Miejsce pod Łysicą w pobliżu źródełka św. Franciszka, przytulone do pachnącej żywicą ściany Puszczy Jodłowej. Turyści i pielgrzymi wchodzą tędy na owiany tajemnicą Łysiec w Górach Świętokrzyskich. Święta Katarzyna –to miejsce wybrały sobie ponad 200 lat temu bernardynki klauzurowe. A może legendarne uroczysko wybrało sobie mniszki za osadniczki?
Stolica Apostolska przypomina o potrzebie poszanowania międzynarodowego porządku prawnego w odniesieniu do terytorium i granic Ukrainy. Zwrócił na to uwagę przedstawiciel Watykanu podczas otwartej debaty na forum oenzetowskiej Rady Bezpieczeństwa w Nowym Jorku. Dotyczyła ona międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa w kontekście konfliktów w Europie. Abp Bernardito Auza zapewnił o bliskości i solidarności Stolicy Apostolskiej ze wszystkimi, którzy cierpią wskutek konfliktów i wszelkiego rodzaju agresji, w tym również wojny hybrydowej i konfliktów zamrożonych.
Stolica Apostolska uważa, że wszelkie inicjatywy na rzecz pokoju i bezpieczeństwa powinny wynikać z pobudek humanitarnych, a konkretnie z woli ochrony ludzkiego życia, zapewnienia odpowiednich warunków życia i niesienia ulgi w cierpieniu. Obowiązkiem państw jest powstrzymanie się od działań, które destabilizują sąsiednie kraje, oraz współpraca na rzecz stworzenia niezbędnych warunków dla pokoju i pojednania.
Odnosząc się bezpośrednio do konfliktu na Ukrainie abp Auza podkreślił, że trzeba podjąć wszelkie kroki konieczne dla wzmocnienia zawieszenia broni i wprowadzenia w życie przyjętych porozumień. Staraniom tym powinno towarzyszyć szczere dążenie wszystkich zaangażowanych stron do poszanowania wszelkich podstawowych praw człowieka oraz przywrócenia stabilizacji na szczeblu krajowym i międzynarodowym, również poprzez respektowanie prawa międzynarodowego w odniesieniu do terytorium i granic Ukrainy. Abp Auza poinformował uczestników debaty w Radzie Bezpieczeństwa o bezpośrednim zaangażowaniu Kościoła w pomoc poszkodowanym. „Stolica Apostolska wskazuje na znaczenie ochrony ludności cywilnej i podkreśla pilną potrzebę podjęcia wszelkich możliwych kroków, zapobiegających kontynuowaniu tego nierozstrzygniętego konfliktu i umożliwiających znalezienie rozwiązania na drodze dialogu i negocjacji” – dodał watykański dyplomata.
W najbliższej przyszłości watykańskiej Gwardii Szwajcarskiej trudno będzie pozyskać nowych kandydatów. Liczy się z tym odpowiedzialny za rekrutację do papieskiej formacji szwajcarski menadżer ds. personalnych Bernhard Messmer. Były gwardzista i właściciel firmy ds. zarządzania kadrami przyznał w wywiadzie dla szwajcarskiego portalu kath.ch, że wprawdzie aktualnie Gwardia nie ma jeszcze takich problemów, ale „nadchodzą dla nas trudne lata”.
Grzegorz Gałązka
Messmera martwi przede wszystkim znaczny spadek narodzin w Szwajcarii. Jego zdaniem, rolę odgrywa także rozwój gospodarczy. „Jeśli gospodarka będzie kulała, to może będzie nam łatwiej pozyskiwać kandydatów”, powiedział 56-letni były gwardzista. Zwrócił uwagę, że dziś człowiekowi kończącemu naukę z dobrymi wynikami pracodawcy oferują zarobki, z którymi nie może konkurować Gwardia Szwajcarska. Ponadto młodzi urodzeni w latach 1995-2010 często mają inne wartości i inne wyobrażenia, niż ich poprzednicy, zauważył Messmer dodając, że dla nich np. jest ważne równoważenie czasu pracy i czasu wolnego, a pod tym względem organizacje militarne tracą na atrakcyjności.
Do Gwardii Szwajcarskiej poszukiwani są nie tylko młodzi ludzie sympatyzujący z wojskiem, ale tacy, którzy jednocześnie prowadzą aktywne życie religijne. „Żyjemy naszą wiarą i w każdą niedzielę uczęszczamy na Mszę św. Idzie każdy z nas i o tym nie dyskutujemy”, podkreśla menadżer.
Do Rzymu przybywa „cały świat”, mówi Messmer. Jako gwardzista mogę uczestniczyć w wydarzeniach, w jakich później nie będzie mi dane, wspomina służbę w Watykanie dawny gwardzista, który w ochronie papieży służył w latach 1982-1984. Przyznaje, że ten czas był dla niego „najlepszą szkołą życia, jaka kiedykolwiek istniała”.
Gwardia Szwajcarska służy papieżom od 1506 r. Obecnie liczy 110 członków. Mogą do niej kandydować wyłącznie młodzi katolicy szwajcarscy w wieku 19-30 lat, którzy w swoim kraju muszą najpierw odbyć służbę wojskową. W Watykanie służą co najmniej 25 miesięcy, a zaprzysiężenie rekrutów odbywa się rokrocznie 6 maja na pamiątkę tzw. „sacco di Roma”, czyli splądrowania Rzymu przez wojska cesarza Karola V w dniu 6 maja 1527 r. Zginęło wówczas 147 szwajcarskich żołnierzy, broniących Klemensa VII (1523-1534). Obecnie większość rekrutów zobowiązuje się do służby w Gwardii Szwajcarskiej przez okres dwóch lat. Gwardziści odpowiadają za osobistą ochronę papieża oraz kontrolują wejścia do Watykanu. Ochrona Domu św. Marty, w którym mieszka papież, sprawowana jest częściowo przez gwardzistów, a częściowo przez żandarmerię watykańską.
W styczniu na specjalnie przygotowanym na YouTube nagraniu wideo Papieska Gwardia Szwajcarska zachęcała młodych rodaków do wstąpienia w jej szeregi. 10-minutowy film informuje o zasadniczym przygotowaniu, pokazuje nową centralę komendantury oraz relacje z życia tej formacji watykańskiej czuwającej nad bezpieczeństwem papieża. Ważnym elementem filmu jest też informacja o warunkach, jakie musi spełniać kandydat do tej służby.
W najbliższą sobotę serdecznie zapraszamy osoby adorujące Najświętszy Sakrament i tych, którzy chcieliby doświadczyć żywej obecności Jezusa do kościoła pw. św. Chrystusa Króla w Głuszycy, gdzie odbędzie się konferencja On tu Jest.
Konferencję (o tym samym tytule) rozpocznie nasz wrocławski duszpasterz, ks. dr Aleksander Radecki. Tuż po nim z wykładem ,,Dynamiczna Cisza” wystąpi ks. dr hab. Dominik Ostrowski ze Świdnicy.
Organizatorzy w trakcie wydarzenia będą zapraszać do inicjatywy „Adoruj24”. Nie zabraknie także Eucharystii, której przewodniczyć będzie biskup świdnicki, bp Ignacy Dec. Wydarzenie zakończy koronka do Miłosierdzia Bożego.
Prezydent Andrzej Duda spotkał się z protestującymi w Sejmie opiekunami osób niepełnosprawnych
2018-04-20 11:26
wpolityce.pl
Jest tak jak panie mówicie. Jest stopniowa poprawa. Zaprosiłem na to spotkanie też panią Bogusławę, którą znam od lat. Wychowuje dziecko, które ma ciężkie porażenie mózgowe dziecięce – powiedział prezydent.
wpolsce.pl
Przyznaję, że od kilku lat jesteśmy w bieżącej konsultacji – dodał.
Uczestnicy protestu zaprezentowali prezydentowi film z kampanii wyborczej. Na filmie prezydent mówi właśnie o problemach rodziców dzieci niepełnosprawnych.
Ja pamiętam co ja mówiłem – powiedział Andrzej Duda. Absolutnie potwierdzam – dodał.
Na filmie słyszymy jak prezydent mówi, że państwo nie może się bać i wstydzić spotkań z takimi osobami.
I nie boję się i nie wstydzę – stwierdził.
Jeden z uczestników protestu przypomniał w jaki sposób do tej pory zajmowano się tą sprawą
Za czasów poprzednich rządów został powołany okrągły stół, z którego nic nie wynikło – powiedział.
My prosimy o niewiele – skomentowała matka jednej z osób niepełnosprawnych.
Prezydent poprosił o pełną listę potrzeb protestujących. Jest nam bardzo źle, że w takim państwie jak Polska musimy walczyć o swoje – stwierdził jeden z uczestników.
Prezydent zapowiedział, że powstanie projekt ustawy. Ja rozmawiam z panią minister Rafalską. Będę rozmawiał też z panem premierem. Przygotujemy projekt ustawy. Nie mówię, że to będzie mój projekt, to może być projekt pani minister – powiedział.
Zaprosił też uczestniczki protestu to Kancelarii Prezydenta, by omówić problem. Jeżeli panie zechcecie, to ja bym zaprosił do mnie do Kancelarii, by usiąść na chwilę i spisać to, co jest oczekiwane – stwierdził.
Przyznał też, że do tej pory obóz rządzący nieodpowiednio podszedł do tematu. Być może były kwestie, które należało wziąć pod uwagę wcześniej – mówił.
Jak tak słucham, to wydaje mi się, że to nie są jakieś oczekiwania z sufitu – dodał.
Ja tą sprawą się już zajmuje. Będę się tą sprawą zajmować dopóki nie będzie zamknięta
Po spotkaniu z protestującymi prezydent odpowiadał na pytania dziennikarzy. Chciałbym byśmy to między sobą uzgodnili i było to w jak najszybszym tempie rozwiązane – powiedział.
Ten rząd od dwóch i pół roku w stopniu nienotowanym od 1989 roku działa na rzecz rodziny – dodał.
Prezydent był pytany też o pomysł 500+ dla osób niepełnosprawnych. Będziemy o tym rozmawiać – stwierdził.
Wiele stron internetowych, wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Służą one m.in. do tego, by zagłosować w sondzie. Nowe przepisy zobowiązują nas do poinformowania o tym. Dalsze korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będzie oznaczało, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
Aby dowiedzieć się więcej, przeczytaj o Polityce plików cookies.