Reklama

Bardzo kochamy nasz Kraj

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obawiam się, że ten tytuł sprowokuje niejednego czytelnika do uwagi w rodzaju: „Jakiś anonimowy ukrywający się pod pseudonimem nie może nam dawać do czytania tekstów z tak patetycznym tytułem”. Dlatego już teraz chcę oświadczyć, że mam niejako do tego prawo, bo całą II wojnę światową przebyłem w wojsku, na froncie lub w obozach: otrzymałem 3-krotnie Krzyż Walecznych, Medal Wojna Obronna 1939 r., Krzyż Czynu Bojowego Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, 6 angielskich odznaczeń za udział w kampaniach, a poza tym w Anglii zostałem wybrany na Zagranicznego Członka Królewskiego Towarzystwa Meteorologicznego (19 czerwca 1946) - „... elected a Foreign Member of the Royal Meteorological Society”, a w 1990 r. w Częstochowie wyróżniono mnie Honorową Odznaką za Wzorową Pracę w Służbie Zdrowia.
Poniższy tekst powstał w związku z zauważonym przeze mnie niezwykłym nasileniem patriotycznego ducha wśród obywateli, co mnie, jako - pochlebiam sobie (jak lubił mówić warszawski felietonista Wiech) - także patriotę, zachęca do wypowiedzi; zresztą temat ten („patriotyzm”) nie jest w naszym piśmiennictwie rzadkością. Oczywiście, jednych słowo „patriotyzm” wzruszy, a ze strony innych usłyszymy (jak to proroczo przewidział Kamil Baczyński) „...ironiczny śmiech pokoleń”, co zresztą nie musi dziwić. Król Stefan Batory już w roku 1580 powiedział o nas samych (cyt.: „Myśli wybrane”, Artur Górski, Warszawa 1934): „Polacy mimo męstwa naród płochy, wytrwałości nie ma, zabawę woli niż pracę, życie sobie niewiele ceni; dać je w chwili zapału, poświęcić majątek - to u nich łatwo. Fantazji dużo, ale, gdy się na słowa wyczerpią, do czynu ochoty i siły brak. Sekretu nie zachowa; mówić dużo lubi, czynić mało”. Takie krytyczne wypowiedzi także nie są rzadkością. Oto wiersz Jana Kasprowicza z roku ok.1915:

Rzadko na moich wargach - niech dziś to warga ma wyzna -
Jawi się krwią przepojony, najdroższy wyraz: Ojczyzna.
Widziałem, jak się na rynkach gromadzą kupczykowie,
Licytujący się wzajem, kto Ją najgłośniej wypowie.
Widziałem, jak między ludźmi ten się urządza najtaniej,
Jak poklask zdobywa i rentę, kto krzyczy, że żyje dla Niej.
Widziałem, jak do Jej kolan - wstręt dotąd serce me czuje -
Z pokłonem się cisną i radą najpospolitsi szuje.
Widziałem rozliczne tłumy z pustą, leniwą duszą,
Jak dźwiękiem orkiestry świątecznej resztki sumienia głuszą.
Sztandary i proporczyki, przemowy i procesyje -
Oto jest treść Majestatu, który w niewielu żyje.
Więc się nie dziwcie - ktoś może, choć milczkiem słuszność mi przyzna,
Że na mych wargach tak rzadko jawi się wyraz: Ojczyzna.

Poezja poezją, ale życie codziennie dostarcza nam przykładów na to, jak wiele dobrych spraw rozmywa się w „tumiwisizmie”, jak wiele energii jest „spożytkowane” w zwykłej zawiści czy w „polskim piekiełku”. Niekiedy z lenistwa wypływający bałagan każe przypomnieć sobie przedrozbiorowe porzekadło: „Polska nierządem stoi”, ale też przytoczyć słowa Niemcewicza z „Powrotu posła”:

Ten to nieszczęsny nierząd, to sejmów zrywanie,
Kraj zgubiło, ściągnęło obce panowanie (...)
Gnijąc w zbytkach, lenistwie i biesiad zwyczaju,
Myśleliśmy o sobie, a nigdy o Kraju.

Są sytuacje, gdy na niektórych ludziach nie można polegać. Z opisów przeszłych czasów przypomina mi się fragment pamiętnika: „Dyaryusz wideńskiej okazyji Imci Pana Mikołaja na Dyakowicach Dyakowskiego podstolego latyczewskiego”. (Chyba jest jeszcze do nabycia w częstochowskich księgarniach). Fragment ten opisuje zdarzenie, które miało miejsce po pierwszej bitwie pod Parkanami (w czasie powrotu spod Wiednia) - pierwsza bitwa pod Parkanami była, jak wiemy, przegrana. Król Sobieski stracił konia i poruszał się pieszo; towarzyszący mu rycerze zwracali się o pomoc do innych i wtedy (o zgrozo!) padały w stronę króla Jana III słowa „niepodściwe”.
Osobiście sądzę, że ci „niepodściwie” odpowiadający to nie rycerze, lecz zawsze i wszędzie obecne tzw. zupaki.
Niezależnie od różnych fatalnych wydarzeń i zbiegów okoliczności możemy patrzeć pogodnie w przyszłość, bo - jak to kiedyś powiedziano - tak czy tak „jesteśmy skazani na wielkość”.
Tuż po wojnie pewien literat (Lechoń?) pozostający na emigracji napisał (cytuję z pamięci): „Nie Wawel i nie muzyka Chopina, lecz mazowieckie piaski i ludek Wiecha najbardziej pomnażają naszą tęsknotę za Krajem Ojczystym”. Inaczej mówiąc (i używając 1. osoby): Kocham ten Kraj, bo na tej Ziemi wyrosłem i w tej Ziemi leżą moi Przodkowie. Stwierdzenie to jest bardzo romantyczne, i żeby w tej konwencji zakończyć, dopiszę wiersz Władysława Syrokomli (z ok.1850 r.):

Co to jest Ojczyzna? - oto ja ci powiem:
Starzy Ją nazywali swym życiem, swym zdrowiem,
Służąc Jej wiernie w złym i dobrym losie.
Co jest Ojczyzna? - to twej chaty ściany,
To dach twój stary, słomą poszywany,
To zagon żyta, co cię karmi w głodzie,
Z rzeczki twej woda, co cię rzeźwi w lecie,
To piękność dziewcząt, co ci serce bodzie,
To twoje niebo, najpiękniejsze w świecie,
Smak twego jabłka, cień twojej jabłoni,
To dzwon kościelny, co ci na mszę dzwoni,
To twoich sejmów trwałość i swoboda,
To twego ojca posiwiała broda...

Doktór (też „Stary”)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy pozwolimy sobie zabrać wolność religijną?

2024-05-18 07:00

[ TEMATY ]

wolność religijna

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Sejm RP wyraża zaniepokojenie decyzjami, które godzą w wolność wyznania, lekceważą prawa i uczucia ludzi wierzących oraz burzą pokój społeczny”. Nie, nie jest to fragment uchwały Sejmu z czasu kadencji Prawa i Sprawiedliwości, ale dokument podpisany przez marszałka Sejmu, Bronisława Komorowskiego z Platformy Obywatelskiej w 2009 roku, jako stanowisko krytyczne polskich posłów wobec wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka „kwestionującego podstawy prawne obecności krzyży w klasach szkolnych we Włoszech”.

W wydanej wówczas uchwale polski Sejm zwrócił się do parlamentów państw członków Rady Europy „o wspólną refleksję nad sposobami ochrony wolności wyznania w duchu wspierania wartości będących wspólnym dziedzictwem narodów Europy.”

CZYTAJ DALEJ

Pełzająca wojna z katechetami. Czy będzie strajk nauczycieli religii?

2024-05-18 07:06

[ TEMATY ]

katecheza

felieton

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Oceny z religii i etyki nie wliczane do średniej ocen; możliwe łączenie uczniów z różnych klas w ramach danego etapu edukacyjnego; znaczna redukcja liczby etatów nauczycieli religii; wytyczne, aby organizować lekcje religii na pierwszych lub ostatnich zajęciach szkolnych oraz usunięcie z listy lektur pisarzy kojarzonych z nurtem katolickim to tylko wybrane narzędzia, które od 1 września br. resort edukacji zamierza wykorzystać w walce z religią w szkołach.

Reakcja strony społecznej

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję