Poznań: abp Gądecki poświęcił tornistry przygotowane w ramach akcji „Tornister pełen uśmiechów”
Abp Stanisław Gądecki poświęcił 30 sierpnia na dziedzińcu pałacu arcybiskupiego tornistry i przybory szkolne zebrane przez Caritas Archidiecezji Poznańskiej w ramach akcji „Tornister pełen uśmiechów”. W tym roku 500 szkolnych wyprawek zostanie przekazanych podopiecznym placówek poznańskiej Caritas: Domu Dziecka im. Świętej Rodziny w Lesznie, świetlic socjoterapeutycznych oraz rodzinom w parafiach, u których zaistniała taka potrzeba.
„Potrzebujemy współpracy z łaską Bożą. Ufamy, że ta modlitwa pomoże wykorzystać nam łaskę Bożą w nowym roku szkolnym” - powiedział podczas uroczystości ks. Karol Maciejak, dyrektor Caritas Archidiecezji Poznańskiej.
W wydarzeniu wzięli udział podopieczni z oratorium „Tęcza” z s. Małgorzatą Knuth, urszulanką SJK, kierownik oratorium.
„Plecaki i przybory szkole przygotowaliśmy z myślą o dzieciach z trzech świetlic socjoterapeutycznych w Poznaniu: Metanoia, Tęcza i Światełko oraz podopiecznych Domu Dziecka w Lesznie. Nie zapominamy też o dzieciach z rodzin mieszkających w mniejszych miejscowościach naszego regionu, w których została zauważona taka potrzeba. Taka wyprawka zapobiega wykluczeniu dziecka w grupie rówieśniczej ze względu na sytuację materialną rodziny i pomaga mu osiągać sukcesy szkolne” - mówi KAI Maria Książkiewicz.
Rzecznik poznańskiej Caritas zaznaczyła, że w akcję włączyły się Parafialne Zespoły Caritas, a także osoby prywatne i instytucje, które przekazywały przybory szkole, takie jak: długopisy, kredki, pisaki, zeszyty, bloki rysunkowe, plastelinę, farby, przybory geometryczne, nożyczki. Caritas natomiast dzięki przeprowadzonej zbiórce zakupiła tornistry.
Wyprawki były przygotowywane i kompletowane przez wolontariuszy i pracowników w Centrum Wolontariatu Caritas Poznań.
W ubiegłych latach wyprawki szkolne otrzymały m.in. dzieci i młodzież z diecezji grodzieńskiej na Białorusi, regionu Kołomyi, Lwowa oraz Winnicy na Ukrainie, a także polscy uczniowie na Litwie.
W ciągu 14 lat dzieciom rozdano 200 tys. plecaków z wyprawkami szkolnymi
Na sanockim rynku odbył się finał 14. edycji akcji Caritas „Tornister Pełen Uśmiechów”.
Wydarzenie rozpoczęła wspólna Eucharystia w kościele farnym, której przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji lwowskiej Edward Kawa. W modlitwie wzięli udział dyrektor Caritas Polska ks. Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Archidiecezji Przemyskiej ks. Artur Janiec, wicedyrektorzy ks. Tomasz Stec i ks. Paweł Konieczny, oraz księża, którzy na co dzień posługują w farze: ks. prob. Roman Froń, ks. Andrzej Skiba oraz ks. Waldemar Gawron.
Kiedy przekroczyłam próg Domu Arcybiskupów Warszawskich, czułam, że to nie będzie spotkanie, które można „odbębnić” i wrócić do codzienności. Tytuł – „Nie pozwólmy znikać bez słowa” – brzmiał boleśnie, zwłaszcza w świetle statystyk, o których mówił później abp Adrian Galbas: prawie pięć tysięcy samobójstw w Polsce w ubiegłym roku. Prawie pięć tysięcy ludzkich dramatów. Prawie pięć tysięcy rodzin, w których rany nie zabliźnią się już nigdy. Liczba to przerażająca, ale jeszcze bardziej poruszająca jest cisza, która po nich zostaje. Cisza, w której brzmi echo ich samotności.
Abp Galbas zaczął od Psalmu 23, który znają chyba wszyscy wierzący: „Choćbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną”. Lecz w jego ustach pojawiła się wersja tragiczna: „Jestem w ciemnej dolinie i nikogo nie ma ze mną. Nie ma Cię ze mną, Boże. Nie ma cię ze mną, bracie”. Te słowa zapadły w pamięć. Widziałam twarze uczestników – nikt nie patrzył w telefon, nikt się nie wiercił. W tym momencie zrobiło się naprawdę ciszej.
Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.
Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością.
W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na
niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady,
zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby
Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł
niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po
noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii,
a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze
nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską.
Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie
wystarczy!
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.