Reklama

Wiara

Świadectwo: znaleziona w śmietniku figura Matki Bożej, nawrócenie, zupełna przemiana

W święto Matki Bożej Różańcowej 7 października odbędzie się premiera filmu dokumentalnego „Broken Mary: The Kevin Matthews Story” (Zniszczona Maryja: historia Kevina Matthewsa). Opowiada on o duchowej przemianie tytułowego bohatera pod wpływem znalezionej w śmietniku figury Matki Bożej, którą odnowił i z którą obecnie podróżuje po Stanach Zjednoczonych.

[ TEMATY ]

świadectwo

YouTube zrzut ekranu

Znaleziona w śmietniku figura Matki Bożej

Znaleziona w śmietniku figura Matki Bożej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kevin Matthews był u szczytu kariery jako jeden z najpopularniejszych prezenterów radiowych Chicago przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku. Imprezował z zawodowymi sportowcami i celebrytami, a w najlepszym okresie jego audycji słuchało nawet 10 milionów ludzi tygodniowo. Ale pewnego razu otrzymał diagnozę lekarską, która odmieniła jego życie. Największa jednak przemiana dokonała się w nim wtedy, gdy w śmietniku znalazł zniszczony posąg Matki Bożej, dzięki któremu odkrył na nowo prawdziwy sens swojego życia.

Matthews urodził się i wychował w Pontiacu w stanie Michigan w rodzinie katolickiej. Jako dziecko miał trudności z czytaniem i pisaniem, ale dopiero w dorosłym życiu dowiedział się, że cierpi na dysleksję. Aby uniknąć bicia - zarówno przez rówieśników z sąsiedztwa, jak i brutalnego ojca - zaczął wykorzystywać humor i żarty jako tarczę, za którą mógł się ukryć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na studiach po raz pierwszy zetknął się z radiem za sprawą swojego współlokatora w akademiku, który prowadził audycję w studenckiej rozgłośni. W 1987 rozpoczął karierę w chicagowskiej stacji „The Loop” AM 1000, gdzie szybko zdobył sławę dzięki swojemu ostremu humorowi, błyskotliwości i komicznym postaciom, z których najbardziej znaną był „Jim Shorts”.

Reklama

Jednakże po kilkunastu latach wielkich sukcesów jego życie zaczęło się rozsypywać. W 2008 roku wykryto u niego stwardnienie rozsiane (SM). Coraz trudniej było mu pracować w studiu, a na antenie pojawiło się nowe pokolenie radiowców. Ale dopiero w 2011 roku wydarzyło się coś, co naprawdę odmieniło jego życie.

W wywiadzie dla agencji CNA Matthews opowiedział, że gdy wracał do domu po zwolnieniu z pracy, „usłyszał głos Ducha Świętego: «Kup swojej żonie kwiaty»”. Zatrzymał się więc przy mijanej kwiaciarni, wysiadł z samochodu i po drodze do sklepu zobaczył przy śmietniku posąg Matki Bożej. „Podszedłem, a Ona leży tam na ziemi złamana na pół. Patrzy na mnie. Ręce ma połamane, tkwi w błocie, pewnie tkwi tam już długo, ubrudzona śmieciami. Byłem wtedy katolikiem tylko z nazwy, nie praktykowałem wiary. Ale w tamtej chwili wiedziałem jedno: nikt nie traktuje naszej Matki Bożej w taki sposób” - wspominał były już radiowiec.

Matthews wszedł do kwiaciarni i powiedział sprzedawcy, że chce kupić zniszczony posąg Maryi ze śmietnika. Sprzedawca stwierdził, że nie jest on na sprzedaż, ale rozpoznał głos swego klienta z radia i pozwolił mu go zabrać. Rzeźba ważyła 33 kilogramy, a z powodu choroby i świeżego śniegu Kevinowi zajęło prawie godzinę wydostanie jej z ziemi i włożenie do samochodu. „Pamiętam, że podkręciłem ogrzewanie i powiedziałem: «Maryjo, będę się Tobą opiekował do końca życia»” - wyznał Matthews.

Podziel się cytatem

Screen filmu

Kevin Matthews, były prezenter radiowy, wprowadza „Broken Mary” do parafii

Kevin Matthews, były prezenter radiowy, wprowadza „Broken Mary” do parafii

O posągu opowiedział zaraz zaprzyjaźnionemu księdzu, który polecił mu rzeźbiarza, aby można było odrestaurować figurę. „Po raz pierwszy rozpłakałem się przy obcej osobie. Powiedziałem temu rzeźbiarzowi: «To jestem ja. Ona jest połamana jak ja. Po prostu ją złóż, ale zostaw jej zniszczone ręce, nie maluj ich. To jest Zniszczona Maryja»” - stwierdził rozmówca agencji.

YouTube zrzut ekranu

Kevin Matthews

Kevin Matthews

Od tamtej chwili zaczął znów uczestniczyć we Mszy świętej, nauczył się odmawiać różaniec i zupełnie porzucił dawne, luksusowe życie. Zamiast tego podróżuje ze „Zniszczoną Maryją” po parafiach w całych Stanach Zjednoczonych, dzieląc się świadectwem, jak Matka Boża całkowicie odmieniła jego życie.

Matthews ma nadzieję, że jego film pokaże, iż „wszyscy jesteśmy złamani, ale kochani przez Boga i wystarczy do Niego przyjść”. Podkreślił, że „nigdy w życiu nie byłem szczęśliwszy”.

2025-10-06 07:48

Ocena: +68 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Michał Świderski („Dotyk Boga”): To był prosty przekaz, że Bóg mnie kocha. Mnie, nie wszystkich

[ TEMATY ]

modlitwa

świadectwo

świadectwo wiary

facebook.com/michalswiderski

Michał Świderski – lider Szkoły Nowej Ewangelizacji w Gliwicach, prywatnie mąż, ojciec trzech chłopców, doktor informatyki i przedsiębiorca. Co sprawiło, że z omijania Kościoła szerokim łukiem, stał się gorliwym naśladowcą Chrystusa?

Prowadzisz kanał na YouTubie oraz stronę na Facebooku, a także popularną audycję radiową pt. „Dotyk Boga”. Prezentowane są w niej świadectwa działania Boga w życiu zwykłych ludzi. A jaki był pierwszy dotyk Boga w twoim życiu?
CZYTAJ DALEJ

Dzień, w którym stwierdzono śmierć przyszłego papieża. Nowa książka o Leonie XIV

„De Roberto a León: Amistad, memoria y misión” (Od Roberta do Leóna: przyjaźń, pamięć i misja) - pod takim tytułem ukazała się w hiszpańskim wydawnictwie Mensajero w Bilbao nowa książka o życiu Leona XIV w Ameryce Łacińskiej. Jej autor, Armando Jesús Lovera Vázquez, pochodzi z Iquitos w Peru i przyjaźnił się z przyszłym papieżem ponad trzy dekady. Opisuje różne mało znane epizody z jego życia, jak choćby dzień, w którym wielu parafian w Trujillo w Peru sądziło, że ksiądz Robert Prevost zmarł.

„W rzeczywistości był to pewien młody człowiek, kandydat do zakonu augustianów, który zginął w wypadku autobusowym w drodze do Limy na Nowy Rok” - wyjaśnił Lovera w wywiadzie dla hiszpańskojęzycznej agencji ACI Prensa. Rodzice młodzieńca, pochodzący z wiejskiego obszaru na północ od Trujillo nie mieli środków, by odebrać ciało syna, więc poprosili o. Roberta Prevosta by je przywiózł do ich wioski. Przejechał on ponad 2000 kilometrów tam i z powrotem, by wyświadczyć im tę przysługę. Jednak przy załatwianiu formalności błędnie wpisano jego nazwisko i umieszczono je na liście ofiar, która została opublikowana w lokalnej gazecie w Trujillo.
CZYTAJ DALEJ

„Nie zapominajmy, komu zawdzięczamy wolność”

2025-11-11 16:51

Maciej Rajfur

11 listopada to dzień, w którym swoje patronalne święto mają mieszkańcy Marcinkowic. W tym roku sumie odpustowej przewodniczył abp Józef Kupny, który podkreślił potrzebę wdzięczności za wolną ojczyznę.

Na początku homilii metropolita wrocławski przypomniał, że uroczystość odpustowa zbiega się z dniem szczególnym dla całego narodu. – Dzisiejszą uroczystość odpustową gromadzimy się w tej świątyni za wstawiennictwem świętego Marcina, by prosić Boga o potrzebne nam łaski – mówił hierarcha, dodając: – Ale to również Narodowe Święto Niepodległości. To dzień, w którym dziękujemy Bożej Opatrzności za dar wolności naszej Ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję