Reklama

Ten interes to... misterium

Niedziela wrocławska 1/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Violetta Nowakowska: - Co to jest szkoła Rocha?

Ks. Stanisław Orzechowski: - Ja to przywiozłem z Wielkopolski, tam był Roch, który był patronem od chorych. Tak się mówiło wtedy, gdy mężczyzna odszedł, bo mu w małżeństwie ciężko było, i poszedł do drugiej, a tamta mu dopiero dała szkołę...

- Jest nawet taka psychologiczna logika w tym, bo jeśli się nie nauczyło rozwiązywać kryzysów przy pierwszym małżeństwie, to trudno spodziewać się, że przyjdzie cudowne olśnienie jak to robić przy drugim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Dziś częściej zdarza się niefrasobliwość w odchodzeniu niż kiedyś. Wszyscy są przekonani, że im się szczęśliwe życie należy i nikt się borykać nie zamierza. I z ludzkimi słabościami - nie chce im się użerać ze sobą, rozmawiać, stawiać sobie jakieś dążenia do tego, żeby było lepiej, a z drugiej strony ludzie są bezradni wobec swoich uczuć. I tych, które wygasają i tych, które się rodzą. Pewnie, że się rodzą, no i cóż? Być może nawet dobrze, że tak się zdarza. Można sobie uświadomić, że tak jest, ale to że są, niekoniecznie musi zaraz wpływać na nasze postępowanie. Każdy się może zakochać w sensie jakiegoś zauroczenia drugą osobą. Ty, ja… każdy. Ale co z tego? To przychodzi i w niczym mi nie przeszkadza, nadal realizuję to, co mam w życiu do zrealizowania - idę swoją drogą. Trzeba mieć dystans do siebie, tego uczucia, tego, co się w naszym życiu dzieje. Myślę, że to jest łatwiejsze, jeśli doświadcza tego ktoś, kto jest w takim wieku jak ja. Ale jeśli nawet ktoś jest młody, a dojrzale do tego podejdzie, to go jakoś rozwinie, uskrzydli, a szkód nie narobi. Czasem nawet jest tak, że prócz spowiednika nikt tego nie powinien wiedzieć - no, ale to już jest temat do indywidualnej rozmowy. Jak ktoś się z tym zmaga, niech się podeprze sakramentem pokuty, bo tu nie wystarczy być czujnym, trzeba być kutym na cztery nogi. Dlatego najbezpieczniej jest powierzyć to Bogu.

- Co robić, kiedy nagle mamy pełną głowę, pełne serce jakiegoś człowieka, a już jesteśmy w małżeństwie?

- No, właśnie. Trzeba więc być czujnym, ale nie panikować. Uczucia mogą być, może ich nie być, ale to nie powinno wpływać na nasze postępowanie. To jest tylko akompaniament. Nie ma w tym momencie uczucia, uniesień? No, może chwilowo nie ma. Ale dlaczego ja mam się zaraz wycofywać się z interesu?

- Zwłaszcza, że w tym wypadku ten interes to… misterium.

- O! I o tym trzeba pamiętać.

Oprac. AB

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Toronto: opieka paliatywna to sposób, by powiedzieć ludziom „masz godność”

2024-05-24 19:01

[ TEMATY ]

opieka paliatywna

Kanada

godność

Adobe Stock

Chcemy wskazywać na potrzebę rozwoju opieki paliatywnej nie tylko w Kanadzie, ale i na całym świecie – tak mówi bp Noël Simard, przewodniczący specjalnego sympozjum zorganizowanego w tym tygodniu od 21 do 23 maja w Toronto. Chodzi o spotkanie zwracające uwagę na terminalnie chorych pacjentów i sposoby oferowania im godnego życia aż do naturalnej śmierci. Ma to wielkie znaczenie w kraju, gdzie promuje się eutanazję, ale nie tylko tam.

„W stronę narracji nadziei: międzynarodowe, międzywyznaniowe sympozjum nt. opieki paliatywnej” – to tytuł konferencji, która odbyła się pod patronatem miejscowego episkopatu oraz Papieskiej Akademii Życia, a wziął w niej udział abp. Vincenzo Paglia, przewodniczący tej watykańskiej organizacji.

CZYTAJ DALEJ

Święty papieża Franciszka

Niedziela Ogólnopolska 21/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Beda Czcigodny

Wikipedia

Św. Beda Czcigodny

Św. Beda Czcigodny

Święty Beda Czcigodny to jeden z najważniejszych doktorów Kościoła. Zawołanie papieża Franciszka: Miserando atque eligendo (Spojrzał z miłosierdziem i powołał) pochodzi właśnie z homilii tego świętego o powołaniu celnika Mateusza.

Gdy miał 7 lat, rodzice powierzyli go opatowi pobliskiego opactwa benedyktyńskiego św. Piotra w Wearmouth. Dwa lata później przeniósł się do nowo powstałego opactwa w Jarrow. Sam Beda wspomina w swoim dziele Historia ecclesiastica gentis Anglorum tamten okres: „Od tamtej pory zawsze mieszkałem w tym klasztorze, oddając się intensywnym studiom nad Pismem Świętym, a przestrzegając dyscypliny Reguły i codziennego obowiązku śpiewania w kościele, zawsze przyjemność sprawiało mi uczenie się albo nauczanie, albo pisanie” (V, 24). W 703 r., w wieku 30 lat, Beda przyjął święcenia kapłańskie. Poznał bardzo dobrze języki łaciński, grecki i hebrajski, co ułatwiało mu studia nad Pismem Świętym i dziełami Ojców Kościoła. Zostawił po sobie wiele pism. Wśród nich na pierwszym miejscu stawia się napisaną przez niego historię Anglii. Źródłem jego teologicznej refleksji było Pismo Święte. Benedykt XVI w katechezie z 18 lutego 2009 r. podkreślił: „Sława świętości i mądrości, jaką Beda cieszył się jeszcze za życia, sprawiła, że nadano mu tytuł «Czcigodnego». (...) swymi dziełami Beda przyczynił się skutecznie do budowy chrześcijańskiej Europy, w której z wymieszania różnych ludów i kultur inspirowanych wiarą chrześcijańską powstało jej jednolite oblicze”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Pozwólmy się wybrać i prowadzić Panu Bogu

2024-05-25 13:46

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję