Reklama

Niedziela Małopolska

Brzesko

Ostatnie pożegnanie ks. prałata Franciszka Kostrzewy

    Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, a także przedstawicieli parafii w których pracował, w kościele w Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i św. Jakuba Ap. w Brzesku odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego kilka dni temu kapłana, brzeskiego rodaka.

Marek Białka

Mszę św. pod przewodnictwem bp. Stanisława Salaterskiego, koncelebrowało ponad 50-ciu kapłanów!

Mszę św. pod przewodnictwem  bp. Stanisława Salaterskiego, koncelebrowało ponad 50-ciu kapłanów!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

    Mszę świętą pod przewodnictwem J.E. ks. bp. Stanisława Salaterskiego, koncelebrowało ponad 50-ciu kapłanów, w tym przede wszystkich kapłani dekanalni, księża rodacy oraz duszpasterze brzeskiej fary, którzy niegdyś tutaj pracowali.


Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

    Pogrzebową homilię wygłosił główny celebrans, który nie tylko przedstawił bogatą biografię księdza prałata, ale nawiązał również do Ewangelii dnia, ukazując postać zmarłego kapłana, jako wiernego sługę Kościoła, który blisko 70 lat swojego życia oddał na służbę Bożą. Wspominał również swoje osobiste relacje ze zmarłym kapłanem, z którym zaledwie kilka tygodni temu koncelebrował Msze świętą w brzeskiej świątyni z okazji 30-to lecia wieczystej adoracji Najświętszego Sakramentu. Tarnowski sufragan wspomniał również swoje pierwsze lata seminaryjne, kiedy na drodze formacji kapłańskiej spotkał księdza Franiciszka, ówczesnego ojca duchownego oraz wykładowcę homiletyki w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie.

    W jednej ze swych książek ks. Franciszek Kostrzewa napisał: ..

„W ciągu tych minionych lat, wiele spraw w moim życiu uległo zmianie. Wiele się przewartościowało; ważne stawały się mniej ważne i na odwrót. Zdaje mi się, że taka jest prawidłowość przemijania. Jedno tylko pozostało niezmienne, takie jak na początku kapłańskiej drogi – fascynacja kapłaństwem. Nie straciło ono nic ze swego blasku. Nie znudziło mi się być księdzem. Przeciwnie; wydaje mi się, że coraz bardziej mnie ono wciąga i ukazuje coraz bogatsze swoje wnętrze (…). Kapłaństwo pociągało mnie już od wczesnej młodości i … onieśmielało (…). Pamiętam warunki życia w seminarium w tych trudnych latach powojennych: zbiorowe sypialnie, żelazne łóżka, sienniki wypchane słoną i miednica zamiast łazienki (…). Pamiętam mieszkanie na pierwszej placówce na pół rozwalonej (nie istniejącej już) wikarówce tuż obok Groty. Nie było elektryczności, bieżącej wody, ani centralnego ogrzewania. Artykułami pierwszej potrzeby były wtedy lampa, nafta i zapałki (…). Takich „pamiętam” jest więcej, ale one wszystkie razem nie zdołały przyćmić blasku kapłaństwa i zaszczytu powołania do współpracy z Bogiem. Nic z tych rzeczy nie potrafiło przysłonić mi jasnego obrazu kapłaństwa ani zepsuć radości, że wypełnia ono całe moje życie. I choć wiele się od tamtych czasów zmieniło, to jednak tkwi we mnie głęboka wdzięczność za powołanie i mocna nadzieja, że tak będzie do końca”.

Reklama

    Na zakończenie mowę pożegnalną i dziękczynną wygłosiła delegacja Towarzystwa Przyjaciół Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie oraz ks. Kacper Kania, najmłodszy kapłan pochodzący z brzeskiej. Słowo pożegnalne wygłosił również ks. prał. Jozef Drabik, proboszcz brzeskiej parafii, który wspomniał, m.in. pierwsze lata swojego kapłaństwa, które spędził w Krynicy-Zdroju, jako wikariusz w parafii, której ówczesnym proboszczem był ks. prałat Franciszek Kostrzewa.

    - To był bardzo wymagający proboszcz, który dla nas wikariuszy był niekwestionowanym wzorem. On przede wszystkim wiele wymagał od siebie. Był zdyscyplinowany, uporządkowany i systematyczny – mówił obecny proboszcz brzeskiej fary. I podkreślił: - Zmarł we wtorek, czyli dzień, w którym czcimy św. Jakuba, pochowany został w pierwszy czwartek miesiąca, w którym wspominamy tajemnicę Wieczernika i ustanowienia sakramentu kapłaństwa. Nie ma przypadków, są tylko znaki.

    Trumna z ciałem zmarłego kapłana spoczęła na starym cmentarzu parafialnym w Brzesku. Ksiądz prałat Franciszek Kostrzewa przeżył prawie 96 lat z czego blisko 70 w kapłaństwie. Był najstarszym kapłanem całej diecezji tarnowskiej.

2024-03-08 13:15

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 1-6.

Piątek, 26 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

2024-04-26 23:45

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz był przez 39 lat najbliższym współpracownikiem Karola Wojtyły, najpierw jako sekretarz arcybiskupa krakowskiego, a następnie osobisty sekretarz Ojca Świętego. Jako metropolita krakowski w latach 2005 – 2016 pełnił rolę strażnika pamięci Jana Pawła II i inicjatora wielu dzieł jemu poświęconych. Zwieńczeniem jego posługi była organizacja Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016, które zgromadziły 2, 5 mln młodych z całego świata.

W Rabie Wyżnej i w Krakowie

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję