Reklama

Królewskie arcydzieło w pełnym blasku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pracowni Konserwacji Metalu w Muzeum Narodowym w Krakowie od września ubiegłego roku prowadzone były konserwatorskie zabiegi przywracające dawny blask srebrnemu ołtarzowi z Kaplicy Zygmuntowskiej. Zdjęto m.in. wielowiekowe zabrudzenia i patynę i na nowo konserwatorzy wypolerowali XVI-wieczne arcydzieło sztuki zdobniczej, zabezpieczając je odpowiednimi werniksami.
Do końca lutego w Galerii Rzemiosła Artystycznego w Gmachu Głównym Muzeum po skończonej konserwacji ołtarz prezentowany jest publicznie. "To prawdziwe arcydzieło - mówi Wojciech Bochnak, kierownik pracowni Konserwacji Metalu Muzeum Narodowego w Krakowie. - Dla konserwatora praca nad tej klasy zabytkiem to prawdziwe wyzwanie, a zarazem wyróżnienie".
Ołtarz został ufundowany przez Zygmunta I Starego do znajdującej się przy katedrze na Wawelu Kaplicy Zygmuntowskiej, będącej rodowym mauzoleum Jagiellonów. Powstał w latach 1531-38 w norymberskiej pracowni złotnika Melchiora Baiera, który podpisał się na podstawie ołtarza. Przy powstaniu ołtarza współpracowało wielu znakomitych artystów. Wstępny projekt wykonał Hans Dürer - malarz osiadły na stałe w Krakowie, Peter Flötner - medalier, rzeźbiarz oraz Pankracy Lebenwolf - ludwisarz. Na zewnętrznych skrzydłach ołtarza malarską dekorację wykonał Georg Pencz (obecnie są one w konserwacji).
Ze srebra wysokiej próby, częściowo pozłacanego, został wykonany ołtarz liczący 220 cm wysokości, a na jego wykonanie zużyto ok. 120 kg srebra oraz złota do złoceń. Złotnik Melchior Baier za swoją pracę otrzymał gigantyczne na owe czasy honorarium - w 1535 r. wypłacona mu została zaliczka w trzech ratach w wysokości 5801 florenów i 8 groszy. Dla porównania - Michał Anioł za polichromie w Kaplicy Sykstyńskiej dostał tylko 3 tys. florenów, a za słynnego Dawida - jedynie 450 florenów.
Ołtarz jest tzw. pentaptykiem, czyli składa się z części środkowej stałej, zamykanej dwoma wykonanymi ze srebra ruchomymi skrzydłami oraz dwoma skrzydłami nieruchomymi (z dekoracją malarską), widocznymi po zamknięciu ruchomych skrzydeł. Treścią scen srebrnego ołtarza są wydarzenia z życia Najświętszej Maryi Panny od dzieciństwa aż do śmierci. Patrząc na ołtarz od podstawy, w pierwszej strefie ukazane jest Zwiastowanie, Boże Narodzenie, Obrzezanie. Tę ostatnią scenę konserwatorzy pozostawili na razie w pierwotnym stanie, tak jak wyglądał ołtarz przed konserwacją.
Środkowy pas to: Nawiedzenie św. Elżbiety przez Maryję, Hołd Trzech Króli i Spotkanie św. Joachimia ze św. Anną pod Złotą Bramą. Ostatni - trzeci pas ukazuje: Ofiarowanie Maryi w świątyni, Ofiarowanie Dzieciątka Jezus w świątyni i epizod z dzieciństwa Maryi. Całość ołtarza zwieńcza w szczytowym tympanonie scena Zaśnięcia Matki Bożej - a po bokach przedstawiono patronów Polski - św. Wojciecha i św. Stanisława.
"Jest to prawdziwe arcydzieło nie tylko ze względu na walory artystyczne - mówi Wojciech Bochnak. - Nawet dzisiaj nie jesteśmy w stanie odtworzyć sposobów, jakimi się posługiwali jego twórcy".
Oglądając z bliska ołtarz, fascynuje precyzja wykonanych detali, które dla modlących się przed ołtarzem były niewidoczne. Zdumiewają np. misternie wyrzeźbione ptaszki zamknięte w dwucentymetrowej klatce w scenie Ofiarowania Dzieciątka Jezus w Świątyni. Mają one nawet wykute oczy. Małe wizerunki królewskie: Zygmunta Starego i Zygmunta Augusta u podstawy ołtarza są kunsztownymi misternymi odlewami zaskakującymi precyzją wykonania. Nawet nietypowe śruby spajające ołtarz zostały ponumerowane. Świadczy to, że twórcy tego arcydzieła poważnie traktowali swoją pracę.
Do naszych czasów ołtarz w Kaplicy Zygmuntowskiej przetrwał w bardzo dobrym stanie. Jedynie tylko Szwedzi zrabowali w czasie "potopu" jego zwieńczenie.
Olbrzymią pracę wykonali konserwatorzy z Muzeum Narodowego w Krakowie: Wojciech Bochnak, Anna Bogusz, Ryszard Perzanowski, Małgorzata Skwarczyńska, przywracając wawelskiemu arcydziełu jego pierwotny blask.
Na wawelskie wzgórze odnowiony ołtarz powróci jesienią, gdy dobiegnie końca remont wnętrza kaplicy i zakończy się konserwacja drewnianych ram oraz częś-ci malarskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: nie możemy ustawać w głoszeniu Ewangelii

2024-04-25 19:23

[ TEMATY ]

Ewangelia

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

Wielu powie, że głoszenie Ewangelii to niemożliwe zadanie. Trzeba nam jednak ją głosić i się nie zniechęcać, choć przeszkód i problemów tak dużo - uważał bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej, w święto św. Marka Ewangelisty. Zachęcił także wiernych, aby „pozostawali wierni sobie i wierni Bogu”.

W święto św. Marka Ewangelisty, ucznia Pana Jezusa, towarzysza św. Piotra i św. Pawła, apostoła - misjonarza, bp Milewski stwierdził, że dzięki jego Ewangelii poznajemy czyny miłości Boga wobec ludzkości. Naoczny świadek życia Jezusa swoją księgę zaadresował do ludzi do środowiska chrześcijan, którzy nie urodzili się Żydami. Symbolem ewangelisty stał się skrzydlaty lew, zwierzę symbolizujące potęgę i działanie, moc i odwagę, siłę ducha.

CZYTAJ DALEJ

Wiosennie w Stacji Dialog

2024-04-26 14:08

Magdalena Lewandowska

Podczas wernisażu brat Andrzej, sercanin, wykonał z dziećmi piosenkę o wiośnie.

Podczas wernisażu brat Andrzej, sercanin, wykonał z dziećmi piosenkę o wiośnie.

W Stacji Dialog na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu obył się wernisaż wystawy „Wiosenny Dolny Śląsk”.

To kolejna inicjatywa Stowarzyszenia od Serca „Faustynka”. Ponad 100 prac pochodzi z terenu Gminy Wrocław, Powiatu Legnickiego, ale też np. z Konstantynowa Łódzkiego. – Wiele z nich to dzieła przedszkolaków, ale są też prace młodzieży i dorosłych, np. z Centrum Kultury w Polkowicach. Mamy prace malowane, rysowane, wydzierane, wyklejane, wykonane na papierze, płótnie czy desce. Wystawę będzie można oglądać w Stacji Dialog do 25 maja – opowiadała o wydarzeniu Monika Skrobiewska, prezes Stowarzyszenia od Serca „Faustynka”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję