O, namaszczone,
o, tajemnicze Kapłańskie ręce.
Ojciec was lepił,
Syn umiłował,
Duch was poświęcił.
Ojciec się z wami łamie jak chlebem swą stwórczą mocą,
Duch was pomazał,
Duch was napełnił i przeistoczył.
Syn was jak owce pilnie odszukał wśród rąk tysięcy,
By złożyć na was swoje, przebite skrwawione ręce.
O, tajemnicze!
O, przemienione!
Kapłańskie dłonie!
Pieczęć wieczystą wypalił na was wieczysty Płomień.
Z bojaźni drżeniem odgadnąć pragnę, co się w was chowa.
Czy też wy jeszcze jesteście moje
Czy Chrystusowe?
W Wielki Czwartek - dzień szczególnej refleksji i pamięci o kapłanach otoczmy wdzięczną modlitwą i serdecznym słowem tych, którzy prowadzą nas do Boga. Dziękując za wszystkich kapłanów, nie zapomnijmy o tych, którzy w swym kapłańskim życiu doznają różnorakich trudności. Może nasza modlitwa właśnie im jest najbardziej potrzebna!
Redakcja i Czytelnicy „Niedzieli Południowej”
Pomóż w rozwoju naszego portalu