Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Waga prawdy w procesie pojednania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W lipcu 2013 r. minęła 70. rocznica apogeum masowych zbrodni popełnionych na polskiej ludności cywilnej zamieszkującej Kresy Wschodnie II Rzeczpospolitej (Wołyń i Galicję Wschodnią). Popełniły ją formacje Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), zbrojne ramię Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów wspierane przez miejscową ludność. W ludobójczej akcji nacjonalistów w latach 1943-45 okrutną śmiercią zginęło - zdaniem Instytutu Pamięci Narodowej - ok. 100 tys. Polaków: mężczyzn, kobiet, starców i dzieci. W tragiczną niedzielę 11 lipca 1943 r. oddziały UPA zaatakowały i zniszczyły 99 polskich miejscowości. Doszło do mordów w świątyniach. Na Wołyniu spalono i zburzono ok. 50 świątyń. Terror UPA spowodował podjęcie przez Polaków akcji odwetowych, w których zginęło ok. 10 tys. Ukraińców.

W Szczecinie koordynatorem obchodów „70. rocznicy ludobójstwa na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich II Rzeczypospolitej” jest powstały Komitet Społeczny. Odbyły się już dwa ważne wydarzenia. Pierwszym był Szczeciński Marsz Pamięci, który przeszedł 11 lipca z pl. Grunwaldzkiego ulicami miasta na Cmentarz Centralny, pod Krzyż Katyński (wśród wielu pomników nie ma tam, jak dotąd specjalnego upamiętnienia wspomnianego ludobójstwa). Ks. Tomasz Kancelarczyk poprowadził modlitwę w intencji ofiar i sprawców. Prosił „by pamięć była związana z modlitwą, a nie z nienawiścią”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

14 lipca wspominając „Krwawą Niedzielę” w szczecińskiej katedrze św. Jakuba odprawiona została uroczysta Msza św. w intencji pomordowanych. Licznie stawiły się na nią poczty sztandarowe. Obecnych przywitał metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski, przewodniczący Konferencji Episkopatu Ukrainy obrządku łacińskiego (od 1996 do 2007 r. sekretarz papieski).

Reklama

„Fałszywe usprawiedliwienia mogą przybierać postać zrzucania winy na ideologię, kierowników partii czy dowódców, a tymczasem nikt i nic nie może aprobować zła ani usprawiedliwiać go kosztem życia jednostek i społeczności. Żaden program polityczny czy obietnice szczęścia narodowego nie mogą tłumaczyć ataku na niewinnych ludzi i masowych zbrodni. Zabójstwo jest bowiem zaprzeczeniem woli Bożej” - mówił Metropolita Lwowski. Następnie analizował pojęcie odpowiedzialności za swe czyny, która jest zawsze jednostkowa, wolności człowieka do wyboru między dobrem a złem, przytaczając słowa, które Bóg skierował do Kaina po dokonaniu zbrodni bratobójstwa „grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a przecież ty masz nad nim panować” (Rdz 4, 7). Historia się już dokonała i zmienić jej nie można, ale można dokonać jej oceny na drodze prawdy i sprawiedliwości”. Dlatego Kaznodzieja przywołał błogosławieństwo z Ewangelii św. Mateusza: „Błogosławieni, którzy pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni…”. Arcybiskup zacytował z Katechizmu Kościoła Katolickiego definicję sprawiedliwości - jest to „cnota moralna, która polega na stałej, trwałej woli oddawania Bogu i bliźnim tego, co im się należy”. Kaznodzieja pytał: „Czy wystarczającym działaniem jest stawianie pomników i odnawianie grobów ofiar tragedii wołyńskiej? Czy wystarczającym jest gromadzenie się co roku na tragiczną rocznicę, aby modlić się o życie wieczne dla nich? Czy wystarczające jest organizowanie konferencji i dyskusji historycznych?”. Jest to element, cząstka sprawiedliwości.

Poszukując jej pełni i nasycenia abp. Mokrzycki uznał, że dopełnieniem tego błogosławieństwa jest i będzie zawsze prawda. A prawda w tej kwestii jest jasno określona piątym przykazaniem „Nie zabijaj”. O bł. Janie Pawle II - jego Sekretarz - mówił, że pojednanie ludzi z Bogiem i między sobą uważał on za jedno z ważniejszych wydarzeń pontyfikatu. Konsekwentnie uczył o etapach pojednania, tj. o oczyszczeniu historycznej pamięci, akcie uznania win. Żaden rachunek sumienia nie jest łatwy, a rozliczenie się z bolesnych win przeszłości jest szczególnie skomplikowane, ale uświadomienie sobie grzechu i nazwanie go po imieniu jest zawsze początkiem pojednania. Wymaga to pokory, wiąże się z pewną ofiarą, lecz bez tego pojednanie jest niemożliwe” - akcentował abp Mokrzycki.

Po Mszy św. nastąpiło odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej ofiarom ludobójstwa na Kresach Wschodnich II RP. Została ona umieszczona w kaplicy Miłosierdzia, zwanej też „Sybiraków”, której głównym akcentem jest obraz Pana Jezusa Miłosiernego. Poświecono także sztandar Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich im. Andrzeja Przewoźnika w Szczecinie.

2013-08-01 16:52

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Mokrzycki: kapłani i biskupi będą rozliczani z odwagi przeciwstawiania się złu

[ TEMATY ]

abp Mieczysław Mokrzycki

Krzysztof Tadej

Kapłani i biskupi są odpowiedzialni i będą rozliczani z tego, czy głosili prawdę, czy nie zaniedbali swojej posługi i czy byli odważni w przeciwstawianiu się złu – mówił abp Mieczysław Mokrzycki podczas kolejnego spotkania z cyklu „Takim go pamiętamy”, zorganizowanego przez Muzeum Dom Rodzinny Jana Pawła II w Wadowicach. Podkreślał, że Jan Paweł II jest wzorem odważnego głoszenia prawdy.

Abp Mieczysław Mokrzycki przypomniał, że Jan Paweł II już na początku swojego pontyfikatu apelował: „Nie lękajcie się!”. - Widzieliśmy, że świat współczesny czuł respekt przed tym odważnym Piotrem naszych czasów. Przeżyliśmy 13 maja 1981 roku, kiedy to głos proroka naszych czasów miał być uciszony. Nie wszyscy chcieli słyszeć prawdę o sobie, o Bogu, o prawdziwych wartościach – podkreślał.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny

Redakcja "Niedzieli" serdecznie zaprasza wszystkich Czcicieli Matki Bożej na nowennę przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. "Dozwól nam chwalić Cię, Panno Przenajświętsza, i daj nam moc przeciwko nieprzyjaciołom Twoim". Spraw, byśmy pełni miłości i ufności biegli "do stóp Twoich kornie błagając" w różnych potrzebach.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Ta historia lekarza zostanie z Tobą na długo!

2025-12-05 07:15

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy zdarzyło ci się, że nastawiasz 5 alarmów, żeby nie zaspać, a i tak masz wrażenie, że przesypiasz coś ważnego w swoim życiu? W tym pytaniu kryje się prosta metafora współczesności: można przywyknąć do ignorowania sygnałów ostrzegawczych.

Ciekawą analogię daje ekologia lasu. Małe, naturalne pożary potrafią oczyszczać ściółkę i zapobiegać wielkim, niszczącym żywiołom. Gdy gasi się każdy najmniejszy ogień, narasta materiał, który przy jednym zapłonie tworzy “drabinę ogniową” prowadzącą aż po korony drzew. W życiu ludzi sygnał bólu lub dyskomfortu bywa podobnym małym pożarem – niewygodnym, ale ochronnym. Zlekceważony może przerodzić się w dramat. Wstrząsająca historia lekarza, który spóźnił się z pomocą, bo priorytetem była zapłata, pokazuje, jak daleko prowadzi przyzwolenie na codzienne drobne kompromisy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję