Reklama

Na krawędzi

Rok wyborczy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trzeba było w mieście podjąć ważną i pilną decyzję - świadomie nie piszę o jaką sprawę chodzi. Nie w tym rzecz. Sęk w tym, że decyzja ta nie byłaby popularna, niektóre środowiska w mieście uznałyby się za pokrzywdzone, inne z kolei będą rzeczywiście pokrzywdzone jeśli decyzja nie zostanie podjęta. Tyle, że podejmowanie decyzji jest bardzo widoczne, natomiast skutki unikania podjęcia decyzji widać albo w szczególnych okolicznościach, albo dopiero po długim czasie. A tymczasem mamy już tzw. "rok wyborczy" i dla wielu polityków najbardziej liczą się wybory, zaś sprawne zarządzanie miastem jest ważne jedynie o tyle, o ile może się przełożyć na dobry wynik wyborczy. Rządząca koalicja będzie zatem jak ognia unikać decyzji, które mogą być przez kogokolwiek źle widziane - nawet jeśli ich niepodjęcie spowoduje w późniejszym czasie straszne koszty. Będzie natomiast podejmować takie decyzje, które w krótkim czasie zapewnią jej poklask.

Natomiast ze strony opozycji prawdopodobnie będzie się nasilała krytyka "pod publiczkę": mniejsza o interes mieszkańców, byle każdy widział i był przekonany, jak źle rządzi obecna ekipa. Kto wie - może nawet pojawią się pomysły nowych uchwał, których nigdy nie zgłoszonoby w innym czasie. Może będą to propozycje mające teoretycznie uszczęśliwić jakąś grupę potencjalnych wyborców. Może - ale broń Boże, żeby przeszły, bo budżet miasta by tego nie wytrzymał.

Wróciłem właśnie z Gorzkich Żali i pomyślałem sobie, że w roku wyborczym na polityków czyha pokusa Piłata. Piłatowi przyprowadzono Jezusa i zaczęto Go gwałtownie oskarżać. Namiestnik już wiele lat sprawował swoją funkcję - najprawdopodobniej nie miał żadnych wątpliwości co do niewinności Jezusa. Przecież potem wyraźnie to powiedział: nie znalazłem w Nim żadnej winy. Nie powinien zatem mieć także wątpliwości, co należy uczynić z Podsądnym: bezwzględnie uwolnić. Zrobił jednak inaczej: po pewnych wykrętach i próbach lawirowania (sumienie? złość, że musi ulegać motłochowi?) ostatecznie chcąc zadowolić tłum, uwolnił im Barabasza, Jezusa zaś kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie. Przedtem jeszcze starał się wszystko zrelatywizować, spowodować, by nic nie było do końca jasne i oczywiste. Czy nie taka jest intencja słynnego Piłatowego pytania: "Cóż to jest prawda?" (J 18, 3i8).

Władze samorządowe w roku wyborczym na szczęście nikogo nie muszą sądzić. Pokusa wynika z konieczności wybierania między dalekosiężnym dobrem miasta jako całości, a zaspokojeniem chwilowych żądań własnego elektoratu. A żądania, zachcianki jakiejś grupy mieszkańców, choćby najbardziej wpływowej, rzadko prowadzą do dobra wszystkich. Najczęściej jest wprost przeciwnie. Cechą Piłata jako polityka było tchórzostwo. Konsekwencją tego tchórzostwa największa zbrodnia w dziejach ludzkości, tylko dzięki nieskończonemu Bożemu miłosierdziu obrócona w największe dobro.

Dodajmy na zakończenie jeszcze jedno: jeśli politycy w roku wyborczym podejmują decyzję pod publiczkę, to widać jest taka " publiczka". Tak jak na dziedzińcu pretorium byli ci, którzy wołali: " Ukrzyżuj Go!". Dobrze byłoby się zastanowić, jak uaktywnić bardziej odpowiedzialną za miasto opinię publiczną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryjo, przyprowadź młodych

Mam nadzieję, że owocem peregrynacji będzie większa frekwencja młodych na Mszach św. w kościele – mówi Niedzieli ks. Mieczysław Papiernik, proboszcz parafii św. Wojciecha w Kowalach-Ganie.

Obraz Matki Bożej Częstochowskiej przybył do parafii w niedzielę 28 kwietnia po południu. Przyjazd poprzedziła modlitwa różańcowa i śpiew pieśni maryjnych. Ikona została przywieziona z parafii św. Leonarda w Wierzbiu, w asyście wozu strażackiego.

CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

[ TEMATY ]

Nakazane święta kościelne

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2024 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.

CZYTAJ DALEJ

Zastępca Przewodniczącego KEP: świat pracy zaniepokojony "zielonym ładem"

2024-04-30 18:39

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Celem nadrzędnym duszpasterzy ludzi pracy jest prowadzenie ludzi do zbawienia, oraz ciągłe przypominanie o godności pracy, o podmiotowości i o prawach pracowników - powiedział KAI abp Józef Kupny z okazji święta 1 maja. - Jeśli chodzi o dodawanie energii duchowej, to wsparcie duszpasterzy jest nieocenione - ocenił zastępca przewodniczącego KEP. Przyznał też, że w środowiskach pracowniczych widać niepokój związany ze spodziewanymi konsekwencjami "Europejskiego zielonego ładu".

Od 1955 roku 1 maja Kościół katolicki wspomina św. Józefa, rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję