Reklama

List otwarty

Do kompozytora Zbigniewa Preisnera

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piszę do Pana w imieniu osób, które w czasie uroczystości 3. rocznicy pogrzebu pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich nadawały przez przenośne nagłośnienie pieśni patriotyczne dla podkreślenia wagi i znaczenia tego wydarzenia. Nie jesteśmy, jak Pan raczył o nas powiedzieć, oszołomami, nie należymy do partii Prawo i Sprawiedliwość. Nie znamy również ludzi, którzy w stosunku do zamachu smoleńskiego posługują się wiarą. Nie wiem, czym zasłużyliśmy sobie na szereg stwierdzeń, które w Pana ustach brzmiały jak inwektywy i miały nimi być. Jesteśmy byłymi więźniami politycznymi z czasów PRL i narażaliśmy życie nasze i naszych rodzin, aby mieć Polskę Niepodległą, Sprawiedliwą i Solidarną. Dzisiaj również zabieramy głos w ważnych dla naszego Państwa sprawach, prawo to wywalczyliśmy poprzez liczne więzienia, od Montelupich, poprzez Rakowiecką i wiele innych, aż do Strzelina.

Reklama

Utwór „Miejcie nadzieję” wykorzystaliśmy ze względu na piękno poezji patriotycznej powstańca styczniowego Adama Asnyka. Oczywiście, cenimy Pana jako wybitnego kompozytora muzyki. Nigdy nie przypuszczaliśmy, że Pan będzie przeciwny odtworzeniu swojej muzyki, wywieszonej na „You Tube”. Od wielu już lat na różnych uroczystościach narodowych nadajemy pieśni patriotyczne różnych poetów i kompozytorów i jeszcze nigdy nie spotkaliśmy się z groźbami represji sądowych za to. Nieraz odtwarzamy pieśń „Solidarni’’, hymn NSZZ „Solidarność” z muzyką Stanisława Markowskiego. Kompozytor Stanisław Markowski nie reaguje na to groźbą represji sądowych, a tylko dziękuje, że zaznajamiamy społeczeństwo z pięknem jego muzyki. To, co robimy, robimy za darmo, płacąc za konieczny sprzęt z naszej emeryckiej kieszeni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jeżeli jednak jest Pan wciąż nieusatysfakcjonowany naszymi wyjaśnieniami, to oczywiście poniesiemy wszelkie stosowne opłaty, które są Panu potrzebne, a których przez niedopatrzenie nie przekazaliśmy Panu. Jak również w imieniu zaangażowanych w przedsięwzięcie byłych członków Konfederacji Polski Niepodległej przyrzekamy więcej nie używać Pana utworów podczas manifestacji patriotycznych, a tylko w takich uczestniczymy.

Krzysztof Bzdyl - więzień polityczny PRL, członek Małopolskiej Rady Kombatantów i Osób Represjonowanych

Kraków, 22 kwietnia 2013 r.

2013-05-14 07:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odkryć Jego obecność

2025-12-09 11:49

Niedziela Ogólnopolska 50/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Pytanie: „Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy innego mamy oczekiwać?” – jest zaskakujące. Przecież spotkali się już wcześniej przy Jordanie. Wtedy, gdy Jezus przyszedł do Jana i poprosił o chrzest. Tydzień temu słyszałem, jak wołał: „Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki Jego”. A dziś? Dziś przeżywa wewnętrzny dramat opuszczenia.
CZYTAJ DALEJ

Radość, która wybija się ponad fiolet. Co powinniśmy wiedzieć o Niedzieli Gaudete?

2025-12-13 20:25

[ TEMATY ]

Niedziela Gaudete

Karol Porwich/Niedziela

W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
CZYTAJ DALEJ

Święty Mikołaj biskup Miry – pokornie i radośnie utrudzony dla dobra potrzebujących

2025-12-14 19:50

Bernadetta Żurek-Borek

- Święty Mikołaj potrafił i potrafi wiele zdziałać, wiele pomóc – przekonywał w homilii ks. Kazimierz Skwierawski.

Zabytkowa świątynia Świętego Mikołaja (przy ul. Kopernika 9) jest na mapie starego Krakowa miejscem szczególnym, któremu od 700 lat patronuje święty Mikołaj – Biskup z Miry. Niesamowity święty – który przez długi czas w swojej skromności odmawiał przyjęcia godności biskupiej, dopiero widzenie, w którym Bóg objawił mu swoją wolę, spowodowało, że przyjął urząd pasterski. Sprawował go godnie, znajdując przy tym czas, by wspierać ubogich (cicho, bez rozgłosu) i stawać w obronie sprawiedliwości. I właśnie ta dobroć i miłosierdzie Biskupa Miry, a także ogromna wdzięczność obdarowywanych są jego najpiękniejszym atrybutem do czasów obecnych. Stąd jego dziedzictwo łączy się z piękną tradycją rozdawania prezentów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję