Reklama

Alfabet „Niedzieli” - B

Czystość

Po alkoholizmie i bezdomności kontynuujemy nasz alfabet, zatrzymując się nad problemem czystości. Zamieszczamy dwie historie, dwudziestokilkuletniego mężczyzny oraz pięćdziesięciolatka. W pierwszym przypadku problem czystości stanął na przeszkodzie założenia rodziny, w drugim natomiast, rozbił małżeństwo i rodzinę. Jak wiele dramatów niesie za sobą ten grzech nie musimy o tym przekonywać, ale dla przestrogi przytaczamy kilka myśli. W dalszym ciągu czekamy na uwagi i propozycje do alfabetu.

Niedziela świdnicka 16/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katechizm Kościoła Katolickiego o czystości mówi w komentarzu do szóstego przykazania. „Nie będziesz cudzołożył” (Wj 20, 14; Pwt 5, 17). „Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa” (Mt 5, 27-28). Czystość domaga się osiągnięcia panowania nad sobą, które jest pedagogią ludzkiej wolności - poucza Katechizm. Alternatywa jest oczywista - czytamy dalej - albo człowiek panuje nad swoimi namiętnościami i osiąga pokój, albo pozwala zniewolić się przez nie i staje się nieszczęśliwy. W innym miejscu Katechizm podaje, że panowanie nad sobą jest zadaniem długotrwałym, nigdy nie należy uważać, że zdobyło się je raz na zawsze. Zakłada ono wysiłek podejmowany we wszystkich okresach życia. Wymagany wysiłek powinien być bardziej intensywny w pewnych okresach - gdy kształtuje się osobowość, w dzieciństwie i w młodości - podkreśla Katechizm. Alek to wysoki blondyn, około dwudziestu pięciu - siedmiu lat. Odkąd pamięta, zawsze miał żyłkę do interesów. Handel, kupno nieruchomości, wynajem, sprzedaż samochodów. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych dorobił się już sporego majątku. Stał się niezależny finansowo. Mieszkał w jednej z gmin pod Wałbrzychem. Interesy prowadził w Wałbrzychu i okolicach. Wesoły, pracowity, lubiany w towarzystwie. Kiedy jego koledzy ze szkoły pozakładali rodziny, on ciągle się bawił, wyjeżdżał na wakacje, urlopy w Polsce i za granicą. Za każdym razem z inną dziewczyną. - To zadziwiające, jak łatwo je sobie zjednywać lepszym samochodem i propozycjami wyjazdu - opowiadał. Na pytanie, czy nie myśli o ustabilizowaniu życia, założeniu rodziny - uśmiecha się pod nosem, oczami nerwowo rzuca to w lewo, to w prawo, spoglądając niemal za każdą dziewczyną, która nas mijała. Ręce mu się trzęsły, nie potrafił się skoncentrować na zadawanych pytaniach, co chwilę gubił wątek. - A której miałbym zaufać, albo która zaufa mnie? - niespodziewanie rzucił. Rozwiązłość jest nieuporządkowanym pożądaniem lub nieumiarkowanym korzystaniem z przyjemności cielesnych - uczy Katechizm. Przyjemność seksualna jest moralnie nieuporządkowana, gdy szuka się jej dla niej samej, w oderwaniu od nastawienia na prokreację i zjednoczenie. Płciowość jest podporządkowana miłości małżeńskiej mężczyzny i kobiety. Jednak i w małżeństwie można mocno się pogubić. Jerzy, pięćdziesięcioletni mężczyzna. Menadżer w dużej firmie w jednym z miast naszej diecezji. Wysoki, przystojny lekko siwiejący brunet. Inteligentny, wykształcony człowiek. W dzieciństwie ministrant. Czasami wraca do tych wspomnień. Wszystko zaczęło się od tego, że żona wyjechała na Zachód do pracy, długo tam przebywała, ale Jerzy uczciwie stwierdza, że ciągotki do innych kobiet miał już wcześniej. Niemniej jednak po powrocie z zagranicy, żona rozpoczęła jakieś kursy, tak, że systematycznie w soboty i niedziele znikała wraz z dorosłym synem, którego w to wciągnęła. Młodszy syn czas spędzał z kolegami lub u dziadków. Jerzy czuł się samotny. Z tego czy może z innego powodu, fakt jest jednak taki, że zaczął spotykać się z inną kobietą, prostytutką. Wciągnęła go ta znajomość. Żona gdy się zorientowała, próbowała walczyć, ale Jerzy był już mocno zaangażowany. Wkrótce, po różnych gwałtownych wydarzeniach, doszło do rozpadu małżeństwa, rozwodu. Rodzina się rozpadła. Starszy syn założył własną, młodszy zamieszkał z mamą. Związek z prostytutką rozpadł się. Wkrótce potem, na horyzoncie pojawiła się następna kobieta, później kolejna… kolejna. Dramat. Owszem, bardzo duży. Jak uczy Katechizm, prostytucja narusza godność osoby, która oddaje się prostytucji, stając się przedmiotem przyjemności cielesnej kogoś drugiego. Ten, kto płaci, grzeszy ciężko przeciw sobie samemu, niszczy czystość, do której zobowiązuje go chrzest, i znieważa swoje ciało, świątynię Ducha Świętego. Natomiast rozwód Katechizm określa jako poważne wykroczenie przeciw prawu naturalnemu. Rozwód zmierza do zerwania dobrowolnie zawartej przez małżonków umowy, by żyć razem do śmierci. Rozwód znieważa przymierze zbawcze, którego znakiem jest małżeństwo sakramentalne. Na koniec oddajmy głos młodziutkiemu ks. Karolowi Wojtyle, który w artykule opublikowanym w,, Homo Dei” nr 3, maj - czerwiec 1957 r. zawarł takie oto myśli: „Słowa Chrystusa z Mt 5, 28, które mówią o cudzołożeniu przez pożądanie, odnoszą się bardziej do kobiet niż do mężczyzn: kobiety muszą dbać o to, aby nie stawały się przedmiotem męskiego pożądania…”

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rocznica imienin ks. Jerzego Popiełuszki

2024-04-23 08:06

[ TEMATY ]

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

ks. Mirosław Benedyk

Relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Na imieniny ks. Jerzego Popiełuszki 23 kwietnia 1984 r. przybyło blisko tysiąc osób. Kwiaty wypełniły cały pokój na plebanii. W rocznicę tego wydarzenia, spotkają się niektórzy jego uczestnicy oraz wiele innych osób bliskich ks. Jerzemu i takich, które chcą wyrazić mu wdzięczność.

Po Eucharystii o godz. 18.00 w kościele pw. św. Stanisław Kostki w Warszawie w parafialnym Domu Amicus odbędzie się spotkanie, podczas którego głos zabiorą uczestnicy imienin ks. Popiełuszki z 1984 r. oraz przedstawiciele związanych z nim środowisk, w tym parafii, w których posługiwał. Wszyscy zaproszeni są do tego, by przynieść kwiaty na grób ks. Popiełuszki i wpisać się do „Księgi wdzięczności”, m.in. za pośrednictwem strony: 40rocznica.popieluszko.net.pl.

CZYTAJ DALEJ

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena Kmieć służebnicą Bożą

2024-04-22 14:01

[ TEMATY ]

święci

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

Dziś miałaby 33 lata - wiek chrystusowy. Teraz, siedem lat po tragicznej śmierci, jest kandydatką na ołtarze. Helena Kmieć, misjonarka świecka archidiecezji krakowskiej, będzie od 10 maja nosić tytuł służebnicy Bożej. Tego dnia ruszy bowiem jej proces beatyfikacyjny.

„W jednym z podań o wyjazd misyjny Helena napisała, że otrzymała Łaskę Bożą - czyli 5 razy D, Dar Darmo Dany Do Dawania, i że musi się tym darem dzielić” - wspomina w rozmowie z Radiem Watykańskim postulator, o. Paweł Wróbel SDS.

CZYTAJ DALEJ

Być oparciem dla innych

2024-04-23 12:35

Magdalena Lewandowska

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

W parafii św. Maurycego odbyło się ostatnie rejonowe spotkanie zespołów presynodalnych dla rejonu Wrocław-Śródmieście i Wrocław-Południe.

Konferencję na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił Tomasz Żmuda z Oławy. Nie zabrakło też wspólnej modlitwy i spotkania przy stole na dzielenie się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję