Reklama

Oko w oko

Oko w oko

Los bohaterów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polski wrzesień 1939 r. Żywa jest tradycja wspomnień tamtych dni walki o Polskę. Cytujemy z pamięci wiersze o żołnierzach, którzy „czwórkami do nieba szli”, bili się do końca, do ostatniego naboju, bo dla tamtego pokolenia Polska była największą wartością. Tak byli wychowani i patriotyzm, honor, umiłowanie Ojczyzny traktowali jako naturalne przymioty każdego Polaka.

Trudno sobie wyobrazić dzisiaj, jak dramatyczne musiały być dla tych bohaterów lata powojenne, gdy przyszła okupacja sowiecka, ukryta pod hasłami wolności i sprawiedliwości. Mało kto z urlopowiczów spacerujących po naszych plażach nad Bałtykiem wie, jaki los spotkał bohaterów obrony Wybrzeża.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

5 lipca 1952 r. przed Najwyższym Sądem Wojskowym w Warszawie rozpoczął się haniebny proces przeciwko bohaterskim oficerom marynarki - komandorom, obrońcom polskiego Wybrzeża, na czele z komandorem Zbigniewem Przybyszewskim, bohaterem obrony Helu. Proces siedmiu komandorów toczył się w gmachu Głównego Zarządu Informacji przy ul. Chałubińskiego w Warszawie. Był tragiczną farsą, w której prokurator i zespół sędziowski NSW świadomie spełniali zbrodniczą rolę. Bohaterowie walk o Polskę zostali oskarżeni o „usiłowanie usunięcia przemocą organów zwierzchniej władzy i próbę obalenia ustroju”.

Reklama

Dla bohaterów walk o Wybrzeże, służących z poświęceniem polskiej marynarce, nie przewidziano zastosowania cywilizowanego prawa do obrony, dostępnego nawet dla największych złoczyńców. Oficerowie marynarki siedzieli na ławie oskarżonych zrezygnowani i wyczerpani wielomiesięcznym, brutalnym śledztwem.

Komandor porucznik Zbigniew Przybyszewski, bohaterski dowódca baterii cyplowej na Helu podczas obrony Wybrzeża w 1939 r., odznaczony Krzyżem Orderu Virtuti Militari V klasy oraz Krzyżem Grunwaldu III klasy, został skazany na śmierć wraz z czterema towarzyszami broni, komandorami, obrońcami polskiego Wybrzeża! Zapadły wyroki - 5 kar śmierci i 2 wyroki dożywotniego więzienia w ubowskich kazamatach. O rozprawach i wyrokach nie powiadomiono w żaden sposób rodzin oskarżonych!

Zostali zamordowani w „nagrodę” za swoje umiłowanie Ojczyzny, za wojenne czyny i nieugiętą postawę?

Czy winni tej zbrodni sądowej zostali ukarani? Czy ktokolwiek po 1989 r. upomniał się o sprawiedliwość wobec zamordowanych bohaterów? O każdym z tych bohaterów powinny powstawać w telewizji publicznej filmy dokumentalne, i to wiele lat wcześniej, gdy żyli jeszcze świadkowie i winni tych zbrodni. Mamy przecież już ponad 20 lat wolnej Polski! Należy się im chociaż nasza pamięć i prawda.

Jestem autorką filmów o bohaterach zamordowanych po wojnie w imię prawa bezprawia, między innymi o generale Auguście Emilu Fieldorfie „Nilu”, a komandor Zbigniew Przybyszewski jest często porównywany z generałem „Nilem”. W książce autorstwa Krzysztofa Zajączkowskiego pt. „Bohater obrony Helu. Kmdr por. Zbigniew Przybyszewski 1907-1952” jest wspomnienie o moich przygotowaniach do filmu dokumentalnego na ten temat. Telewizja Polska (TVP) nie jest zainteresowana takim tematem, mimo że jest to jej statutowy obowiązek! Tym bohaterom należy się nasza pamięć i prawda.

2013-09-16 13:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzym: tysiąc kroków dla uczczenia tysiąca Żydów z getta

[ TEMATY ]

pamięć

Żydzi

David Paul Ohmer / Foter / CC BY

Tysiąc kroków dzieli Plac św. Piotra od budynku dawnego Kolegium Wojskowego przy Via Lungara nad Tybrem, skąd ponad tysiąc osób, schwytanych przez hitlerowców 16 października 1943 r. w rzymskim getcie, odjechało kilka dni później do obozów zagłady Auschwitz i Birkenau. Przypomniał o tym ks. Filippo Morlacchi, kierujący biurem duszpasterstwa młodzieży szkolnej i nauczania religii w diecezji Rzymu, który tam właśnie wspominał 74. rocznicę tego wydarzenia wraz z przedstawicielami stołecznej gminy żydowskiej i młodzieżą.

„Tysiąc kroków, aby przypomnieć ponad tysiąc osób: dzieci, kobiet, mężczyzn, osób w podeszłym wieku – deportowanych i zamordowanych w barbarzyński sposób, bez odpowiedniej reakcji z naszej strony. Tysiąc kroków, które odważyliśmy się dziś przebyć, w nadziei, że zamienią przepaść, jaka dzieliła nas w przeszłości, w pomost, który nas połączy i uczyni na powrót braćmi”, powiedział rzymski kapłan.
CZYTAJ DALEJ

Śląski Samarytanin

Miłosierdzie głosił nie tylko z ambony. Uczynił je treścią swojego życia. Całkowite oddanie się Bogu nadawało sens jego życiu. Aż po męczeństwo.

Charakter ukształtował w nim dom rodzinny z typowo śląską pobożnością, mocno stąpającą po ziemi. Modlitwa i bliskość z Bogiem łączyły się tam bezpośrednio z działaniem. Fundament, na którym oparte było życie ks. Jana Machy, stanowiło Pismo Święte. Głęboka duchowość dała mu później siłę do niezłomnej postawy i złożenia świadectwa chrześcijańskiej miłości do końca.
CZYTAJ DALEJ

Rządowy walec rozjedzie polskie rolnictwo?

2025-12-02 20:18

[ TEMATY ]

gospodarka

PAP/Piotr Nowak

Już w najbliższy czwartek Stały Komitet Rady Ministrów ma pochylić się nad projektem ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu (nr UD213). Dla polityków w Warszawie to kolejny punkt w agendzie. Dla tysięcy rodzin na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu to być albo nie być. Środowiska rolnicze nie przebierają w słowach: to zamach na jedną z ostatnich dochodowych gałęzi polskiego rolnictwa.

Polska jest jednym z największych producentów i eksporterów tytoniu w Unii Europejskiej. W momencie, gdy koszty produkcji rosną, a opłacalność wielu upraw stoi pod znakiem zapytania, rządowa propozycja uderza w sektor, w którym Polska jest europejskim liderem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję