Reklama

Dlaczego rozwody są złem

Niedziela warszawska 6/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W poniedziałek 28 stycznia, na spotkaniu z pracownikami Roty Rzymskiej, Jan Paweł II potępił "zło", jakim są rozwody. Wystosował też apel do sędziów i adwokatów, by nie brali udziału w sprawach rozwodowych. O rozmowę na ten temat poprosiliśmy ks. prałata Stefana Kośnika, oficjała Sądu Metropolitalnego Warszawskiego.

- Dlaczego akurat teraz Papież tak jednoznacznie opowiedział się przeciw rozwodom?

- Przeciw rozwodom Jan Paweł II występował zawsze, wiele pisał na ten temat nie będąc jeszcze papieżem, taka bowiem jest nauka Kościoła na ten temat. Małżeństwo - z ustanowienia samego Chrystusa - jest sakramentem nierozerwalnym, wierność obowiązuje więc do końca życia.

Można się natomiast zastanawiać, dlaczego właśnie teraz Ojciec Święty po raz kolejny zabrał głos w tej sprawie? Myślę, że stało się tak, gdyż coraz bardziej zaciera się dzisiaj poczucie odpowiedzialności za składaną przysięgę małżeńską. Ludzie zawierają ślub, a potem szybko dochodzą do wniosku, że przestali się kochać albo że nie pasują do siebie charakterem. I zaczynają starać się o rozwód - często po to, by zawrzeć nowy związek.

- A jeżeli o ten rozwód stara się kobieta, nad którą znęca się mąż - pijak, albo mężczyzna, którego żona nagminnie zdradza?

- Rozwód nie jest tu wcale konieczny. Po to istnieje separacja małżeńska, którą Kościół akceptuje.

- Na czym polega różnica?

- Separacja zwalnia z obowiązku węzła małżeńskiego, nie pozwala natomiast na zawarcie drugiego związku. Rozwód natomiast go umożliwia.

- Prawo kościelne dopuszcza też stwierdzenie nieważności małżeństwa.

- Tak, istnieją przypadki, w których małżeństwo od początku zawarte jest w sposób nieważny. Jeśli udowodni się to w przewodzie sądowym, takie orzeczenie można uzyskać.

- Czy nie istnieje obawa, że po tak ostrych słowach Papieża wzrośnie zainteresowanie unieważnianiem małżeństwa, że ludzie będą na siłę szukać do tego pretekstu?

- Jest to oczywiście kwestia ludzkiego sumienia. Nie ma tu jednak wielu możliwości i trudno o manipulację. Unieważnienie małżeństwa może nastąpić naprawdę w ściśle określonych warunkach.

- Padają zarzuty, że Papież wtrąca się do prywatnych spraw ludzi.

- Małżeństwo nigdy nie było traktowane przez prawodawstwo kościelne jako sprawa prywatna. Podobnie zresztą, jak kapłaństwo. Są to sakramenty społeczne, zadania wynikające z ich przyjęcia dotyczą innych ludzi, są służbą całym społecznościom, nie zaś samym sobie.

- Jan Paweł II zaapelował też do sędziów i adwokatów, by nie brali udziału w sprawach rozwodowych, gdyż jest to współudział w złu. Ale przecież prawodawstwo nie uznaje sprzeciwu sumienia jako uzasadnienia powstrzymywania się od wydawania orzeczeń. Jak powinni się teraz zachować prawnicy, którzy są katolikami?

- Jest to kwestia analogiczna do lekarzy wykonujących aborcję. Tak, jak oni biorą wyraźny współudział w złu, jakim jest zabójstwo, tak prawnicy orzekający rozwód przyczyniają się demoralizacji. Dają ludziom przyzwolenie na zawarcie kolejnego związku, a więc na życie w stanie grzechu ciężkiego. Co mają robić? Zastępować rozwody separacją, która, jak podkreślałem, z moralnego punktu widzenia jest przez Kościół dopuszczalna. Nie daje prawa do zawarcia nowego związku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowi proboszczowie. Zmiany personalne duchowieństwa w archidiecezji warszawskiej

2024-05-24 09:21

[ TEMATY ]

zmiany księży

zmiany personalne

zmiany kapłanów

fot. Wojciech Łączyński/archwwa.pl

W czasie uroczystości w kaplicy Domu Arcybiskupów Warszawskich nowi proboszczowie złożyli przysięgę i wyznanie wiary oraz złożyli podpisy pod dekretami, które wręczył im metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Nowi proboszczowie obejmą parafie 24 czerwca. Publikujemy listę zmian.

Kard. Nycz wręczył dekrety ośmiu nowym proboszczom, z których jednego skierował do nowo utworzonej parafii bł. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Szeligach. Ponadto mianował nowego dyrektora Domu Rekolekcyjno-Wypoczynkowego “Dobry Zakątek w Konstancinie-Jeziornie. Na uroczystości zabrakło nowego proboszcza parafii św. Tomasza, ks. Eryka Czarneckiego, który odbierze dekret w późniejszym terminie.

CZYTAJ DALEJ

Urszula Ledóchowska – niedoceniona matka polskiej niepodległości

[ TEMATY ]

św. Urszula Ledóchowska

Archiwum Sióstr Urszulanek SJK

Matka Urszula Ledóchowska w pamięci potomnych zapisała się jako założycielka nowej rodziny zakonnej, edukującej kolejne pokolenia młodzieży, mało natomiast wiadomo o jej wielkiej akcji promującej Polskę, gdy ważyły się losy odrodzenia państwa polskiego.

Specjalistka od historii szarych urszulanek s. Małgorzata Krupecka USJK, autorka biografii Założycielki, w książce „Ledóchowska. Polka i Europejka” zwraca uwagę na fakt, że do wielkiej akcji promującej Polskę, zwłaszcza w latach 1915–1918, gdy ważyły się losy kraju jako niepodległego państwa, przyszła Święta była doskonale przygotowana niejako „z urodzenia” – w jej żyłach płynęła krew kilku europejskich narodów. Po matce, Józefinie Salis-Zizers, odziedziczyła szwajcarsko-południowoniemiecko-nadbałtycką krew, wśród jej przodków byli lombardzcy, wirtemberscy i inflanccy szlachcice. Pradziadek Julii – baron von Bühler – był rosyjskim ministrem. Z kolei polscy przodkowie ojca, Antoniego Ledóchowskiego, brali udział w wyprawie wiedeńskiej, obradach Sejmu Czteroletniego i Powstaniu Listopadowym. Urodzenie i koligacje otwierały przed nią drzwi do europejskich elit, a fenomenalne zdolności językowe pozwalały jej wypowiadać się w językach skandynawskich.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 30.): Słup soli czy sól ziemi?

2024-05-29 22:32

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Jak nie stracić nadziei w świecie pełnym cierpienia? W jaki sposób omijać duchowe zagrożenia? I czy te dzisiejsze czasy naprawdę są aż takie złe? Zapraszamy na trzydziesty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o maryjnym spojrzeniu na niebezpieczeństwa zewnętrzne i wewnętrzne.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję