Reklama

Franciszek

Papież do pracowników Stolicy Apostolskiej: przepraszam za skandale w Watykanie

Za skandale, do jakich doszło w Watykanie przeprosił papież Franciszek pracowników Stolicy Apostolskiej i Państwa Miasta Watykańskiego. Przybyli oni wraz ze swymi rodzinami do Auli Pawła VI, aby złożyć Ojcu Świętemu życzenia świąteczne.

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież podziękował im za pracę i zaangażowanie, z jakim czynią dobre rzeczy, nawet jeśli nie spotykają się za to z wdzięcznością. - Szczególnie chciałbym podziękować tym spośród was, którzy od tylu lat wykonują ten sam rodzaj pracy, często ukrytej, i starają się ją wykonywać tak, jak należy. Wiemy, że to normalne, że to po prostu spełnianie swoich obowiązków. Ale wiemy też, że dla nas ludzi jest to niełatwe, nie jesteśmy maszynami - dzięki Bogu! - i czasem potrzebujemy bodźca albo jakiejś zmiany... Gratuluję wam, że odczuwacie słuszną dumę z tego, że jak najlepiej robicie zwykłe rzeczy codzienne - mówił Franciszek.

Dodał, że dziękując im, chciałby także ich poprosić o „wybaczenie za skandale, do jakich doszło w Watykanie”. Poprosił jednocześnie o modlitwę w intencji osób, które się ich dopuściły, aby „ten, kto zbłądził, żałował i mógł odnaleźć właściwą drogę”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Za najważniejszą sprawę, którą chciał poruszyć, papież uznał wezwanie, by jego goście troszczyli się o swe małżeństwa i o swe dzieci, by ich nie zaniedbywali. - Małżeństwo jest jak roślina. Nie jest ono szafą, którą się wstawia do pokoju i wystarczy ją od czasu do czasu odkurzyć. Roślina żyje, trzeba codziennie się o nią troszczyć: patrzeć jak się ma, podlewać, i tak dalej. Małżeństwo jest rzeczywistością żywą: życie pary małżeńskiej nie jest czymś danym raz na zawsze, na żadnym etapie życia rodzinnego. Pamiętajmy, że to nie rzeczy są najcenniejszym darem dla dzieci, ale miłość rodziców. I mam na myśli nie tylko miłość rodziców do dzieci, lecz właśnie miłość rodziców do siebie nawzajem, czyli relację małżeńską. To przyniesie wiele dobra wam i waszym dzieciom - przekonywał papież.

Wskazał na konieczność kierowania się miłosierdziem w codziennych relacjach między małżonkami, rodzicami i dziećmi, braćmi i siostrami, a także troski o dziadków. Jubileusz Miłosierdzia powinien być bowiem przeżywany również w „kościele domowym”, a nie tylko podczas wielkich wydarzeń. - Pan kocha tego, kto praktykuje miłosierdzie w zwykłych okolicznościach. Tego pragnę wam życzyć: doświadczania radości miłosierdzia, począwszy od waszej rodziny - powiedział Franciszek.

2015-12-21 15:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Rio Papież chciał iść pieszo

[ TEMATY ]

Franciszek

BostonCatholic/Foter/CC

Podczas lipcowych Światowych Dni Młodzieży w Rio de Janeiro papież Franciszek chciał wyjść ze swego papamobilu zablokowanego na zatłoczonych ulicach miasta i dalej iść pieszo. Mówi o tym dowódca żandarmerii watykańskiej Domenico Giani w rozmowie z włoską stacją telewizyjną TG 2, ujawniając przy tym szereg innych, nieznanych dotąd szczegółów.

CZYTAJ DALEJ

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać. Byli to Łucja dos Santos (10 lat), Hiacynta Marto (7 lat) i Franciszek Marto (9 lat). Łucja była cioteczną siostrą rodzeństwa Marto. Pochodzili z podfatimskiej wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Na wzgórzu Loca do Cabeco dzieci odmawiają różaniec i zaczynają zabawę. Raptem, gdy słyszą silny podmuch wiatru widzą przed sobą młodzieńca. Przybysz mówi: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną". Następnie uczy ich jak mają się modlić, słowami: "O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie". Nakazuje im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.

CZYTAJ DALEJ

Teologia? Czy warto ją studiować?

2024-05-14 19:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Karol Porwich/Niedziela

W Instytucie Teologicznym w Łodzi, uczelni afiliowanej do Akademii Katolickiej w Warszawie, studiują studenci motywowani potrzebą pogłębienia swojej wiedzy i wiary w Boga, nie wykluczając możliwości przyszłej pracy nauczyciela religii.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję