Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Słyszeliście, że powiedziano:
„Oko za oko i ząb za ząb”! A Ja
wam powiadam: Nie stawiajcie
oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy
w prawy policzek, nadstaw mu
i drugi! Temu, kto chce prawować się
z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp
i płaszcz! Zmusza cię kto, żeby iść
z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące!
Daj temu, kto cię prosi, i nie
odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć
od ciebie».
„Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu
i drugi”. Czy to głupota albo naiwność? Po ludzku niektórzy
tak myślą. Chrystus chce nam przekazać i nauczyć prawdziwej
miłości. Nawet podczas wojny. Mamy obowiązek kochać
siebie, swoją ojczyznę, bronić jej, na końcu nie wolno świadomie
zabijać, bo zabójstwo jest niszczeniem siebie. Wierzyć
w miłość, która nie stawia oporu złemu. Taka miłość jest drogą do stworzenia społeczeństwa
bez wojny. Chodzi o to, by tak myślących i żyjących
ludzi było w świecie więcej. Módlmy się o to.
B.W.
ROZWAŻANIA NA ROK 2024 DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "ŻYĆ EWANGELIĄ". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!
Wielką troską Kościoła jest sprawa powołań kapłańskich, zakonnych i misyjnych. Ta troska była od samego początku w Kościele – świadczą o tym słowa samego Chrystusa: „Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo”. Dziś nikt już nie neguje spadku powołań, wielu zastanawia się nad kryzysem powołań, prowadząc analizy, badania, snując różne teorie, wyciągając wnioski. Chrystus już w początkach swego nauczania dostrzegał, że ludzie są niczym owce niemające pasterza. Sam jako pierwszy stał się Pasterzem, gotowym stanąć na czele stada, a nawet oddać życie za swoje owce. Bycie takim pasterzem jest zgodą na rezygnację z siebie, ze swoich planów, ambicji, oczekiwań, a nawet na oddanie życia. Temat ten podejmuje autor Listu do Rzymian. Jak ciężko jest oddać życie za drugiego człowieka. Może za przyjaciela, kogoś nam bliskiego, życzliwego z największą trudnością byśmy się zgodzili oddać życie, ale za obcego? Za człowieka nam wrogiego? Dobry pasterz okazuje miłość każdemu człowiekowi, gotowy jest oddać za niego życie. Chrystus umiera za grzeszników, a zatem i kapłan ma być na to gotowy. I choć zapewne wiele jest motywacji wśród kapłańskich powołań, to miłość bliźniego aż po śmierć jest wielkim wyzwaniem dla kapłańskiej posługi. Gdy mówimy o oddaniu życia, myślimy o wymiarze nie tylko cielesnym, ale także tym duchowym. Jak małżonkowie są powołani do obumierania i rezygnacji z siebie samych w imię miłości do współmałżonka, tak kapłan musi obumierać dla tych, których Bóg przez posługę Kościoła stawia na drodze ich kapłańskiego życia. Częścią tego obumierania dla Kościoła i wiernych jest celibat czy w przypadku osób zakonnych ślub czystości, ale także ślub posłuszeństwa, które jest zgodą na rozporządzanie sobą według woli Kościoła w osobie biskupa czy wyższego przełożonego zakonnego.
W nocy z 26 na 27 grudnia zmarł ks. prałat dr Franciszek Filipek. Kapłan ten miał 85 lata życia i 62 lata kapłaństwa. Przez wiele lat był proboszczem parafii NMP Królowej Polski we Wrocławiu - Klecinie oraz wykładowcą łaciny na Papieskim Wydziale Teologicznym. Od 2012 roku przebywał na emeryturze.
Kapłan urodził się 24 marca 1940 Touste [dziś Ukraina, obwód tarnopolski]. Święcenia kapłańskie przyjął 23 czerwca 1963 roku z rąk bpa Wincentego Urbana, w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Żarach. Po święceniach kapłańskich został skierowany do Seminarium Duchownego we Wrocławiu, gdzie otrzymał funkcję prokuratora oraz lektora języka łacińskiego. Był wikariuszem w parafii pw. Bożego Ciała we Wrocławiu [1971-1972], a następnie administratorem parafii pw. św. Anny we Wrocławiu - Widawie. Był nim do roku 1984, aby następnie przebywać na urlopie naukowy i być sekretarzem Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. W latach 1986-1987 był proboszczem parafii św. Wawrzyńca we Wrocławiu - Żernikach. Następnie był administratorem, a później rezydentem w parafii św. Mikołaja we Wrocławiu oraz wykładowcą PWT we Wrocławiu, by w 1992 roku zostać proboszczem parafii pw. NMP Królowej Polski we Wrocławiu - Klecinie. W 1991 roku został Kapelanem Honorowym Ojca Świętego [Prałatem] W 2012 roku przeszedł na emeryturę, pozostając rezydentem na terenie parafii na Klecinie.
W wieku 91 lat zmarła legendarna francuska aktorka Brigitte Bardot – podała w niedzielę AFP, powołując się na oświadczenie wydane przez Fundację Brigitte Bardot. Aktorka została ogłoszona ikoną kobiecości lat 60. XX wieku. W ostatnich latach była zagorzałą obrończynią praw zwierząt.
„Fundacja Brigitte Bardot z ogromnym smutkiem ogłasza śmierć swojej założycielki i prezeski, Brigitte Bardot, światowej sławy aktorki i piosenkarki, która postanowiła porzucić swoją wielką karierę, aby poświęcić życie i energię dobrostanowi zwierząt oraz swojej Fundacji” – czytamy w oświadczeniu. Nie podano daty ani miejsca śmierci.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.