Kościół w Ekwadorze i na inne rejony świata można posłużyć się porównaniem współczesnego świata do dużego placu budowy. Trzeba zbudować duży dom - Kościół, w którym jest miejsce dla każdego człowieka. W niektórych miejscach tego świata dopiero powstaje fundament tego domu. W tę budowę włączają się misjonarze - duchowni zakonni, diecezjalni, siostry zakonne i misjonarze świeccy. Oby w sercu każdego z nas zrodziło sie pragnienie bycia misjonarzem - na miarę naszych możliwości.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

List z Ekwadoru

Niedziela podlaska 36/2023, str. IV

[ TEMATY ]

misje

Ekwador

Archiwum autorki

Zajęcia z dziećmi

Zajęcia z dziećmi

Wyobraźcie sobie, że jestem w Ekwadorze już ponad 9 miesięcy. Nie mogę uwierzyć, jak ten czas szybko zleciał. Na początku chciałabym Wam podziękować za Wasze wsparcie finansowe i modlitewne, za każdą otrzymaną wiadomość i za Waszą ogromną troskę o mnie i moje zdrowie.

W mojej wspólnocie zaszły pewne zmiany. Dołączył do nas Arnulfo z Gwatemali, natomiast David zakończył swoją 18-miesięczną misję i wrócił już do Francji. Nadal są ze mną Sabina z Polski i Chafik z Belgii. Jest coś naprawdę niesamowitego w naszym wspólnym byciu tutaj. Jesteśmy z różnych krajów, kultur, w różnym wieku, ale mimo to codziennie realizujemy tyle rzeczy razem. Nasze wspólne życie to dla mnie niekończąca się szkoła miłości, pokory, cierpliwości i oczywiście komunikacji. Tak swoją drogą, to mam naprawdę super wspólnotę, od której dużo się uczę i doświadczam bardzo dużo dobra i troski.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy trzyletniego Briana odwiedził ojciec Pio

2025-10-14 17:37

[ TEMATY ]

historia

wiara

św.Ojciec Pio

Archiwum Głosu Ojca Pio

o. Pio

o. Pio

„Ojciec Pio powiedział mi, że wkrótce przyjdzie, aby zabrać mnie do Matki Boskiej”. Te słowa wypowiedział trzyletni Brian do swojej matki na krótko przed śmiercią. Jego niesamowita, mało znana historia została napisana przez kanadyjską pisarkę katolicką Anne McGinn Cillis, czytamy na katolickiej platformie ChurchPOP.

Brian był synem anglikańskiej pary mieszkającej w Liverpoolu. Zawsze był pogodnym, pełnym życia dzieckiem. Kiedy skończył dwa lata, wszystko diametralnie się zmieniło: czuł się zmęczony i wyczerpany, lekarze zdiagnozowali u niego białaczkę i dali mu sześć miesięcy życia.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Spotkanie tradycji z nowoczesnością

2025-10-15 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Marek Kamiński

Kongres Przyszłości Narodowej w Łodzi - Historia mówi przez pokolenia.

Kongres Przyszłości Narodowej w Łodzi - Historia mówi przez pokolenia.

Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Łodzi, przy współudziale delegatur z całej Polski, zorganizował Kongres Przyszłości Narodowej pod hasłem „Historia mówi przez pokolenia”. Wydarzenie objął patronatem honorowym Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Karol Nawrocki.

Otwierając kongres dr Karol Piskorski dyrektor IPN Oddział w Łodzi podkreślił, że Łódź przez pokolenia była symbolem walki, solidarności, wytężonej pracy, ale również współistnienia wielu kultur.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję