Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Być solą ziemi

Niedziela sosnowiecka 45/2012, str. 7

[ TEMATY ]

Rok Wiary

Ks. Andrzej Cieślik

Ks. Tomasz Zmarzły

Ks. Tomasz Zmarzły

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie przez przypadek, w kontekście przeżywanego Roku Wiary, odwołuję się do słów zaczerpniętych z Programu Duszpasterskiego Kościoła w Polsce na lata 2010-2013. Wyrażając naturę Kościoła w potrójnym zadaniu, jakim jest: głoszenie Słowa Bożego (kerygma-martyria), sprawowanie Sakramentów (leiturgia) i posługa miłości (diaconia), przywołanie obrazu soli idealnie pasuje do podkreślenia tożsamości i zadań uczniów Jezusa.

W myśl stwierdzenia, że „jeden dobry obraz lepszy jest od tysiąca słów” potrzebujemy tych, którzy będąc „solą tej ziemi”, czyli dając przykład, jak żyć w wierze, pomogą nam odnaleźć wartość prawdziwej wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sól z dawien dawna traktowana była jako coś cennego: chroni przed zepsuciem, konserwuje, przyprawia i nadaje smak. Sam Jezus nazywając uczniów „solą ziemi” chciał uświadomić im, że w świecie są kimś niezwykle cennym, wartościowym, nie dającym się niczym zastąpić. Chrześcijanie są zatem wezwani, by nie tylko zachowywać otrzymaną wiarę, ale przekazywać ją innym w nienaruszonej postaci.

Wymownym przykładem dzielenia się darem wiary z innymi jest sługa Boża Matka Teresa od św. Józefa - Janina Kierocińska (1885-1946). Żyjąc na ziemi zagłębiowskiej przez 25 lat wytrwale zmagała się nie tylko z biedą, bezrobociem, analfabetyzm, fatalnymi warunkami ekonomiczno-zdrowotnymi życia, ale pokornie przeciwstawiała się obojętności religijnej, rozwijającym się prądom ateistycznym czy sektom religijnym. Warto przytoczyć jej słowa wypowiedziane do jednej z sióstr: „Bóg wiedział, co uczynił, przyprowadzając nas tu, do Sosnowca, i nie na darmo; tutaj jest Afryka, nie potrzeba jechać daleko, na misje. Siostro, tutaj są misje; chcesz oddać życie swoje za dusze? Oddaj tutaj - masz pole do pracy”. Podobnie jak dla Boga najważniejszy jest człowiek, tak dla „Matki Zagłębia” cenny był każdy, szczególnie potrzebujący pomocy, któremu mogła usłużyć dobrocią. Podczas okupacji wojennej wspierała nie tylko Polaków, ale i Żydów, za co została odznaczona medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Nie odznaczenia i nagrody jednak najbardziej przemawiają, ale jej świadectwo wiary oparte na Mateuszowych słowach „Wy jesteście solą ziemi” (Mt 3, 13).

Sól może zwietrzeć i utracić swoją wartość, podobnie i nasza wiara może zatracić swoją wyrazistość i tożsamość. Przypominają mi się słowa innej Matki Teresy, tej z Kalkuty, która mówiła o sobie, że jest „małym ołówkiem w ręku Boga”, ołówkiem, którym On pisze jej dzieło. Bezgraniczne zaufanie Stwórcy pozwoliło jej na radykalizm w pójściu za Jezusem, w bezkompromisowym wcieleniu w życie Ewangelii Miłości. Może więc, by „być solą ziemi” i nie „zwietrzeć” trzeba, jak pokazują inni, raz jeszcze zaufać, ale nie tylko sobie, ale i Bogu?

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie wyobraża sobie życia bez wiary

MOJE ŻYCIOWE CREDO „Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego (…) Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną” (Psalm 23, 1. 4)
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Dlaczego chcą osłabić Kościół?

2025-07-03 21:38

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

"Posyłam was jak owce między wilki" — te słowa Jezusa stają się dziś bardziej aktualne niż kiedykolwiek. Zapraszam Cię do refleksji nad trzema dramatycznymi i jednocześnie budującymi wątkami.

1. Owce wśród wilków – Mówię o narastającej agresji wobec duchowieństwa, o aktach przemocy i profanacji, które dotykają kapłanów w Polsce. To nie tylko dane statystyczne – to dramat prawdziwych ludzi. Ale też apel: nie dajmy się podzielić, bo samotna owca nie ma szans z wilkiem.
CZYTAJ DALEJ

Chrześcijanka w rządzie Syrii: różnorodność jako szansa

2025-07-05 17:23

[ TEMATY ]

szansa

chrześcijanka

różnorodność

rząd Syrii

PAP/EPA

Flaga syryjska

Flaga syryjska

Jedyna kobieta i jedyna chrześcijanka w syryjskim rządzie tymczasowym podkreśla różnicę między religijnością a radykalizmem. W rozmowie z niemieckim magazynem „Der Spiegel” Hind Kabawat powiedziała, że ufa rządowi kierowanemu przez islamistów, że kraj po wojnie poprowadzi on w dobrą przyszłość. 51-letnia polityk przyznała, że kocha swoją religię i chodzi do kościoła, „ale to nie znaczy, że nienawidzę wszystkich niechrześcijan”. Przeciwnie, chrześcijaństwo pomogło jej rozumieć i kochać inne religie.

Dotyczy to również innych religii. Prawdziwy muzułmanin musi kochać innych - ponieważ taka jest po prostu religia” - , powiedziała Kabawat. Jej zdaniem, aby odbudować kraj, ważne jest zachowanie umiarkowania. „Mamy wspólną wizję lepszej przyszłości, więc odłóżmy ideologię na bok. Przy stole negocjacyjnym bierzmy pod uwagę pozytywne strony naszych różnych przekonań i dajmy priorytet Syrii”, wyjaśniła Kabawat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję