Reklama

Rok różańca

Nieustająca modlitwa

W niedzielę 1 grudnia ub.r. w parafii pw. św. Mikołaja w Głogowie cykl homilii poświęconych modlitwie różańcowej wygłosił redemptorysta o. Stanisław Krok. W ten sposób pragnął on zachęcić wiernych do podjęcia dzieła - Papieskiego Nieustającego Różańca Świętego. Ta niezwykle cenna inicjatywa od lat gromadzi tysiące Polaków, którzy swoją modlitwą pragną oddawać szczególną cześć Bogu i wspierać Ojca Świętego.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 1/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Waldemar Hass: - Jaka jest geneza inicjatywy Papieskiego Nieustającego Różańca Świętego?

O. Stanisław Krok CSsR: - Głównym impulsem do podjęcia tego dzieła były dramatyczne wydarzenia związane z zamachem na życie Ojca Świętego w 1981 r. Wtedy to wierni świeccy ziemi zamojskiej postanowili wesprzeć Papieża swoją modlitwą. Przy wsparciu duchownych systematycznego odmawiania Różańca Świętego podjęło się około 2 tys. rodzin z tego regionu Polski. Powstała też wówczas specjalna księga, którą zawieziono w pielgrzymce do Rzymu, gdzie na placu św. Piotra wręczono ją Ojcu Świętemu. Papież bardzo się tym ucieszył i powiedział: "Organizujcie to dzieło na dużą skalę. Błogosławię tych, którzy się zapisali i błogosławię tych, którzy się w przyszłości zapiszą się do tej księgi".

- Na czym polega uczestnictwo w tym dziele?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Raz w tygodniu przez pełną godzinę rozważa się poszczególne części i tajemnice Różańca Świętego. Mogą go odmawiać osoby samotne, ale i całe rodziny. Może to być np. swoisty domowy rytuał, ze specjalnie przygotowanym miejscem do modlitwy, gdzie będą paliły się świece, postawiony zostanie krzyż czy jakiś święty obraz. Tato prowadzi tajemnice radosne, mama tajemnice bolesne, córka czy syn - chwalebne... W następnym tygodniu można dokonać zmiany. Rozważając poszczególne tajemnice, sięgając przy tym do Pisma Świętego czy specjalnych opracowań, możemy nie zdążyć odmówić wszystkich. To nie jest aż tak ważne, istotne jest - jak mówią znawcy - by modlić się dokładnie godzinę.

- Jest Ojciec zaangażowany w Papieski Nieustający Różaniec od samego początku, do dziś wiernie go propagując...

- Skoro Ojciec Święty powiedział do mojej pierwszej, zamojskiej grupy tamte pamiętne słowa, o tym by czynić to dzieło na wielką skalę, i że błogosławi wszystkim, którzy podejmą się praktykowania tej modlitwy - to ja nie mogę tego nie organizować! Będąc w Elblągu, upowszechniałem tę inicjatywę na Warmii. Później, gdy trafiłem do diecezji koszalińskiej, propagowanie Nieustającego Różańca zaowocowało księgą, w której zapisanych zostało 16 tys. osób, które deklarowały swoją modlitwę. Tę księgę przekazaliśmy Ojcu Świętemu, dzięki pośrednictwu bp. Kazimierza Nycza. Teraz kontynuuję swoją pracę na ziemi głogowskiej oraz wszędzie tam, gdzie prowadzę misje.
Mówiąc o dziele Nieustającego Różańca Świętego, chciałbym wspomnieć osobę pana Anatola Kaszczuka, który stoi u początku tej inicjatywy. Już w maju 1979 r. zorganizował na Jasnej Górze 8-dniowe rekolekcje, w trakcie których modlono się w intencji Papieża, by ówczesne władze nie zablokowały Jego pielgrzymki do ojczyzny.
Ten gorliwy, świecki apostoł, człowiek dziś już 90-letni, który przeżył Kozielsk i cudem uniknął Katynia (myślę, że za sprawą Matki Bożej i modlitwy różańcowej), do dziś pozostaje aktywny dając swoje niezwykłe świadectwo...

Reklama

- Jaki jest odzew wśród wiernych na Ojca zaproszenie do podjęcia tego wspólnego dzieła modlitwy?

- Zainteresowanie tą inicjatywą jest duże i choć trudno jest później dokładnie zweryfikować ile osób pozostaje wiernych swoim pisemnym deklaracjom, to jednak mamy dane, które potwierdzają, iż większa część z nich kontynuuje rozpoczęte dzieło. Bardzo się też cieszymy, że Ojciec Święty ogłosił List Apostolski "Rosarium Virginis Mariae" i ustanowił czwartą część Różańca Świętego - tajemnice światła. Sądzę, że Papież pragnie przez to nie tylko zachęcić ludzi, aby jeszcze więcej się modlili tą szczególną modlitwą, ale chce w ten sposób również ratować świat...

- Jak Ojciec przekonuje do odmawiania modlitwy różańcowej tych wszystkich, którzy nie odkryli jeszcze jej piękna, którzy może do końca nie rozumieją jej sensu, stawiając np. zarzut zbytniej jej monotonności?

Reklama

- Ciągłe powtarzanie Zdrowaś Maryjo, cudownej modlitwy opartej na Ewangelii, powinno być - według mnie - jakby złotym tłem obrazu... Jakby najwspanialszą melodią, która nas wyciszy, uspokoi... Istotą zaś Różańca jest rozważanie tajemnicy. Widzę Boże Narodzenie, Zmartwychwstanie Pana Jezusa, Zesłanie Ducha Świętego... I w ciągu tych dziesięciu Zdrowaś Maryjo przeżywam kolejną tajemnicę, wplatając w nią niejako swoje życie i intencję, w której się modlę. Na wielkość tej modlitwy wskazuje nam sam Ojciec Święty, który często odmawia Różaniec Święty, czerpiąc z niego siłę do sprostania trudom papieskiej posługi. Każdy kto zacznie odmawiać Różaniec Święty stopniowo będzie odczuwał moc tej modlitwy.

- Gdyby ktoś z czytelników "Aspektów" chciał włączyć się w dzieło Papieskiego Nieustającego Różańca Świętego, co powinien zrobić?

- Powinien włączyć się w modlitwę i przysłać swoje zgłoszenie, by można było wpisać jego dane (imię i nazwisko, parafia, miejscowość) do księgi, która po wypełnieniu zostanie przekazana Ojcu Świętemu.

- Dziękuję za rozmowę.

Adres, na który można przesłać swoje dane: o. Stanisław Krok, ul. Sikorskiego 23, 67-200 Głogów (Klasztor ojców redemptorystów).

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu

2025-12-23 19:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Monika Książek

Jezus uczy nas, że Jego przyjście to początek wielkiej przygody, gdzie możemy realizować nasze najskrytsze marzenia.

W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym świecie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Podążali więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. Wtem stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. i rzekł do nich anioł: «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to będzie znakiem dla was: znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie». I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: «Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał».
CZYTAJ DALEJ

Bp Tadeusz Lityński: Chciejmy być tymi, którzy niosą dar miłości i podtrzymują nadzieję!

2025-12-24 13:01

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Lityński

diecezja zielonogórsko‑gorzowska

życzenia świąteczne biskupa

Karolina Krasowska

Pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński z okazji nadchodzących świąt Narodzenia Pańskiego składa wszystkim czytelnikom Niedzieli oraz wszystkim diecezjanom serdeczne życzenia

Pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński z okazji nadchodzących świąt Narodzenia Pańskiego składa wszystkim czytelnikom Niedzieli oraz wszystkim diecezjanom serdeczne życzenia

Pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński z okazji nadchodzących świąt Narodzenia Pańskiego składa wszystkim czytelnikom Niedzieli oraz wszystkim diecezjanom serdeczne życzenia. Posłuchajcie!

"Dziś wieczorem, ale może i w najbliższych dniach, weźmiemy do ręki opłatek i wyjdziemy do drugiego człowieka ze słowem życzenia, dobrego słowa, ale także z przełamaniem się chlebem, co jest znakiem naszej otwartości i obecności w nas daru jakim jest miłość, miłość do drugiego człowieka, a tę miłość czerpiemy z Miłości Bożej, bo Bóg przychodzi do nas w wielkiej tajemnicy, ale jednocześnie w wielkim darze Syna Bożego Jezusa Chrystusa, który stał się człowiekiem" – mówi bp Tadeusz Lityński. - "Chciejmy być tymi, którzy poprzez dobre słowo, poprzez drobne czasami gesty, niosą dar miłości i podtrzymują nadzieję. Niech ten Rok Nadziei będzie przedłużony poprzez świadectwo życia każdego z nas!" - życzy pasterz diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję