Reklama

Miłość i cierpienie

Cierpienie nie jest popularne, jednak niezwykle ważne jest, by o nim mówić - podkreślali uczestnicy ogólnopolskiego sympozjum „Miłość i cierpienie. Misterium Boga i nadzieja człowieka”. Do Domu „Uzdrowienie Chorych” w Głogowie na sympozjum, prowadzone przez Cichych Pracowników Krzyża (CVS) przyjechali prelegenci z kraju i zagranicy, by pochylić się nad różnymi aspektami cierpienia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród obecnych na sympozjum znaleźli się m.in. bp Stefan Regmunt - przewodniczący Zespołu ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia KEP, don Luciano Ruga - moderator generalny Cichych Pracowników Krzyża oraz s. Anna Maria Cipriano SOdC z Rzymu, przewodnicząca Międzynarodowej Konfederacji CVS. Prelegenci, specjalizujący się w różnych dziedzinach, analizowali cierpienie od strony teologicznej, kulturowej, językowej, wychowawczej itd. Nie zabrakło historii dzieła Cichych Pracowników Krzyża w Polsce, którą przybliżył dr Przemysław Słowiński z PWSZ w Gorzowie oraz sylwetki ich założyciela ks. Luigiego Novarese, przedstawionej przez ks. Janusza Malskiego, moderatora krajowego CVS. Świadectwo o tym, jak cierpienie hartuje i kształtuje człowieka dał Jasiek Mela, niepełnosprawny zdobywca Biegunów Północnego i Południowego.

Zrozumieć wielkość chorego

Reklama

- Na tym sympozjum poruszamy problemy i szukamy dróg do ich rozwiązywania - wyjaśnia prof. dr hab. Elżbieta Skorupska-Raczyńska z katedry języka i komunikacji religijnej Uniwersytetu Szczecińskiego. - W tym wypadku dotyczy to problemów szczególnie trudnych, bo w naszej kulturze objętych tajemnicą. W tej chwili cywilizacyjnie doszliśmy do takiego etapu, kiedy w mediach podsyca się kult młodości, zdrowia, ideału o wręcz nakazanych wymiarach, wadze, wzroście.
E. Skorupska-Raczyńska podkreśla, że każdy człowiek może doświadczyć cierpienia bezpośrednio, a z pewnością dotyka go pośrednio, tylko nie każdy to zauważa. Trzydniowe sympozjum było nietypowe, ponieważ działo się z udziałem tych, o których była w jego trakcie mowa, czyli cierpiących. - Próbowaliśmy się do nich wspiąć, bo to oni są bardzo wysoko, a my zadzieramy głowę do góry, żeby ich wielkość, ich siłę, mądrość, pokorę, często i charyzmę zrozumieć - mówi.
Zdaniem uczestników sympozjum, głosy padające w ciągu trzech dni są zapowiedzą kontynuacji takich spotkań. Pomoże w tym nowo otwarte Centrum Badań i Studiów nad Cierpieniem, którego działalność ma pomóc w radzeniu sobie z cierpieniem i w odnajdywaniu w tym sensu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Choroba to też powołanie

Reklama

Poruszająca się na wózku inwalidzkim s. Anna Maria Cipriano o cierpieniu mówi przez pryzmat własnego doświadczenia. - Jeśli chce się uczestniczyć w tajemnicy cierpienia, trzeba najpierw wejść w tajemnicę miłości Boga do nas - podkreśla. - Jedynym sposobem, by to zrobić, jest nauczyć się kontemplować oblicze Chrystusa, oblicze Syna, oblicze cierpiące, oblicze Zmartwychwstałe - powtarza za Janem Pawłem II. Jej zdaniem ważne jest, żeby osoby chora i cierpiące wiedziały, że są potrzebne i że również one mogą wiele zrobić. W przeciwnym wypadku łatwo popaść w egoizm. - Również chorzy są powołani do pracy w Winnicy - mówi.
- To odkrycie, że chorzy również są powołani, należy rozpowszechniać - uważa bp Regmunt. - Dużo się u nas mówi o tym, żeby chorym pomagać, zabezpieczać ich życie, troszczyć się o nich, a tak rzadko słyszy się o tym, że oni też mogą coś w tym świecie zrobić.
Ważnym odniesieniem w wielu wypowiedziach był List apostolski „Salvici doloris” - sympozjum odbyło się 25 lat po jego wydaniu. - Ten list na pewno nigdy nie straci na swojej ważności, ponieważ cierpienie o charakterze zbawczym będzie istniało zawsze, chociaż niektórzy nie chcą już tego uznawać - mówił ks. Janusz Malski.
Sympozjum zbiegło się z ze śmiercią Włoszki Eluany Englaro, która nastąpiła 9 lutego. - Bardzo dobrze, że w czasie, gdy przerwano życie tej włoskiej kobiety, jest w Polsce, w Głogowie taki głos sprzeciwu. To opatrznościowe - powiedział ks. dr Dariusz Jastrząb, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Koszalinie.

Głosem artystów

Finałem był koncert charytatywny Ewy Błaszczyk „Nawet gdy wichura”, prowadzony przez Tadeusza Chudeckiego. - Przez ten mój koncert przewija się - to już widać w tytule - poczucie szczęścia, „nawet gdy wichura”. To jest taka podstawa, starać się łapać to, co jest ważne - mówi aktorka. - Cierpienie trzeba sprowadzić do normalności, bo tak właśnie wygląda nasze życie, a nie tak jak reklama.
Trzydniowemu sympozjum towarzyszyły wystawy fotografii Pawła Łącznego i br. Pawła Gondka OFMCap, pokazujące różne oblicza cierpienia. Paweł Łączny jest laureatem Grand Press Photo 2008, obecnie współpracuje z polskimi i zagranicznymi agencjami. Br. Paweł Gondek specjalizujący się w fotografii reporterskiej, współpracuje z „Niedzielą” i „Gościem Niedzielnym”, współtworzy również stronę www.kapucyni.gorzow.pl.

EWA BŁASZCZYK, AKTORKA I PIOSENKARKA: - Miłość i cierpienie trzeba ze sobą łączyć. Nie ma miłości bez cierpienia i chyba również odwrotnie. Myślę, że takie sympozjum to bardzo dobry pomysł, szczególnie w naszej pysznej współczesności, która żyje reklamą, plastikiem i tandetą. Cierpienie, miłość, śmierć - to są kawałki życia. Trzeba po prostu złapać odpowiednie proporcje, żeby to było normalne, żeby z tym żyć.
Jak sobie radzić z cierpieniem? Wyjść do ludzi, otworzyć się, coś robić, przerobić to cierpienie na stwarzanie czegoś, na doświadczanie, na wymianę energii. Przede wszystkim nie zamykać się. Najgorsza jest samotność i zamknięcie. Swoje cierpienie przełożyłam nie tylko na fundację. W pracy zawodowej szukam tematów, które coś sobą niosą. Zgodnie ze swoim zawodem wyszłam więc w tej sprawie na scenę.
Działaniem można cierpienie pokonać. Budujemy coś i w pewnym momencie zauważamy wokół siebie ludzi, którzy tworzą nowe wartości, można więc z tego zbudować zupełnie nowe imperium, żyć w jasnych kolorach. Dlatego staram się bardziej coś robić, niż mówić.

Wysłuchała Katarzyna Jaskólska

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas o komisji ds. nadużyć: jeśli nie będzie niezależna, to lepiej, żeby jej nie było

Gdyby komisja ds. zbadania zjawiska nadużyć seksualnych miała nie być niezależna, to lepiej, żeby jej nie było – powiedział PAP metropolita warszawski abp Adrian Galbas. Dodał, że „atrapa uczciwej komisji” jedynie skompromitowałaby Episkopat i jeszcze bardziej osłabiła zaufanie wiernych.

PAP: Jakie wydarzenia w mijającym roku były najważniejsze dla Kościoła?
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego Narodzenia. Tego nie było od czasów Jana Pawła II

2025-12-23 11:12

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

zmiany

uroczystości

Papież Leon XIV

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV, który po raz pierwszy będzie przewodniczył uroczystościom Bożego Narodzenia, wprowadził do nich zmiany. Przywrócił poranną mszę 25 grudnia, która nie była odprawiana od czasów pontyfikatu Jana Pawła II. Papież dokona też zamknięcia Roku Świętego, zainaugurowanego przed rokiem w Wigilię przez Franciszka.

Przed intensywnymi uroczystościami Leon XIV wypoczywa w podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo, z której wróci do Watykanu we wtorek wieczorem. Takie krótkie wyjazdy w poniedziałek są już stałym punktem tygodniowego programu 70-letniego papieża, który przyznał, że potrzebuje odpoczynku i gdy czas mu na to pozwala uprawia sport.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Papież zaapelował o 24-godzinny świąteczny rozejm na Ukrainie i na całym świecie

2025-12-23 21:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

pokój na świecie

Vatican Media

Papież Leon XIV zaapelował we wtorek o 24-godzinny świąteczny rozejm na Ukrainie i na całym świecie. Wyraził zarazem smutek, że Rosja możliwość takiego rozejmu już odrzuciła.

Podczas rozmowy z dziennikarzami przed powrotem z podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo do Watykanu papież powiedział: - Naprawdę wśród rzeczy, które bardzo mnie zasmucają, jest fakt, że Rosja odrzuciła bożonarodzeniowy rozejm.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję