Reklama

Krótko o prawdach wiary chrześcijańskiej
Kompendium KKK

Dlaczego Jezusa nazywamy królem?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół naucza, że Jezus, którego człowieczeństwo otrzymało udział w chwale Jego Bóstwa, jest królem, władcą wszechświata, w tym całej ludzkiej rzeczywistości. Jest Panem dziejów ludzkości, które zmierzają w wyznaczonym przez Niego kierunku, a Kościół jest zaczątkiem Jego powszechnego Królestwa miłości, sprawiedliwości i pokoju. Pewnego dnia Jezus wszystko ogarnie pełnią swego panowania (K 132-133 oraz KKK 669-672) *.
Sam Pan Jezus oświadczył: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi” (Mt 28, 18). To oświadczenie można by uznać za objaw chorej psychiki, gdyby nie towarzyszyły mu niezwykłe przejawy faktycznej władzy Chrystusa nad siłami natury, nad chorobami, nad demonami, nad grzechem, nad śmiercią. Wskazywały na rzeczywiste posiadanie przez Niego pełni najwyższej władzy.
Kiedy Piłat nazwał Jezusa królem żydowskim, tłum protestował: „Mamy cezara. Innego króla, władcy nie chcemy” (por. J 19,15). Piłat jednak jako powód skazania Jezusa na śmierć kazał umieścić na krzyżu napis: „Król żydowski”. Patrząc na ten tytuł, wiszący obok na krzyżu Dobry Łotr w prośbie: „Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa” (Łk 23,42), wyznał wiarę w królewską godność Jezusa, w Jego ponadziemskie moce.
Pierwsze wyznania wiary chrześcijańskiej, zawarte w Listach św. Pawła, stwierdzają, że „cześć, chwała, moc i panowanie” należne Jahwe przysługują także Jezusowi-człowiekowi, ponieważ Bóg „posadził Go po swojej prawicy” (por. Ef 1,20) - czyli uczynił współuczestnikiem swej Boskiej chwały i panowania. Diakon Szczepan do tych, którzy go kamienowali, mówił: „Widzę niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga” (Dz 7,56). Dla Żydów to stwierdzenie było największym z bluźnierstw - była w nim bowiem wyrażona wiara, że ten Jezus, którego ukrzyżowali, współuczestniczy w chwale i panowaniu Przedwiecznego Boga.
W pełnej wersji Katechizmu zostało przytoczone objaśnienie tego zwrotu przez św. Jana z Damaszku (+750): „Przez prawicę Ojca rozumiemy chwałę i cześć Bóstwa, gdzie Ten, który istniał jako Syn Boży przed wszystkimi wiekami, jako Bóg i współistotny Ojcu, zasiadł cieleśnie po Wcieleniu i uwielbieniu Jego ciała” (KKK 663). Wniebowstąpienie więc Chrystusa oznacza uczestnictwo Jego człowieczeństwa w chwale i władzy samego Boga.
Rzymianom chrześcijanie mówili otwarcie: „Nie uznajemy waszego cezara za imperatora. Naszym królem jest Jezus. Tylko On jest naszym Władcą i Panem - Jego panowanie trwać będzie na wieki”. Dlatego tysiącami byli skazywani na śmierć, a rozszarpywani na arenach przez dzikie zwierzęta, płonąc jako żywe pochodnie, śpiewali: „Chrystus królem, Chrystus władcą!”.
Królem wszechświata został ustanowiony Jezus. Od chwili Wcielenia się Przedwiecznego, Stwórczego Słowa Ojca Niebieskiego, człowieczeństwo Jezusa otrzymało udział w Jego Boskim panowaniu. Bóg spełnił swój odwieczny zamysł, wyrażony w raju: oto Jezusowi, synowi Maryi z Nazaretu - zjednoczonemu z osobą Boskiego Syna - została powierzona władza nad całym stworzeniem. Ojciec Niebieski „wszystko poddał pod Jego stopy” (Ef 1,22) - stwierdzi św. Paweł (KKK 668).
Jezus, Bóg-Człowiek, został królem nie po to, by panować, dominować, lecz po to, aby służyć swym poddanym. Nie chciał, aby Mu służono, ale pragnął wszystkim służyć: leczyć chorych, odnajdywać zagubionych, zbawiać to, co zginęło.
On - nie tak jak inni władcy, którzy wywyższają się nad swych poddanych i dają im odczuć swoją władzę - jest Władcą, Panem, który umywa nogi, uzdrawia, rozmnaża chleby, by nakarmić głodnych, życie swoje daje za nas, bierze na siebie nasze grzechy, syci nas życiem, którego pełnią jest On sam. Jezus to Władca obfitujący w miłość i miłosierdzie. W Nim pokładamy naszą ufność. Jego otaczamy naszą miłością.
Rozpocznij, Jezu, wnet swoje panowanie.
Marana tha! - Przyjdź, Panie nasz.
Daj nam światła potrzebne do okazania Ci należnej czci i posłuszeństwa.

* (K 132) to informacja, do jakiego akapitu Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego autor powyższych refleksji nawiązuje. Natomiast (KKK 669) wskazuje akapit pełnej wersji Katechizmu Kościoła Katolickiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: +6 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Węgrzyniak: pewność zbawienia skarbem Ewangelii

2024-05-12 07:25

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Jednym z największych skarbów Ewangelii jest nadzieja, a nawet pewność zbawienia - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego 12 maja.

Biblista przypomniał przykładowe fragmenty z Ewangelii, które mówią o niebie: „Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony” (Mk 16, 16), „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym” (J 6, 54), „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce” (J 14, 2).

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję